Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Spekulanci bronią Belki

"Financial Times", organ prasowy Londyńskiego City, gdzie handluje się polskim długiem, dostał rozkaz obrony skompromitowanego szefa NBP. Do akcji wkroczyła specjalistka od depresji i od dekoracji, amerykańska dziennikarka Annie Maccoby Berglof.

Spekulanci bronią Belki
Polskie państwo praktycznie może i nie istnieje, za to polski dług istnieje na prawdę. I ładnie rośnie. Polskim długiem handluje się w kilku centrach finansowych, przede wszystkim w tym największym w Europie czyli w Londyńskim City. Na handlu polskim długiem banki nie tracą, inaczej o tym wiedzielibyśmy. Czy dlatego organ prasowy Londyńskiego City, "Financial Times", ruszył z obroną skompromitowanego szefa NBP?

Kilka dni temu "Financial Times" wysmarował dosyć kuriozalną laurkę dla Marka Belki, piórem amerykańskiej dziennikarki Annie Maccoby Berglof, znanej raczej z pisania o depresji i o wnętrzach mieszkań niż o bankach centralnych. Pani Maccoby Berglof jest córką znanego psychoanalityka i antropologa Michaela Maccoby, być może właśnie specjaliści od psychoanalizy i depresji są najlepiej przygotowani do opisywania III RP schyłkowego Tuska?

Pani Maccoby Berglof umówiła się na poranne spotkanie w Markiem Belka w jego służbowym mieszkaniu niedaleko NBP. Mieszkanie zostało opisane ("mała" kuchnia i "minimalistyczny" salon) i sfotografowane (zdjęcie poniżej), chyba po to aby pokazać, że Marek Belka żyje skromnie.

Na przywitanie dziennikarki Marek Belka przyniósł z ("małej") kuchni butelkę wody mineralnej i dwie szklanki. To już koniec szaleństw w kolacyjkami za 1.5 tysięcy PLN. Nawet buteleczki Pomerola Belka dziennikarce nie postawił. Od czasu taśm "Wprost" polskie państwo funkcjonuje skromnie, na chlebie i wodzie.

Marek Belka nie omieszkał podkreślić w wywiadzie dla "Financial Times", że (cytat) "płaci czynsz" za służbowe mieszkanie NBP w Warszawie. No tak, tylko, że my rozumiemy, że z definicji "służbowe" jest "służbowe" (czyli potrzebne do wykonywania obowiązków), więc dlaczego za nie płacić? Czyżby Belka nie zaplątał się w swojej gorliwości i nie wychlapał coś za dużo? Kto rozgryzie tajemnice "służbowego" mieszkania Marka Belki?

Laurka o skromnym Marku Belce pijącym wodę i o jego skromnym służbowym mieszkaniu (za które "płaci czynsz") ukazała się 4 lipca, bez echa w Polsce:

http://www.ft.com/intl/cms/s/2/1944c42a-00ff-11e4-a938-00144feab7de.html#axzz36TsKXXNy

Jej najważniejszym przesłaniem było pokazanie całemu światu jak kompetentny i skromny Marek Belka dzielnie działa dalej, by żyło się lepiej, pomimo przestępczych taśm "Wprost". Spekulanci w Londynie mogą spać spokojnie.

 

Służbowe mieszkanie w Warszawie, za które Belka "płaci czynsz"

776b02dc-025b-11e4-ab5b-00144feab7de.img

 

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #belka #woda

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.