Co Nowa Prawica może ugrać z PiSem

Ta koalicja może być nieco trudna. Obie partie reprezentują odmienne wizje gospodarki i po części też odmienne wizje stosunków społecznych. PiS w radykalnym przeciwieństwie do KNP proponuje zwiększenie redystrybucji podatkowej szczególnie ukierunkowanej na politykę prorodzinną oraz progresji (pomimo reform byłej minister Zyty Gilowskiej, która ograniczała podatki), popiera zachowanie częściowego monopolu państwa na ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne, chce zachowania monopolu państwa na tworzenie programów edukacyjnych który służy lepszej propagandzie utrwalanej przez daną władzę, czy wreszcie popiera przywileje dla Kościoła Rzymskokatolickiego w postaci np. konkordatu zobowiązującego Rzeczpospolitą do finansowania kilku szkół wyższych oraz katechezy w szkołach, obecności opłacanych przez państwo kapelanów w wielu placówkach publicznych, czy wreszcie paragraf penalizujący obrazę uczuć religijnych.
Aby potencjalny rząd Jarosława Kaczyńskiego dotrwał do kolejnych, konstytucyjnych wyborów potrzebne będą kompromisy we wielu obszarach.
Moim zdaniem Nowa Prawica i PiS powinny się zgodzić na:

- wprowadzenie jednolitej emerytury obywatelskiej w wysokości minimum egzystencjalnego zamiast proponowanej przez KNP likwidacji systemu emerytalnego i proponowanej przez PiS likwidacji (oZUSowania) umów śmieciowych

Jest to rozwiązanie zgodne z konstytucją nadającą obywatelom prawo do zabezpieczenia społecznego. Powinno ono zadowolić zarówno liberałów ceniących równość wobec prawa oraz znikome a nawet zerowe zapomogi, oraz socjalistów kładących nacisk na zabezpieczenia społeczne.

- Wprowadzenie bonów oświatowych idących za każdym uczniem i likwidacja Ministerstwa Edukacji Narodowej ustalającego ramy nauczania.

Konserwatyści od zawsze cenili rodzinę jako podstawową komórkę społeczną i nawoływali do obrony jej autonomii, tak więc PiS jako partia jednocześnie konserwatywna i socjalna zgodzi się na uwolnienie rodzin urzędników dyktujących im sposób wychowywania dzieci plus dodatkowe zapewnienie im "bezpłatnej" edukacji

- Obniżka i uproszczenie podatków (VAT liniowy 15%, CIT przynajmniej do 15%, PIT 10% dla wszystkich podatników, likwidacja niektórych składek na ZUS np. rentowa i chorobowa oraz wprowadzenie dobrowolności składki na NFZ)

PiS nie zgodzi się na likwidację PITu i CITu, natomiast KNP nie poprze z pewnością podatków progresywnych, wobec tego będą musiały pójść na koncepcję podatku liniowego.

- Przywrócenie kary śmierci za morderstwa z premedytacją

Do tego potrzeba renegocjacji lub nawet wypowiedzenia niektórych konwencji europejskich na co zgodzą się obie partie.

- Rozszerzenie dostępu do broni oraz usprawnienie armii.

Jarosław Kaczyński niechętnie wypowiadający się wobec Rosji i Niemiec, tak jakby widział w nich zagrożenie militarne na pewno się zgodzi na rozszerzenie dostępu do broni palnej dla pełnoletnich obywateli, którzy byliby sprawną bazą na wypadek ataku z ich strony. Polska jest drugim po Rumunii krajem w Europie o najmniejszej liczbie sztuk broni na jedną osobę.


- Likwidacja a w stanie pośrednim ograniczenie stosowania Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej

PiS niejednokrotnie w swoim programie podkreślał, że polski rolnik dostaje proporcjonalnie mniej dotacji, niż jego kolega np. z Niemiec lub Francji. Rozwiązaniem podobającym się Nowej Prawicy będzie zrównanie tych dotacji, ale w dół. Niemieccy i francuscy rolnicy dostawaliby od tej pory mniej niż dotychczas, ale tyle samo co Polacy.

- Ograniczenie i docelowa likwidacja dotacji na Kościół Rzymskokatolicki i pozostałe kościoły i związki wyznaniowe

Pielęgnowanie zasad chrześcijańskich docenianych przez zarówno KNP i PiS nie będzie raczej przeszkodą do zniesienia finansowania Kościoła i obciążania budżetu

- Zakaz zadłużania państwa jako nowy artykuł w Konstytucji RP

Socjaliści lubią zadłużać państwo w zamian za kilka lat dobrobytu, lecz w koalicji z liberałami będą musieli się zgodzić na budżet nie wykraczający poza możliwości państwa.

- Ograniczenie liczby fotoradarów

Donald Tusk już w 2007 roku wyśmiewał Jarosława Kaczyńskiego z pomysłów masowego stawiania fotoradarów mówiąc, że tylko facet bez prawa jazdy może stawiać fotoradary zamiast nowych dróg. Głos KNP jako partii sprzeciwiającej się inwigilacji obywateli będzie musiał być wzięty pod uwagę w tej sprawie.

- Zamiast wyjścia z Unii Europejskiej - próba wewnętrznych reform UE wzorem premiera Dawida Camerona

PiS podobnie jak KNP sprzeciwia się federalistycznym dążeniom Unii Europejskiej, jednak pierwsze z nich nie chce opuszczenia UE. Rząd Jarosława Kaczyńskiego pod naciskiem KNP powinien lobbować na rzecz ograniczenia restrykcyjnych przepisów niszczących biznesy (np. dotyczące wędlin, żarówek, papierosów, siły ciągu odkurzacza itd), wynegocjować klauzulę opt-out w sprawie przyjęcia euro oraz być w Europie inicjatorem pozbawienia Unii cech federalistycznych (np. pojęcie obywatelstwa UE) i wstrzymania kolejnych pomysłów dalszej integracji np. powołania jednej armii europejskiej.

- Legalizacja marihuany

PiS jako partia stawiająca na służbę zdrowia powinien naturalnie się zgodzić na legalizację marihuany, powszechnie stosowanej w medycynie w wielu specjalizacjach i mającej zerowe skutki śmiertelne w przeciwieństwie do papierosów. Zniesienie kar za sprzedaż, posiadanie i palenie marihuany jest też jednym z postulatów Nowej Prawicy.

- Radykalne ograniczenie biurokracji

Nie znam jednolitego stanowiska PiSu wobec biurokracji, ale myślę że powinien się zgodzić na likwidację powiatów, ograniczenie liczby posłów o co najmniej połowę, likwidację Senatu, wprowadzenie systemu prezydenckiego (czyli likwidację Kancelarii Premiera)

- Kwestia autonomii regionów

PiS wielokrotnie sprzeciwiał się pomysłom nadania autonomii Śląskowi, ale myślę że nieco inne stanowisko będzie miał wobec nadania autonomii wszystkim regionom Polski np. wzorem Niemiec, gdzie autonomię mają wszystkie części składowe.