Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Gnicie państwa

Polskie państwo gnije, i już tak potwornie cuchnie że coraz więcej osób oglądając ten proces dostaje mentalnych torsji, rzygając zwracają codzienną dawkę informacji, których umysł normalnego człowieka nie jest w stanie przyjąć bez postępujących zniszczeń dla osobowości, moralności czy zwykłej przyzwoitości. Ludzie, którzy kiedyś angażowali się w życie publiczne, społeczne, którzy z troską rozmawiali o Polsce, teraz migrują w sferę autystycznej prywatności, co jeszcze przyspiesza proces psucia i gnicia. Nic już nie pomaga, zaszczuty mandatami, podatkami, przepisami, zakazami, serialami i tymi samymi od lat przyspawanymi do koryta produktami okrągłego stołu, obywatel ma do wyboru dwie drogi ucieczki, emigrację zewnętrzną i emigrację wewnętrzną.

Gnicie państwa

Podsumujmy krótko stan polskiego państwa. Zabito najważniejsze osoby w państwie, ale nie dowiemy się kto za to odpowiada, jak było naprawdę, bo polski rząd oddał śledztwo w tej sprawie Rosjanom. Nawet wrak, symbol polskiej tragedii, ciągle leży na smoleńskiej ziemi. Media pisały, że w ciągu kilku lat prawie dwadzieścia osób związanych z tą sprawą, które mogły coś wiedzieć,  popełniło “samobójstwa”.

Polskie państwo było zadłużane w tak szybkim tempie, że groziło złamanie konstytucji, czyli przekroczenie relacji długu do PKB w wysokości 60%. Żeby do tego nie doszło przed wyborami, rząd rąbnął z OFE 150 mld złotych. Ale tego było za mało żeby utrzymać się przy korycie, z taśm dowiedzieliśmy się, że rząd szukał pomocy w banku centralnym, żeby bank wykorzystał nowo projektowane instrumenty i zaczął drukować pieniądze przed wyborami w celu poprawy popularności partii rządzącej i niedopuszczenia do wygranej opozycji. A prezes banku centralnego się na to zgodził, tyko postawił pewne warunki. To się wydało i co? I nic, Polacy nic się nie stało. Zamiast serii dymisji, trzyliterowe służby napadają na dziennikarzy, którzy ujawnili te taśmy. A rząd spokojnie uchwala ustawę, która pozwoli uruchomić druk pieniądza i wygrać wybory. A Rada Polityki Pieniężnej pisze, że miło się współpracuje z prezesem.

Teraz bank centralny powinien zmienić cel swojego działania, tym celem nie jest inflacja na poziomie 1,5 – 3,5%, tylko słupek poparcia dla PO na poziomie 30-40%. Proponuję nie udawać, tylko oficjalnie wpisać to do konstytucji i ustawy o NBP. Już widzę te komunikaty: bank centralny postanowił dodrukować 50 mld złotych w postaci kredytów oprocentowanych na zero procent, ponieważ popularność PO wynosi 18%, to jest znacznie poniżej celu banku centralnego, a prognozy wskazują na jej dalsze spadki.

Ja to możliwe, że takie rzeczy dzieją się w Polsce? Kto pociąga za sznurki i każe marionetkom tak koszmarnie podrygiwać? Czy są jakieś niezależne motywacje pchające do takich niegodziwości i łamania konstytucji? Czy to obawy o spaw spajający z korytem, który powoli puszcza? Czy to strach? Ale przed kim? Czy kiedykolwiek poznamy odpowiedzi na te pytania? Czy stanie się to zanim kraj kafirów zaleje morze drukowanych, bezwartościowych, kiełbasianych  pieniędzy? I kiedy wyjaśni się najważniejsza ostatnio kwestia – kto ma najdłuższego?

www.rybinski.eu
Data:
Kategoria: Polska

Krzysztof Rybiński

Economy of the XXI century - https://www.mpolska24.pl/blog/economy-of-the-xxi-century

Professor Krzysztof Rybinski holds MA in computer sciences, and Ph.D. in economics. He has an extensive professional background. He worked as software engineer in Tokyo, director of the Soros Foundation programs in CEE, a consultant to the World Bank. He was chief economist and managing director at commercial banks. In 2004, he was appointed the Deputy Governor of the National Bank of Poland by the President of Poland and performed this function for four years until 2008. He was in charge of research, foreign exchange reserves management, payment systems, cash circulation management, monetary statistics and international relations. Under his supervision National Bank of Poland changed its investment strategy which resulted in additional one billion dollars profit for Poland. In 2004-2005, he was member of the EU Economic and Financial Committee, and in 2007-2008 a member of the Polish Financial Services Authority. In 2007-2008 he served as a World Bank alternate governor for Poland. He was also member of the supervisory boards of several financial sector companies (2008-2009) and Partner in Ernst & Young Poland (2008-2010). Since 2010, he has been Professor and President of Vistula University in Warsaw, which offers education to students from more than 30 countries. In 2012 he launched the investment fund called EUROGEDDON, its investment strategy assumes deepening financial crisis in the Eurozone. The fund launch was covered by Financial Times and CNN International.

Krzysztof Rybinski was economic advisor to several Polish governments. In the last few years he was a coauthor of country higher education strategy, e-government strategy and intellectual capital strategy.

Krzysztof Rybinski is author of numerous refereed papers in economics and (co) author of several books. In March 2012 ranking he was ranked the fourth best Polish economist by number of scientific citations. In October 2012 he received the business award of most respected Polish economist. He has also contributed hundreds of articles on economics and financial markets to Polish newspapers. He published in The Wall Street Journal, Financial Times and The Economist. He was the first senior central banker in the world to have started a popular and often quoted by media economic blog www.rybinski.eu already in 2006.

Komentarze 1 skomentuj »

Gnicie tego państwa to szansa na powrót do normalności.Zatem niech gnije by się odrodzić na nowo !

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.