Początek

Blog ten powstał ze względu na brak zainteresowania wśród moich znajomych kwestiami, które ich bezpośrednio dotyczą, tj. wysokości podatków, które płacą; reguł, którym podlegają; beznadziei, która ich otacza oraz braku perspektyw, który ich gnębi.
Zaczęło się od Facebook'a, na którym zacząłem swoje pierwsze dywagacje oraz rozmowy na wszelakie tematy związane z otaczającą nas rzeczywistością z losowymi osobami. Niestety, taka forma przekazywania myśli nie przynosiła żadnych efektów - nie miałem z tego żadnej, poza frustracją, korzyści. W końcu jaki jest sens by w XXI wieku przekonywać ludzi do tego, że obecny ustrój jest chory? Przecież prawie każdy z nas ma dostęp do internetu, każdy może poszperać i poszukać czemu jest tak jak jest. Erudycja w dobie informacji jest wyborem, a nie błogosławieństwem.
Myślę, że bardzo dużą inspiracją do stworzenia tego bloga był mój Ojciec - 77 letni były partyjniak o silnie socjalistycznych poglądach oraz myślę, że o nieodmienialnym podejściu do kwestii gospodarczo-politycznych. Jego upór w twierdzeniu, że jest dobrze tak jak jest spowodował u mnie dojście do wielu pytań, na które nie mogłem uzyskać z nikąd odpowiedzi. Niestety, pochodzę ze wsi, gdzie kaganek oświecenia zwany internetem dotarł zaledwie kilka lat temu, więc nie miałem na tyle możlwiości by się tym zająć na poważnie.
Mam nadzieję, że w poruszanych tu kwestiach nie strzelę sobie samobója intelektualnego i moja przyszłość nie zostanie natychmiast zdyskredytowana.

Do zobaczenia wkrótce.

PS. Wybaczcie ewentualne błędy interpunkcyjne oraz literówki. Mieszkam poza granicami Polski i dostęp do języka ojczystego mam ograniczony.