Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Na smyczy oligarchy

Do akcji "Ukraina" wkraczają ekonomiści na telefon. Uaktywnił się właśnie Anders Aslund (na zdjęciu razem z Balcerowiczem na Krymie), ekonomista finansowany przez kasjera Kwaśniewskiego, oligarchę Wiktora Pinczuka. Aslund inkasuje 200.000 $ rocznie.

Na smyczy oligarchy
Kasjer Kwaśniewskiego, ukraiński oligarcha Wiktor Pinczuk, ma w kieszeni nie tylko kilku byłych zachodnich polityków, na jego liście płac widnieje także szwedzki ekonomista rezydujący w Waszyngtonie, Anders Aslund. Aslund inkasuje około 200.000 dolarów rocznie od fundacji Pinczuka. W ostatnich dniach Aslund ożywił się w mediach: krytykuje kleptokratę Janukowicza i opowiada o potrzebie ekonomicznej naprawy Ukrainy.

No tak, tylko, że Aslund był przez dekadę ekonomicznym doradcą innego kleptokraty, prezydenta Leonida Kuczmy, teścia oligarchy Pinczuka. Możemy więc obserwować jak kolejna już marionetka, sterowana sznurkami przez oligarchów, tańczy na medialnej scenie wokół Ukrainy, w ramach spektaklu dla ciemnego europejskiego ludu.

Anders Aslund był ekonomicznym doradcą Leonida Kuczmy w latach 1994-1997 i 1998-2004. Wcześniej, w latach 1991-1994 robił z Jeffreyem Sachsem za doradcę nieodżałowanego Borysa Jelcyna. Aslund tak się napracował nad wprowadzaniem ekonomi rynkowej i demokracji na Ukrainie, że już w 2009 roku triumfalnie ogłosił w swojej książce (zdjęcie poniżej), że Ukraina stała się demokracją i ekonomią rynkową. Dziwnie jakoś Nobla z ekonomii za to rewelacyjne odkrycie nie dostał, pomimo tego, że jest Szwedem.

W grudniu zeszłego roku, kiedy Majdan zaczął się rozgrzewać, Aslund dostał prawdopodobnie polecenie od Pinchuka aby obsmarować trochę na rozgrzewkę korupcję klanu Janukowicza. Wierny Aslund tak dokładnie opisał procedery wyciągania państwowej kasy, że można by podejrzewać, że on sam był świadkiem podobnych procederów, jako doradca prezydenta Kuczmy. Aslund radośnie opisał trzy podstawowe źródła lewej kasy:
 

  1. Wyciąganie kasy poprzez łapówki od eksporterów i oszustwa na zwrocie VAT z państwowej administracji celnej, oszacowane na 3 do 5 miliardów dolarów rocznie.

  2. Oszustwa na kontraktach infrastrukturalnych (np. na kontraktach Euro 2012), oszacowane na 2 miliardy dolarów rocznie.

  3. Kradzież gazu w tranzycie i oszukiwanie na sprzedaży gazu, poprzez manipulacje cen na rynku domowym, szacowane na 3 miliardy dolarów rocznie.

     

Wczoraj w brytyjskim "Financial Times" ukazały się kolejne komentarze Aslunda i samego Pinczuka. Eksperci szacują, że Pinczuk musiał wydać 15 do 30 tysięcy funtów na tłumaczenie swoich mądrości na język angielski i na opłacenie agencji PR, która wepchnęła to "Financial Times".

Nowa ukraińska demokracja maszeruje już do Europy ...

U nas nie jest lepiej, "Puls Biznesu", którego właścicielem jest szwedzki koncern Bonnier, też musiał wydrukować ukraińskie mądrości Szweda Aslunda, po polsku:

http://www.pb.pl/3576168,58649,aslund-ukraina-moze-naprawic-gospodarke-jesli-zrobi-to-szybko

Patrząc na uległość "niezależnych" mediów, widać że szybko dogoniliśmy Europę.

Należy spodziewać się kolejnych akcji zorganizowanego mydlenia nam oczu.

 

Ekonomista oligarchów ogłosił Ukrainę demokracją i gospodarką rynkową

 

 51Z0xigrENL._SS500_.jpg

 

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #pinczuk #kuczma #aslund

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 1 skomentuj »

Nigdy nie używałam wulgarnego języka , ale teraz to powiem -TAK NAS CIULAJĄ także nasi oligarchowie!

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.