Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Historia Polski...pisana żartobliwym a czasem wulgarnym językiem cz. II

Odsyłam do części pierwszej jako że tamta jest nieodłączną tejże

Historia Polski...pisana żartobliwym a czasem wulgarnym językiem cz. II

CD.....

Rok 1501  Dalsze próby reanimacji  Unii  poszerzonej o Mielnicką, Król się stara ,szlachta jeszcze bardziej lecz chyba nic z tego. Ukraińcy mają nas również w poważaniu Litwa by chciała ale...Nastaje Król Aleksander oczywiście Jagielończyk bo taką mamy w tej chwili linię władzy .

Rok 1520  Ważna data dla ludu pracującego, król Polski Zygmunt Stary zmusza lud pracujący do odrobku za krzywy czyli wprowadza pańszczyznę.

Rok 1525 Kolejna data którą wszyscy kojarzą za sprawą niezawodnego mistrza pędzla Jana Matejki. Po raz pierwszy oficjalnie Niemiaszki czapkują naszym zwiemy to potem Hołdem Pruskim, niewiele miał on wspólnego z prawdziwym Hołdem nie mniej fakt miał miejsce.

Rok 1537 Szlachta nie wytrzymuje i stawia warunki miłościwie panującej królowej Bonie, następuje „Palikotyzacja” władzy, jednym z warunków jest opodatkowanie kościoła i zwolnienie z podatków na rzecz kościoła, jednym słowem protoplaści  dzisiejszego krzykacza z wiejskiej, jak to się skończyło niechaj on poczyta może wyciągnie wnioski.

Rok 1569  W końcu coś na kształt Unii czyli Unia Realna  jest ona z założenia tym, czym dzisiaj jest na papierze Unia Brukselska, wiadomo że na dłuższą metę się nie uda. Ważna data bo od tego momentu nazywamy się Rzeczpospolitą Obojga Narodów ,dziwnym trafem obojga narody to Polacy, Litwini i Ruscy. Dzisiejsi historycy zwą ten okres powstaniem Pierwszej Rzeczpospolitej.

Rok 1576  Anna, córka Zygmunta i sławetnej królowej Bony, wychodzi za mąż za Istwana Bathorego który staje się siłą rzeczy królem Polski, kolejny dowód na to że władców zrodzonych z tej ziemi mieliśmy do tej pory tylu co kot napłakał. Anna miała pecha niestety bo jak donoszą kronikarze chłop musiał być niekoniecznie hetero, w sumie przez 10 lat odwiedził jej alkowę trzy razy. Być może nie miał czasu gdyż toczył bezustanne wojny  ze wszystkim  wokół. Inni w tym czasie mieli reformację, Wiliama Shakespeara ,odkrycia Galileo, Rafaela Santiego a my kolejną nawalankę ze wszystkim o wszystko, tak już mamy. Co warto dodać „nasz’ Mikołaj Kopernik wydaje epokowe dzieła, niestety w Niemczech. W Polsce się nie da spokojnie pracować skoro tutaj od 500 lat mordobicie.

Rok 1605 Utalentowany hetman Chodkiewicz rozpędza czterokrotnie liczebniejszą armię szwedzką nie wie biedaczyna że za 50 lat protoplaści Ikei, zemszczą się zalewając nasz kraj i strasząc Potopem Szwedzkim. 

Rok 1606 Ponownie szlachta (czyt. przedstawiciele władzy) rozpętuje Polskie piekiełko ,ponownie mówią dość  królowi i władzy naczelnej zwą tą później rokoszem. W 1607 swołocz rozpędza Niejaki Zygmunt III Waza.

1609-1618 Mamy do pogadania z ruskimi ,wieczna wojna z Turkami ,wojna ze Szwedami, wojenki wewnętrzne ze szlachtą, hetmanów mamy uzdolnionych lecz ludzi do walki coraz mniej. W 1609 kolejne nieszczęście dla Krakusów, Waza zabiera im prawa do bycia pierwszym miastem Polski. Do tego wszystkiego Szwedzi dogadują się z Ruskimi

Rok 1610 Nasz pierwszy Smoleńsk ,pierwszy i nie ostatni zwycięski, Hetman Żółkiewski skopał tyłek miłośnikom zarówno Ikei jak  i Stolicznej. Potem zwycięski  Kłuszyn i miłościwie nam panujący rządzą na Kremlu do 1612 roku. Trzeba dodać iż nasz Władek zostaje Carem Rosji na krótko bo na krótko, ale on ci nasz.grin

Rok 1612 Zaczyna się od przegranej Potockiego z Tatarami, jakby mało było wojen ,potem już coraz gorzej. Moskwa ma dość Polskiej pierestrojki, buntuje się w następstwie mamy porażkę naszego „uskrzydlonego” hetmana Chodkiewicza. Waza spieszy z pomocą ,jednak zawrócił w pół drogi tracąc wiarę i sens dalszej okupacji Moskwy.

Rok 1613 Ważna data dla przyszłych pokoleń i finansów państwa,powstaje zalążek Rady Polityki Pieniężnej zwany Komisją Radomską. Wojna z Ruskimi trwa.

Rok 1618 Wreszcie koniec 9 letniej wojny z ruskimi o dziwo oddają nam Smoleńsk i kilka innych arów.

Rok 1620 Klęska hetmana Żółkiewskiego pod Cecorą po króciutkiej wojence z Turkami, do tego znalazł się protoplasta Lee Harweya Oswalda ,chcący sprzątnąć  Zygiego III Wazę .Niestety był chory umysłowo i zamach się nie powiódł. Zaraz potem mamy kolejną (kolejną? My mamy ciągle wojny!) wojenkę ze Szwedami .

Rok 1633 Mamy kolejną Wazę tym razem IV, Turasy dalej nie wytrzymują i szukają na naszych ziemiach,………czego oni właściwie tu szukali? Dostają kolejny  łomot tym razem od Koniecpolskiego. Gdańszczanie świętują właśnie obdarowano ich pomnikiem fontanną Neptuna(innowiercy)

Rok 1634 Kolejny drugi już Smoleńsk ponownie zwycięski, mamy ponownie rozejm tym razem jako traktat pokojowy z Ruskimi. Rok później kolejna wojenka ze Szwedami kończy się pokojem, nie przeszkadza to jednak producentom Volvo spalić 9 lat później naszą Oławę.Za chwilę olejny rozejm potem kolejna wojenka itd. Itd. (Kto to liczy?)A na Zaporożu od dwóch lat Ukraińcy czyli Kozacy powoli przestają nas lubić od 1635 niejaki Iwan Sulima zaczyna ostro knować na polską szlachtę. Od tego momentu między nami będzie już tylko gorzej.

Rok 1648 No i doczekaliśmy się Hetman Chmielnicki rozbija naszych nad Ukraińskim Huang Hoo czy coś w tym rodzaju. Dodatkowo umiera miłościwie nam panujący czwarty z Wazów. Po nim wybrano kolejną "Wazę" tym razem swojsko brzmiącego Jana Kazimierza.Chmielnicki dalej toczy naszą krew i tak będzie toczył jeszcze przez jakiś czas, mniej więcej do 1652 roku. W połowie tegoż Kozacy (Ukraińcy) mordują 8000 naszych bezbronnych jeńców.I pomyśleć że dzisiaj opluwa się wyłącznie Stefana Banderę(?)

Rok 1652 Święto demokracji,mamy w sejmie pierwsze Liberum Veto ,niestety szkoda wielka bo nie przetrwało do naszych czasów.

Rok 1654-1667 Mamy co chcieliśmy nie dość że tracimy Smoleńsk to Ruskie wypowiadają nam wojnę, anektują naszą Ukrainę i toczą krew naszą w tych ramach czasowych. Rok Później najeżdżają nas a właściwie zalewają producenci mebli do samodzielnego składania i mamy przechlapane. Od kilkuset lat toczymy wieczną wojnę ze wszystkim i ze samymi sobą ale takiego najazdu nie przetrwamy. Szwedzi dmuchnęli nam  świeżutką stolicę, Ruskie Mińsk i Wilno czyżby to już koniec 600 letniej historii? Mamy jeszcze jednak atut, znane i praktykowane do dzisiaj pospolite ruszenie, Hetmana Czarnieckiego i ostatnią rzecz jaka nam została wiarę i jej materialne wyobrażenie czyli Częstochowę. W 1656 Próbują nas rozebrać niby po raz pierwszy ja twierdzę że my chodzimy nadzy od kilkuset lat.

Rok 1668 Koniec Wazów w Polsce niby nic a jednak, po cichu wyrasta nam nowy władca o którym jeszcze nie wiedzą, wybierają Korybuta za pięć lat i tak go wyrzucą(otrują), a niejaki Hetman Sobieski czyni kolejne cuda polską armią. Trzeba nadmienić iż mamy trwającą wojnę z Rosją, a w 1671 Turasy wołają o kolejną konfrontację.

Rok 1674 Mamy króla na miarę zostaje nim hetman Jan Sobieski ,nieco później rozprawia się z muzułmanami, nastają być może nieco lepsze czasy dla Rzeczypospolitej. W 1683 roku kończy Turasów pod Wiedniem.

Rok 1684 Polska przystępuje do Unii tym razem zwanej Ligą Świętą, ośrodek władzy w Watykanie spory kawał od Brukseli a i zamierzenia nieco inne a i Watykan nie omieszkał tym razem wziąć na cel ojczyzny Sarkozego i muzułman. Cztery Lata później Turasy po raz ostatni w historii (chyba) szukają u nas czegoś, tylko czego? Warto dodać iż w 1689 zawarto pokój zwany „Wieczystym” z Ruskimi, przyszłość płata jednak figle. Warto dodać iż wojenek mamy dalszy ciąg również z tatarami oni będą nas męczyć kolejnych klika lat.

 

Rok 1696 Nasza wielka żałoba,umarł Jan III Sobieski, ostatni taki bitny, ostatni z sukcesami wódz przez następne kilkaset lat. Mamy niestety początek kolejnego Polskiego piekiełka, okres najdłuższego bezkrólewia, a wiadomym jest że my bez pana to jak owce (czyt. Wilki) bez pasterza. Mamy co prawda kolejnych, niejakiego Burbona Conti od 1697 roku, Augusta II Mocnego. Ten drugi wespół w zespół z wielkim reformatorem ruskim Piotrem I najedzie Szwecję .W 1702 roku Szwedzi robią jednak nam młyn i August dostaje tęgie baty włącznie z zajęciem terenu Rzeczypospolitej przez producentów mebli. Kolejny wybrany za pomocą Szwedów to Leszczyński kolejna miernota. pomimo że oficjalnie królem pozostaje August Mocny II , jednak ten w 1706 roku abdykuje na chwilę tzn. trzy lata później znowu zostaje królem Polski.


CDN....Póki my żyjemy

Data:
Kategoria: Polska

Jacek Grabarek

Jacek Grabarek - https://www.mpolska24.pl/blog/jacek-grabarek1

Mój blog to zwykłe przemyślenia szarego obywatela,przedsiębiorcy,konserwatysty i republikanina.Nie będę pisał o sprawach w których prym wiodą eksperci,tego by jeszcze brakowało by każdy obywatel pisał o ekonomi tudzież innych ważkich problemach.To tyle,oprócz tego że będzie mi miło polemizować z każdym kto ma swoje przekonania.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.