Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Złotoryja Złotoustego

Do sądu w Złotoryi zjechał Złotousty od Złotego Melona, ubrany jak tęczowa choinka. Złotousty pozwał blogera o zniesławienie i chyba się zagalopował, ponieważ podatnicy chętnie poznają księgowość WOŚP działającej przy wsparciu publicznych instytucji.

Złotoryja Złotoustego
Jak to jest możliwe, że w czasach "całej prawdy, całą dobę", księgowość WOŚP pozostawała do tej pory tajemnicą wojskową? Przecież Owsiak zbiera publicznie pieniądze przy wsparciu logistycznym instytucji i administracji państwowych (wojsko, policja, oświata, telewizja publiczna, rząd). Sprawozdania finansowe powinny wisieć w internecie już od dawna. Nawet Balcerowicz to robi dla swojej nomenklaturowej fundacji Fundacja Obywatelskiego Rozwoju (FOR). Dlaczego Owsiak był do tej pory świętą krową?

Jak wiemy emocje są złym doradcą. Owsiak zagalopował się emocjonalnie w wytoczenie procesu blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (MatkaKurka), który od pewnego czasu obmacuje tego Złotego Melona jak sakiewkę pieniędzy.

MatkaKurka ma rację, to obywatelskie prawo wiedzieć gdzie znika kasa po publicznej zbiórce, do tego prowadzonej przy pomocy wojska, policji i administracji państwowej. Warto też sprawdzić, czy WOŚP nie wygryza Caritasu poprzez wspieranie się pomocą logistyczną państwowych instytucji. I czy przy zakupie sprzętu medycznego nie dochodzi do pobierania prowizji od sprzedawców.

Wczoraj sąd w Złotoryi zażądał sprawozdań finansowych WOŚP, co może otworzyć nowy ciekawy rozdział w dziejach demokracji ludowej III RP.

Inne kraje już to przerabiały. W latach 80-tych we Francji wszyscy zachwycali się fundacją zbierającą kasę na badania raka (Fundacja ARC), dopóki nie okazało się, że fundacja zaczęła przejadać 72% zebranych sum na własne cele, w tym na luksusowe wille dla szefa fundacji na Lazurowym Wybrzeżu i na transfery bankowe do Szwajcarii. Wybuchł skandal, szef fundacji (na zdjęciu poniżej, w środku) wylądował w więzieniu i fundacja została rozwiązana:

http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/352075.stm

Szef fundacji, Jacques Crozemarie, członek znanej loży masońskiej, zaczynał skromnie w latach 60-tych ale z czasem na fali sukcesu zrobił się pazerny. Brak krytycznego spojrzenia na fundację ARC, ukryta księgowość i poczucie bezkarności skończyło się skandalem finansowym, zamknięciem ARC i wyrokiem więzienia oraz grzywną dla jej szefa.

Czy stać nas na bezkrytyczność wobec Owsiaka i jego kompanów?

 

Skandal w fundacji ARC: szef wydawał 72% zebranych sum na koszty własne

TF1/LCI : Jacques Crozemarie (au centre)

Warszawskie sloiki

1689467_713300118710400_1008590906_n.jpg

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #owsiak #wośp

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 5 skomentuj »

Ten artykuł jest napisany na serio? Czy to tylko prowokacja? Człowiek, który to napisał ma chyba bana na google. Sprawozdania finansowe WOŚP od dawna wiszą na ich stronie. Trzeba naprawdę nie chcieć ich znaleźć. Albo na siłę powtarzać to co krzyczą czarni z ambony.

to wez wrzuc chetnie zerkne\

Przemysław Wąsik 10 lat 4 miesiące temu
+4

Owsiak bilansowo jest czysty, może go kontrolować każda skarbówka i nic nie znajdzie. Ale nie jest to przejrzyste do końca.
np. jeżeli płaci 2 miliony melonowi za wydrukowanie 100 ulotek to o ile jest faktura i jest zapłacona to skarbowo jest czysty... ale czy moralnie też? właśnie ujawnienia takich przepływów domaga się ten koleś.

Dobry artykuł, ale może też sprawdzilibyśmy sprawozdania finansowe Caritasu.
Czy tam też koszty własne to nie jest 72%?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.