Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ryzykowny Fundusz Banku Gospodarstwa Krajowego

Projekt Funduszu Mieszkań na Wynajem Banku Gospodarstwa Krajowego stwarza poważne ryzyko kapitałowe, będzie miał iluzoryczny wpływ na gospodarkę oraz rodzi pytanie czy bank może konkurować ze swoimi klientami, które udostępnili mu wrażliwe dane w celu skorzystania z produktu banku.

Ryzykowny Fundusz Banku Gospodarstwa Krajowego

Fundusz powstaje po trwającym kilka lat spadku cen mieszkań w Polsce. Od 2004 r. banki skutecznie pompowały bańkę spekulacyjną, w czasie której ceny mieszkań do 2008 r. wzrosły ponad 2 krotnie. Dotąd realne ceny mieszkań nie spadły do poziomu sprzed boomu. Potencjał na dalszy spadek jest jeszcze rzędu ok. 20 %.

BGK inwestując w mieszkania naraża się na straty kapitałowe (spadek wartości jednostek w funduszu powołanym do realizacji projektu), gdy cena nieruchomości po chwilowym odbiciu powróci do trendu spadkowego. Trend spadkowy realnych cen nieruchomości w Polsce ma solidne fundamenty. W perspektywie krótkoterminowej ceny mieszkań są duszone nadpodażą dziesiątek tysięcy niesprzedanych lokali. Od 2014 r. wejdzie w życie Rekomendacja „S” Komisji Nadzoru Finansowego m.in. ograniczająca wysokość kredytu hipotecznego do 80-90 % wartości lokalu i maksymalny okres kredytowania do 25 lat. Ponadto w nowym roku prawdopodobnie rozpocznie się cykl podwyżek stóp procentowych redukujący popyt na kredyty hipoteczne. W długim okresie rynek nieruchomości będzie pod kilkudziesięcioletnią presją spadkową z uwagi na wyludnianie Polski będące następstwem tendencji demograficznych.

BGK nie ma doświadczenia w inwestowaniu na rynku mieszkaniowym. Wiedza banku o realiach współczesnego najmu wydaje się zbyt optymistyczna. Ryzyko stwarzają długie procedury windykacji zaległości czynszowych oraz wieloletnie procedury eksmisyjne. Bank ma nadzieję na skorzystanie z najmu okazjonalnego, ale umożliwia to jedynie ominięcie procesu sądowego o eksmisję. Eksmisja może zostać zablokowana na lata na etapie egzekucji w związku z brakiem pomieszczeń tymczasowych i lokali socjalnych. W takim wypadku zamiast oczekiwanego zysku najem będzie generował kilkuletnie straty.

Decyzja o inwestycji w mieszkania na wynajem nie przyniesie długoterminowych korzyści dla gospodarki Polski. Mieszkania nie są dobrami produkcyjnymi. To nie nowe zakłady, miejsca pracy, maszyny i technologie. Efekt zakupu mieszkań dla gospodarki będzie krótkoterminowy, a chwilowe pobudzenie nie zostanie podtrzymane z uwagi na nieprodukcyjny charakter mieszkań.

BGK w imieniu Skarbu Państwa wypłaca prywatnym właścicielom nieruchomości mieszkalnych premię kompensacyjną jako częściowe zadośćuczynienie za bezprawie legislacyjne dotyczące wysokości czynszów w latach 1994-2005. W celu wypłaty premii właściciele muszę przedstawić masę informacji o wynajmowanych lokalach i ich stanie. Są to dane wrażliwe umożliwiające ocenę konkurencyjności. Bank dysponując tą wiedzą uruchamia program rywalizujący z prywatnymi właścicielami, co może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji.

Poważne wątpliwości, co do projektu mieszkaniowego BGK zmuszają do postawienia pytań. Czy w sprawie nie występuje drugie dno? Czy na decyzję banku nie wpłynął lobbing developerów, których sytuacja finansowa od kilku lat pogarsza się? Czy termin uruchomienia programu nie jest zbieżny z cyklem wyborczym i chęcią wzbudzenia krótkotrwałego optymizmu gospodarczego?

Wersja artykułu (bez skrótów), który został opublikowany w Gazecie Bankowej ze stycznia 2014 r. s. 51.

O kolejnych publikacjach dowiesz się po polubieniu profilu autora na Facebooku: 
https://www.facebook.com/UrbasTomasz 
oraz po zaznaczeniu opcji „Otrzymuj powiadomienia” która pokaże się po najechaniu na przycisk „Lubisz to!”.
Ponadto bieżące informacje zapewni obserwacja profilu na Twitterze: 
https://twitter.com/TomaszUrbas
oraz Google+
https://plus.google.com/104420250115637056525/posts

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #

Tomasz Urbaś

Jak nie wiadomo o co chodzi... - https://www.mpolska24.pl/blog/urbas1

Ekonomista i publicysta.

Pasjonuje się makroekonomią, polityką pieniężną oraz finansami publicznymi i międzynarodowymi. Miłośnik książek, nauk ścisłych i historii.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.