Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kto jest winien majdanu?

Wpychamy się z brudnymi butami w kogoś sprawy, burzymy się, że robi się tam śmietnik i jeszcze to tego kogoś za to obwiniamy.

Kto jest winien majdanu?
Nie ukrywam, że jestem przeciwnikiem śmietniku na majdanie. To co się wyprawia uwłacza jakimkolwiek standardom (no może tylko rewolucjoniści wszelacy cieszyć się mogą, że coś udało im się wyczarować).

To jednak zachciało mi się poruszyć pewien temat. Mianowicie nasi, albo inaczej... część naszych obywateli chciałaby "stanowczych" działań naszej umiłowanej władzy. No i tutaj przychodzi zagwozdka.

Jakich działań, w jaką stronę skierowaną, przeciwko komu? Ale może co ważniejsze na jakiej podstawie?

No żeby odpowiedzieć sobie na którekolwiek z tych pytań, to wypadałoby sobie odpowiedzieć co tam się w ogóle wyprawia. Ale tak na prawdę, w całości, w pełnym oddaniu rzeczywistości.

Na początek przedstawię takie uproszczone założenie, że tą "rewolucję" popierają osoby które Rosji nie lubią, a przez to nie lubią prezydenta który jest bardziej prorosyjski i nie pakuje się do UE, wszystkimi możliwymi środkami. Do tego nie patrząc na koszty. Albo widzą ją krótkowzrocznie przez  "wolność" (ot czysty rewolucjonizm).

Do tego tych osób specjalnie nie interesuje jak CAŁE społeczeństwo Ukraińskie do tego podchodzi, ale nie przeszkadza im to ferować wyroków o demokratycznych mandatach, pisać o prawach człowieka, albo ferować, że to skądinąd wybrana, demokratycznie władza jest agresorem.

W naszej poronionej rzeczywistości. Jakby taki Kaczyński, albo jacyś "faszyści" urządził "majdan" gdzieś w Warszawie. To od razu Kaczyński dzieli społeczeństwo, a to banda degeneratów demoluje miasto. Tragedia, przecież to wstyd na całą Europę. Rząd dał ciała. Nie upilnował bydła.

Na Ukrainie sprawa odwrotna. Złożyła się manifestacja. Od razu trzeba rzucić "demokratyczne" wsparcie i podsycić antyrządowe nastroje społeczne. Czyt. Dorzucić "naszych" wyborców. Aby gdzieś tam pomogli dokonać "odpowiedniej" decyzji. Pech chciał, że odpaliła się "wojna domowa" mniejszości społecznej zachodniej Ukrainy z władzą.

No i pierwsze pytanie. Gdzie tutaj jest demokracja? Albo wolność? Jakieś samostanowienie się narodu? Gdzie!?
Wpychamy się z brudnymi butami w kogoś sprawy, burzymy się, że robi się tam śmietnik i jeszcze to tego kogoś za to obwiniamy.

No i pojawia się problem. Jeżeli to co napisałem oddaje majdan w miarę prawdziwy sposób. To jakich działań miałbym od rządu oczekiwać? Może zdławienia tej "rewolucji" i przyjścia jako "wyzwoliciel" i rozjemca? [divide et impera]. Jak się czujemy gdy "Ruscy", albo inny naród miesza nam w kaszy? To może wycofania się z wpływania na cudzą politykę zwłaszcza, że nasze Państwo święte nie jest, a tym bardziej uporządkowane. Może osoby które chciałby aby tam się coś wydarzyło powinny posypać głowię popiołem? Co nam daje przekonanie, że nam wolno?

Jeżeli coś takiego ma przyjąć jutro sejm przez aklamację:
"https://pbs.twimg.com/media/BerRkDzIUAAgbwW.jpg:large"
źródło twitter.

To może przez "pociągnięcie do odpowiedzialności osób, których działania doprowadziły do tragicznych w skutkach wydarzeń na Ukrainie" powinienem rozumieć "skasowanie" uczestników majdanu? Jakby nie chcieli konfrontacji, byłby spokój.
Wypadałoby się zastanowić w końcu nad skutkami swoich działań i wykonać rachunek sumienia.

Co ważniejsze. Jako słabe państwo, które nie potrafi i nie może sensownie występować jako rozjemca moglibyśmy sobie darować takie akcje. Oszczędziłoby to ludziom życia. Tyczy się to także UE, której polityka zagraniczna jest wyjątkowo nieskuteczna i także jest współwinna tym wydarzeniom. A w jakiś cudowny sposób samo chce ferować wyroki.

<Pomijam inne siły zaangażowane w ten śmietnik>
Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #majdan

Tomasz Jankowski

Tomasz Jankowski - https://www.mpolska24.pl/blog/niemaznaczenia

"Myślę, że o wiele bardziej interesujące jest życie bez odpowiedzi niż posiadanie odpowiedzi, które mogą być błędne." Richard Feynman

"Death is not the greatest loss in life. The greatest loss is what dies inside us while we live." - Norman Cousins


How do you catch an answer?
You lure it out with a question.

What does the wise person know?
Wise person does not know, but seeks knowledge, always.

Komentarze 6 skomentuj »
Tomasz Włodarczyk 10 lat 4 miesiące temu

Pomijasz jeden istotny fakt, że ludzie na Majdanie są przeciw władzy, bo władza ma ich w dupie, a rewolucja się rozpoczęła, ze względu na to, że reżim Łukaszenki rękami Berkutu pałował ich, porywa (kilkadziesiąt osób zaginionych - zabranych ze szpitali) i morduje (kilka ofiar śmiertelnych).

Nie pomijam. Wręcz przeciwnie, ja to stwierdzam. Tyle tylko, że znowu jest to wrzeszcząca mniejszość (jakby to określił T. Urbaś) do tego inspirowana środkami zewn. Tak, wiem, że rewolucja się rozpoczęła i to mnie boli. Takie są skutki rewolucji i wystąpienia przeciwko władzy. Władza jeżeli jest poważna (i przy tym legalna) nie odda stabilności państwa w ręce... no właśnie. Kogo?

Tomasz Włodarczyk 10 lat 4 miesiące temu

Cirrus Logic Ukraińcy mają dość życia pod butem oligarchów rosyjskich, którzy ich sprzedali za kasę. Porównujesz do Ukrainę do Polski, ale Ukraińcy są i byli w o wiele gorszej sytuacji, dlatego się zbuntowali. Pierwsza akcja na Majdanie (nawet jeśli była inspirowana z zewnątrz, w celu wywarcia presji na Janukowycza) była tylko elementem budzenia się narodu ukraińskiego.
Przecież władza nie została wybrana demokratycznie, ukraińska ordynacja + fałszowanie wyników sprawiło, że wygrał wybory Janukowicz wykorzystując istniejące prawo wyborcze i zasoby, które posiadał.

Ciekawy głos Kukiza, warto posłuchać do końca:
http://www.radiownet.pl/publikacje/kukiz-ukraina-zostala-oszukana

Tomasz Włodarczyk
My też mamy dość życia pod butem postkomunistów, złodziei i innych sk****ów. Coś to zmienia? Jak dla mnie nie. Sama rewolucja potrzebuje zapalnika, tym dla mnie była nim właśnie inspiracja i wsparcie z zewn. My też to przeżywaliśmy wiele razy. Chociażby podczas powstań. Jednak dla mnie to ślepy zaułek. Żadne wyjście. Ja nie neguje, że znajdzie się jakieś "ale". Neguję, postawy prorewolucyjne. Jakoby to było jakieś wyjście, które w ogóle miałoby jeszcze dać coś dobrego. To coś może dać, ale siłom zewnętrznym.
Sama Ukraina jest państwem podzielonym (na proeuropejski zachód, i prorosyjski wschód), Janukowycz to reprezentuje. Co więcej to od Rosji dostał tańszy gaz, kredyt czy co tam jeszcze. Co dostał od nas? Rewolucjonistów, a dostanie do tego marną reklamę, a nie daj Boże jeszcze sankcje. Kiepski biznes, to już w ogóle zostanie w Rosyjskich wpływach. Ja mu się nie dziwię. Sam klnę na naszych polityków, bo nawiązując do ostatnich tekstów Andariana sam bym widział "wolnościową" politykę opartą na jakiejś współpracy gospodarczej (czyli czegoś, czego nie widać po stronie UE). Ale nie buntowniczej i rewolucyjnej opartej na antagonizmach.

Tomasz Włodarczyk 10 lat 4 miesiące temu

Cirrus Logic
No właśnie, czyli jak długo jeszcze mają być pod butem tych sukur..ów? Im dłużej będzie trwały obecne rządy Janukowycza, tym bardziej będą przyciśnięci ryskim butem i coraz trudniej będzie sie spod niego podnieść. Będą uzależnieni od gazu, od kredytu itd.
Stwierdzili, ze tak się już nie da żyć. Zgadzam się, że sytuacja rewolucji może osłabić Ukrainę, tak jak było w przypadku większości naszych powstań, ale widać, że Oni sa juz dobrze zorganizowani i sytuację porównałbym raczej do Powstania Wielkopolskiego, gdzie ludzie byli już gotowi przejąć władzę, a przyjazd Paderewskiego do Poznania był tylko iskrą.
To obecna władza niszcząc społeczeństwo doprowadza do tych antagonizmów, a nie rewolucjoniści.
My jesteśmy spokojni, dzięki otwarciu granic (2 mln. emigracji młodych) i polityki "ciepłej wody", gdyby nie to ludzie już dawno wyszliby na ulice. Mam nadzieję, że zmiany u nas będą się dokonywały poprzez pracę u podstaw (tak jak w II RP) i nie będzie trzeba używać siły, żeby odciągnąć obecne świnie od koryta.

Zachodnia Ukraina już jest "odbita" z rąk Janukowycza:

http://www.tvn24.pl/luck-otoczony-przez-tlum-gubernator-rezygnuje-szturm-w-czerniowcach-drzwi-porabali-toporem,390745,s.html

Na Majdanie na razie spokojnie, przygotowują się na odparcie ataków Berkutu:
http://www.youtube.com/watch?v=jrZcAsPKK74

Tomasz Włodarczyk Gdybym odpowiedział tak jak mi rozum podpowiada, czyli tyle ile będzie trzeba. To byłaby to odpowiedź która nikogo by nie usatysfakcjonowała. Jednak nie mniej uważam, że odpalenie oraz wspomaganie majdanu było błędem. Im szybciej zostałby ugaszony tym lepiej, dla każdego Ukraińca z osobna, szczególnie tych co są prorosyjscy (ich jest tyle samo). Nie mam bladego pojęcia kto tym steruje, co tylko wzmaga moje chłodne odczucia. Nie mniej co z tego wyjdzie zobaczymy.

No, właśnie my jesteśmy spokojni bo zdążyliśmy się sprzedać. Janukowycz jest jednak trochę bardziej niezależny i martwi mnie nasza polityka względem Ukrainy. Stąd tekst.
Zdecydowanie życzyłbym sobie pracy u podstaw oraz lepszej, przemyślanej polityki międzynarodowej niżeli pospolitego ruszenia na wzór "Solidarności" i wspierania "nawet nie wiem kogo". Fail pomarańczowej rewolucji powinien dać naszym umiłowanym przywódcom ala Kaczyński do myślenia, niżeli wymachiwania szabelką przeciw Rosji.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.