http://euobserver.com/justice/114121
Fundacje z Liechtensteinu były głównymi udziałowcami słynnego imperium medialnego niejakiego Roberta Maxwella, agenta KGB i Mossadu, który skończył swój kolorowy żywot wypadając w nocy za burtę swojego jachtu:
http://monsieurb.neon24.pl/post/8051,iti-i-tajemnice-lichtensteinu
http://monsieurb.neon24.pl/post/62391,pozdrowienia-z-lichtensteinu
http://monsieurb.neon24.pl/post/61266,kgb-inwestuje-w-prase
Dwie fundacje z Liechtensteinu (Nasturtium Foundation i Lavender Foundation) są obecne także w kapitale luksemburskiej ITI Holdings SA. Obie fundacje są zarejestrowane od początku lat 90-tych u pani adwokat Brigitty Feder (Heiligkreuz 40, 9420 Vaduz, Liechtenstein).
Tak się składa, że pani mecenas Feder zajmowała się także spółką Curl AG, przez która przepływały na początku lat 90-tych miliony łapówek z kontraktu eksportowego 36 niemieckich pojazdów opancerzonych Lis (Fuchs) do Arabii saudyjskiej.
Za spółką stał biznesmen Rolf Wegener, powiązany ze znanym niemieckim politykiem Juergenem Moellemannem. Moellemann był wówczas ministrem gospodarki w rządzie kanclerza Kohla. Niestety, Moellemann zginął w 2003 roku w dziwnym wypadku spadochronowym, był doświadczonym skoczkiem ale nie otworzył mu się spadochron.
Ciekawe kto polecił ludziom z ITI panią mecenas Barbarę Feder z Vaduz w Liechtensteinie? Może pani Barbara Trautweiler, sekretarka mieszkającą w Szwajcarii, ówczesny akcjonariusz większościowy ITI Holdings SA Luxembourg?
Vaduz, Liechtenstein - ładnie i dyskretnie