Lis pracował niegdyś w resortowym TVN, być może pozazdrościł sukcesu „Rozmowom w toku” które prowadzi Ewa Drzyzga? Tydzień temu mieliśmy już na okładce Newsweeka kwękanie resortowego bojówkarza Marcina Mellera:
http://monsieurb.neon24.pl/post/104635,brunatny-bojowkarz
W tym tygodniu na okładce u Lisa wścieka się Monika. Tak jakby mało było jej wściekania się na wizji „Kropki nad i”, jednego z najbardziej agresywnych programów w polskiej telewizji. Resortowa TVN od początku lansuje ponury grobowy styl dziennikarstwa, tak jakbyśmy wciąż byli w stanie wojennym. Oczywiście ani Mariusz Walter ani Adam Pieczyński (szef TVN24) do wesołków nie należą. Jaki pan, taki kram. Monika wyróżnia się jednak szczególną agresywnością, o czym już pisaliśmy:
http://monsieurb.neon24.pl/post/84707,poradnik-anty-olejnik
W żadnej porządnej zachodniej telewizji dziennikarze nie pozwalają sobie na systematyczne przerywanie słowa gościom i na osobiste ataki. Dziennikarstwo to nie jarmark. Wystarczy popatrzeć na flagowe programy BBC, CNN lub niemieckich i francuskich telewizji. Największe legendy dziennikarstwa cechuje kultura osobista i takt. Dla przykładu, wystarczy popatrzeć poniżej jak gwiazda CNN Christiane Amanpour prowadzi delikatny wywiad z ambasadorem Syrii. Amanpour daje mu skończyć wypowiedzi i nie skacze mu do oczu:
Dlaczego Wściekła Monika czuje się bezkarnie na wizji TVN24? Czy dlatego, że nie jest z wykształcenia dziennikarką? A może raczej dlatego, że jest więcej niż dziennikarką, jest agentem wpływu krytym przez post-komunistyczną oligarchię, który fotografuje się z ochotą na imprezach z resortowymi miliarderami. Póki trwa III RP, Monika jest nietykalna.
Na zakończenie, oto co o Monice pisze Tomasz Szymborski:
"Ojciec najpierw pracował w wydziale kryminalnym, a potem ochraniał ambasady - mówi Olejnik". Pieprzy. Z ochroną ambasad miał tyle wspólnego, co z zamiataniem liści. Tadeusz Olejnik od 1 stycznia 1987 roku był w Wydziale XIII Biura "B". Tenże wydział zajmował się współpracą z osobowymi źródłami informacji, czyli agenturą. Major Olejnik od 1 września 1987 roku był zastępcą naczelnika Wydziału III Biura "B", który tu wydział zajmował się obserwacją cudzoziemców nie będących dyplomatami i obywateli polskich. Biuro "B" zajmowało się, na zlecenie pionów operacyjnych (MO i SB), prowadzeniem obserwacji tajnej lub jawnej wskazanych figurantów lub miejsc, dokonywaniem wywiadów-ustaleń oraz wstępnym rozpoznaniem i zabezpieczeniem operacyjnym dyplomatów, cudzoziemców i innych osób zlecanych do kontroli obserwacyjnej w ich miejscach zamieszkania i obiektach czasowego pobytu (hotelach), organizowaniem i wykorzystywaniem specjalnych punktów obserwacyjnych na wypadek „poważnego zagrożenia państwa i porządku publicznego”.
Więcej na temat Moniki:
http://monsieurb.neon24.pl/post/58865,stokrotka-i-narcyzy
http://monsieurb.neon24.pl/post/67815,synekury-dzieci-nomenklatury
Wścieklizna to niebezpieczna choroba zakaźna niektórych ssaków
Monika w Radiu Zet