Od kilku miesięcy korciło mnie by zadać kilka pytań, ale dla wielu moich znajomych to ostatnia nadzieja białych, więc dałem sobie na wstrzymanie. Jednak jeżeli chce się być ostatnią nadzieją białych, to ja wymagam odrobiny przyzwoitości i nie robienia sobie z obywateli przysłowiowych jaj. Jeżeli ktoś chce odwoływać się do "milczącej większości", która nie chodzi na wybory najczęściej z powodu, że straciła już zaufanie do wszystkich partii i polityków, to osoba aspirująca do zdobycia ich poparcia powinna dbać o sterylność i spójność przekazu w dwójnasób. I problemami nie są infantylne logo czy nazwa. Nie mam zamiaru byście Państwo tracili swój cenny czas na czytanie o tego typu bzdetach, ani byście tracili go na kolejna bezproduktywną szyderę lub mieli się ekscytować prehistorycznymi głosowaniami pana ministra, które mają wskazywać na jego niekonsekwencję. Wczoraj kto chciał to się pośmiał i dosyć. Dziś czas na refleksję przy niedzieli. Głośmy więc słowo i pytajmy w trzech aspektach tego całego przedsięwzięcia.
Jakiś czas temu na początku nowej drogi Gowina przeczytałem w jednym z jego wywiadów, że to obywatele i ich wola są najważniejsi. Przekonywał, że o swojej wielkiej wierze w mądrość Polaków i umiejętność podejmowania właściwych decyzji. Przekonywał jak wielkie pokłada nadzieje w i jak ważne jest by to obywatele mięli poprzez referenda głos decydujący w sprawach, które są dla nich ważne. Zacne hasła. Zapytany o referendum w sprawie 6-latków bronił prawa obywateli do głosu jak niepodległości by po chwili w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego stwierdzić, że referendum w tej sprawie to niekoniecznie dobry pomysł, bo obywatele mogą narobić bigosu. Nie wiem czy ktoś wtedy zwrócił uwagi na tą polityczną schizofrenię. Schizofrenię lub robienie nas w wała, bo albo jest się za takim rozwiązaniem ustrojowym i ufa się rodakom, albo...
No właśnie ... nic się nie zmieniło, bo to ma być to nowe postrzeganie obywateli i rzeczywistości? Jakim prawem, w imię jakiej wiedzy tajemnej Gowin rości sobie prawo do określania jakie referenda powinny się odbyć a jakie nie?! Kolejny, który wie lepiej co dla nas będzie najlepsze, kolejny demokrata, który mówi nam ni mniej ni więcej jak tylko to, że lud jest ciemny i nie można tej głupiej małpie dać brzytwy do ręki?! Tak to powinniśmy rozumieć?!
Niemniej dokonało się opuszczenie szeregów PO. Gowin na jednej z konwencji, bodajże w Krakowie powiedział, że czas tworzyć oddolny ruch społeczny. Czas postawić na młodych ideowych ludzi, nie umoczonych w politykę, chce by oni dostali szansę. Wczoraj po wejściu na salę ... wody mi odeszły. Młodzi, nie zaangażowani w politykę, oddolnie zebrani, ideowi: Jakubiak, Poncyliusz, Kowal, Migalski, Jaworski, Mojzesowicz ... w pierwszym rzędzie. Państwo wybaczą, ale gdzie ten oddolny ruch, gdzie Ci nowi ludzie na czele? Podobno to partia liberalna gospodarczo i konserwatywna obyczajowo. Z osobami, które mówią takie słowa. o.O
Słyszę o rozmowach z Marcinkiewiczem, z Bielanem jeszcze tylko Giertycha i Kamińskiego tam brakuje. Wypisz wymaluj to właśnie Ci ideowi, młodzi, nie umoczeni ... dostają od Gowina szansę, a reszta niech będzie milczeniem.Elżbieta Jakubiak: U nas uważa się, że biznes tworzy państwo, a urzędnicy państwowi je niszczą, a to oni przygotowują wielką infrastrukturę dla życia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, byłby pan bez numeru dowodu, zameldowania.
Redaktor: Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji.
Elżbieta Jakubiak: To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczenia, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować.
I kończąc budzącą mój największy niesmak sprawą jest to, że Gowin kreując się na lidera nowego społecznego ruchu olał ludzi, którzy mu zaufali i w nim położyli często po raz kolejny nadzieję. Tworząc coś co miało być nowym otwarciem, nowym ruchem olał zupełnie JOW i kwestie referendalne, które głosił tylko po to by pozyskać choć część tych środowisk, a w gruncie rzeczy nimi gardząc, biorąc do "nowej" organizacji "nowe" twarze olał tych młodych, ideowych, nie umoczonych. Powiedział im mniej więcej coś takiego: "Nie mam dla Was czasu. Macie za małą wyporność by z Wami się coś udało zrobić. W naszej polityce liczą się "mocne" polityczne nazwiska. Szkoda mi czasu, eurowybory za pasem. Nie mam czasu by w Was zainwestować, poświęcić Wam czas, i dać Wam się rozwinąć." To kolejny gość, który postawił na polityczne syte koty, który w gruncie rzeczy szukał środowisk do zagospodarowania nie nowej jakości. Jeżeli tak miałaby wyglądać nowa jakość to nikt z tej "milczącej większości" nie ruszy dupy z domu w czasie wyborów by zagłosować na ostatnią nadzieję białych. Choć ta umiera ostatnia. Ta "milcząca większość" naprawdę czeka na coś nowego, na coś co będzie palce lizać. Nie ma dróg na skróty, a Gowin ich szuka za wszelką cenę przede wszystkim kosztem jakości.
To co obserwujemy to, to jak wielki polityczny przemysł stosuje drogi na skróty, ale nie jest to coś czym można się by było zachwycać mając w pamięci szarlotkę babci, która powoli, pieczołowicie, starannie i z miłością przygotowywała taką domową, dziobaną widelcem. Takie rzeczy się śnią nam po nocach i do końca życia pamiętamy ich smak. A kto pamięta smak szarlotki jaką jadł ostatnio w knajpie lub kupił w cukierni?! Bo czyż w przemysłowej skali o smak i jakość chodzi? Czy o to by się nachapać?
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na Twitterze: https://twitter.com/MariuszGierej
lub na Facebook-u: https://www.facebook.com/GierejMariusz
Raczej pół roczny-roczny hamburger. Niby nie śmierdzi, niby wygląda. Ale to jednak jest niejadalne! :]
Wolę jednak obraz pozytywny szarlotka ma dobre konotacje.
Dla mnie jest szokiem to jak to wszystko slabo wyglada. Jest Gowin, postac znana w polityce, czyli mamy produkt, ja jakkolwiek nie wierze, iz produkt dobry, ale powiedzmy, ze znany i co...slabo opakowany, zero marketingu, beton, ludzie mlodzi Mariusz dzisiaj nie chca sie bawic w polityke, ci ktorzy mieliby dobry profesjonalny program, logo, potrafiliby sie logicznie i spojnie wypowiadac - ma w Polsce. Tacy ludzie wlasnie albo wymyslili jak prowadzic biznes, albo uciekli z kraju, albo pracuja dla zagranicznych firm. Ja nie wiem, za kilkanascie lat Polski nie bedzie, nikt jej nie bedzie chcial, pozostanie tylko sentyment. Dzisiaj Polska jest dla mlodych jak rodzina, z ktora nie da sie wytrzymac przy stole, masz sentyment, masz wiezi, ale nie chcesz miec z nia nic wspolego, nawet nie chcesz naprawiac tych relacji.
świetny tekst a Szarlotka Gowina to po prostu Zakalec
Dla tych, którzy nie wiedzą, że tak jest polecam sprawdzić kto z lokalnych polityków w ich społeczności jest już u Gowina.
Bardzo dobry komentarz. Uważam podobnie.
a ja mam wrażenie , że przemawia przez Ciebie zazdrość...może jestes lepszy w analizach, ale nie w działaniach...za chwilę ta partia spokojnie przekroczy 5% ... co wtedy powiesz?
To nie zmieni mojego zdania. Niech przekracza, po prostu stwierdzam fakty i nic więcej. W działaniach też taki najgorszy nie jestem :D
Zazdrość? Napisał absolutną prawdę o tej partii PO bis bo tak to trzeba nazwać. PO bis z domieszką posłów z innych partii. Tylko idiota będzie wierzyć w PR, że coś zmieni.
Mariusz Gierej czekam na komentarz za 3-4 miesiące jak poparcie sie ustabilizuje... i to grubo powyżej 5 %? OKi? ;)
przekroczy 5 % jak na kolanach czy ja przeczolgają , najpewniej wyczarują poparcie wirtualne w nadzieii ze klamstwo powielane sie utrwali. Ps Panie Kozak a Pan już jest u Gowina czy bedzie?
Zbigniew Kozak komentarz pozostaje bez zmian choćby ugrali i 20%, nie oceniam szans tej inicjatywy tylko patologiczny mechanizm, który znowu zadziałał. Tyle. Więc komentarz się nie zmieni. Już jest pozamiatane, grzech pierworodny stał się faktem.
Zbigniew Kozak no i co ztego PO ma wiecej jako Matka :)
Przeczytałem dość dobry artykuł mimo że nie absorbuje mnie temat nowej partii nygusa Gowina. Dziwi mnie to że Republikanie dali się w to wciągnąć. Można by powiedzieć "Był sobie ruch republikański".
Dzięki. Republikanie to temat sam w sobie dlaczego zostali odpaleni ;-)
Mariusz Gierej Krzysztof Kubacki - Republikanie chcą zmieniać kraj, a nie chcą współpracować z ekipą, która już siedzi w parlamencie. Sam byłem jednym z bardzo niewielu Republikanów, którzy głosowali przeciw uchwale dotyczącej współpracy z Gowinem, ale rozumiem tych, którzy wierzą, że lepszy kompromis niż nic. A, że wizerunkowo przez wtopę lidera jesteśmy upośledzeni nieco - trudno. Jak nie Gowin, to kto? Partia Libertariańska? Proszę, bądźmy poważni.
Norbert Łysik pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. ;) I jedzeniu ze wspólnej miski ... i to by się zgadzało
Norbert Łysik kiepsko wygląda tłumaczenie że trzeba było się z kimś załapać. Gdybym widział że ruch Republikański jest nastawiony na długi marsz i ciężką pracę to bym wiedział że chodzi o zmiany. Załapał się swego czasu Przemysław Wipler na listy PiSu, chciał inaczej, nie wyszło to teraz chce się załapać z Gowinem. Kiepsko to wygląda.
Norbert Łysik Dziś 10ty i przed chwilą przelałem ZUS. Z tego co pamiętam Gowin głosował za podniesieniem składki rentowej a Przemysław Wipler ostro się temu sprzeciwiał. Woda i ogień?
Mariusz Gierej - a no to mamy wielkich mistrzów wolności. Nie interesuje dobra praca lepiej trwać i czekać. Tylko niektórzy na to czekanie czasu nie mają. Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa borykają się z absurdami biurokracji, idiotycznym i zagmatwanym system podatkowym, przeciągającymi się w nieskończoność sądowymi sporami. Oni nie mają czasu czekać potrzebują zmian i mam nadzieje, że poprą każdą inicjatywę o tych zmianach mówiącą. A nie siedzą i rozprawiają czy ta osoba czy inna w partii jest aby na pewno dość liberalna aby mogła realizować program. Ale rozumiem niektórzy mają czas.
Sebastian Miszczak Zmianę dla przedsiębiorców ma zapewnić Jarosław Gowin głosujący w rządzie PO za podwyższeniem składki rentowej i podatków? Republikanie byliby wiarygodni gdyby budowali ruch społeczni sami. Zamiast tego mamy podczepkę pod Gowina który grzał kości w PO do samego końca.
Krzysztof Kubacki nie mógł nie głosować wylecieć z partii i nie mieć szans na budowę pozycji politycznej. Niestety polityka nie jest zero jedynkowa, można oczywiście tak jak Korwin (którego od lat jestem zwolennikiem) głosić zdecydowanie swoje poglądy i przez 20 lat nie mieć realnego wpływu na wydarzenia w Polsce, lub spróbować jak Gowin. Mam nadzieję (mimo zawiedzenie się już na PO), że Gowin zrobił w obecnym sejmie kilka kroków do tylu, żeby mógł stworzyć silną formację i w przyszłej kadencji kilkanaście kroków do przodu.
Sebastian Miszczak czyli Gowin to taki spryciarz który żeby w przyszłości obniżyć podatki najpierw postanowił przyłożyć ręki do ich podwyższenia? Panie Sebastianie, proszę.
Krzysztof Kubacki w polityce niestety czasem tak jest i nie zawsze robi się to co by się chciało. Ale jakby Pan Panie Krzysztofie uważnie śledził Gowina to wiedziałby Pan, że nie od zawsze prezentował liberalne podejście do gospodarki. Sam przyznał gdzieś na początku tego roku, że przez wiele lat nie zdawał sobie sprawy z tego z czym zmagają się Polscy przedsiębiorcy. Nie wykluczone więc, że Gowin nie był spryciarzem tylko zagubioną owieczką. Niemniej jednak z obserwacji znacznej części środowiska jakie pojawiło się przy Gowinie wnoszę, że jego jedynym zapleczem są liberałowie (po za małymi wyjątkami). Dotyczy to również obserwacji przepływów dołów partyjnych pomiędzy PO a PR.
Sebastian Miszczak jako drobny przedsiębiorca nie mam złudzeń co do Gowina i nie stać mnie na naiwność. Nie zamierzam zakładać nogi na szyje żeby poprawić sobie samopoczucie i żyć złudzeniami. Szkoda na to czasu i energii. Pozdrawiam.
niestety odniosłem podobne wrażenie. zamiast nowej jakości mamy starych nudziarzy, a pomiędzy nimi takie kretynki jak Jakubiak :(
to wygląda jak maca , a nie jak szarlotka ;-)
Fobie masz. :)
jakie fobie, po prostu jak robie macę to podobnie wygląda ;-)
Alef Stern Dziwna ta Twoja maca :D
Mariusz Gierej wygląda mniej więcej tak http://www.ilewazy.pl/kromka-macy-razowej
strasznie smutny, że ten fanatyk religijny Gowin nawet do rytmu nie potrafi klaskać - czy on w ogóle cokolwiek potrafi prócz gadania bzdur?
http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/brudzinski-o-partii-gowina-kabaretowe-pomysly,378367.html#autoplay
Jako czlonek KNP szkoda mi Republikanow, podstepnie ich w to wmanewrowali, by na ich garbach przeksztalcic sie w kolejny twor . Idee oczywiscie zostana niespelnione i po prostu wykorzystaja chec tych ludzi do dzialania
Co? Mi ich wcale nie szkoda, pokazali tylko, że nie mieli pomysłu na partię i nie mieli programu konkretnego dla ich ugrupowania :). Czyli de facto byli tylko pustym ładnym opakowaniem.
Krytyka dość płytka i raczej kulą w płot i trochę pokazuje dlaczego wciąż nie ma prawdziwej wolnościowej reprezentacji parlamentarnej. Niestety demokracje kieruje się swoimi regułami i żeby mieć znaczący głos trzeba odwołać się do znacznych grup społecznych. Szansą dla nowej formacji mogą być jedynie znane nazwiska im więcej tym lepiej, nazwiska, które będą wstanie pociągnąć listy wyborcze i dać sukces. Dobrze wiemy, że to liderzy partii nakreślają jej wizję w czasie rządzenie. Poszczególni szeregowi posłowie i ich poglądy nie mają już aż tak dużego znaczenia. Dodatkowo osiągnięcie sukcesu może spowodować wykreowanie nowych twarzy nowych liderów o poglądach wolnościowych, wtedy będzie łatwiej to uczynić. Sam fakt, że pojawia się partia, która odbiega od retoryki socjaldemokratycznej w mediach (patrz choćby dzisiejszy występ w TVN24 Wiplera) już jest zjawiskiem niezwykle pozytywnym. Nie da się wprowadzać zmian beż akceptacji znacznej części społeczeństwa, nie da się tej akceptacji wytworzyć narzekaniem na mpolska!