Pani Darleen Druyun była kobietą zaradną. Jako wysokiej rangi cywilny pracownik amerykańskich sił powietrznych zajmujący się negocjacją kontraktów z dostawcami, pani Druyun najpierw załatwiła robotę u Boeinga dla swojej córki i jej narzeczonego a następnie zaczęła załatwiać robotę u Boeinga dla samej siebie.
W międzyczasie, pani Druyun naraziła amerykańskie siły powietrzne na wielomilionowe straty poprzez faworyzowanie swojego przyszłego pracodawcy podczas negocjacji kontraktów z armią. Szczegóły są opisane w poniższym dokumencie sądowym:
www.contractormisconduct.org/ass/contractors/13/cases/48/53/cp-druyun-postpleaadmission-2004.pdf
Zaradna pani Druyun skończyła w więzieniu. Poniżej streszczenie jej wyroku:
United States of America v. Darleen A. Druyun
Date: 10/01/2004 (Date of Sentencing)
Misconduct Type: Ethics
Enforcement Agency: Defense – Air Force
Contracting Party: Defense - Air Force
Court Type: Criminal
Amount: $5,000
Disposition: Pleaded Guilty
Synopsis: The Air Force’s former chief acquisition official, Darleen Druyun, was sentenced to nine months in federal prison for her part in a conspiracy to assist Boeing in a tanker lease contract while negotiating a job with them, in violation of 18 U.S.C. § 208, which deals with personal financial conflicts of interest. She was also fined $5,000 and ordered to perform 150 hours of community service. She pleaded guilty to her changes and took full responsibility for her actions. In June 2006, Boeing entered into a global settlement with the U.S. Department of Justice for $615 million to resolve this and other pending investigations. See Boeing Company misconduct instances "Illegal Hiring of Government Officials and Improper Use of Proprietary Information" and "United States v. Michael M. Sears (Boeing CFO)."
Polska jest od kilku dobrych lat członkiem NATO, ale to widać nie nauczyło niczego prezydenta Komorowskiego i jego licznych „doradców”. To prezydent Komorowski zaakceptował bez mrugnięcia okiem byłego lobbystę generała Waldemara Skrzypczaka na fotel wiceszefa MON odpowiedzialnego za kontrakty zbrojeniowe. Do tego erotomana i miłośnika drogich samochodów, czyli człowieka łatwo podatnego na manipulacje i prowokacje obcych służb. Człowieka który „negocjuje” z potencjalnymi dostawcami uzbrojenia w swoim domu podczas weekendu. Jak można tolerować taki obciach w XXI wieku?
Panie prezydencie Komorowski, wasza praca to nie tylko składanie hołdu przed czekoladowym orłem, jesteście przecież zwierzchnikiem polskich sił zbrojnych. Razem z waszymi „doradcami” kompromitujecie na scenie międzynarodowej Polskę i polską armię. Za nadzór nad polskimi siłami zbrojnymi należy się wam ocena niedostateczna czyli potoczna pała. Podajcie się do dymisji. Bierzcie przykład ze Sławomira Nowaka i Krzysztofa Kiliana, którzy podali się „honorowo” do dymisji.
Kończcie Waść, oszczędźcie nam dalszego wstydu.
PS.Czytelnicy piszą do nas, że Komorowski ma na sumieniu wysłanie generała Izydorczyka z WSI, którego samo WSI złapało na współpracy agenturalnej z wywiadem rosyjskim, do Brukseli z dostępem do największych tajemnic NATO. Komorowski był wtedy zdaje się ministrem obrony.
Dlaczego wojsko RP miał zbroić generał ulepiony przez Układ Warszawski?
Na temat