Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fabryka Schetynie znika

Kilku bonzów we włoskich garniturach bije się w świetle fleszy o władzę we Wrocławiu, podczas kiedy pod ich bokiem umiera powoli fabryka zatrudniająca 1400 osób. Temat nie interesuje partyjnych polityków. Czy dlatego, że "kryzys już się skończył"?

Fabryka Schetynie znika

Wrocław to taki nasz Dubaj. Jest lokalny drapacz chmur Burj Arab czyli wrocławska Sky Tower. Są instytucje finansowe, oprócz klasycznego klepania faktur we Wrocławiu rozrósł się także biznes obrotem i odzyskiwaniem wierzytelności czyli biznes przyszłości w krajach skoku cywilizacyjnego. By żyło się lepiej tym zadłużonym po uszy. Do Wrocławia przyjeżdżają turyści i odbywają się tam piękne i kosztowne kongresy, fajnie i po europejsku. Lokalna klasa panującą szejków z PO żyje sobie dostatnio, pomimo wojen klanów. Ładnie ubrani szejkowie spędzają czas na knuciu intryg i na pasożytnictwie.

W naszym Dubaju istnieje też klasa pracująca, w Dubaju są to Pakistańczycy i Hindusi, u nas są to Polacy pospolici czyli lud tubylczy, który nie ma znajomości lub rodziny z dostępem do zarządu KGHM. Klasa pracująca pracuje, chociaż pracy jest coraz mniej. Kiedy pracy już nie będzie, klasa pracująca pojedzie za chlebem do Niemiec, Holandii i Norwegii. Nie Pendolino ale autobusami lub Ryanairem. Być może kiedyś Polacy zastąpią Pakistańczyków i Hindusów zasuwających w Dubaju.

Jeden z największych zakładów we Wrocławiu FagorMasterchef zatrudniał do niedawna 1400 osób. Wraz z rodzinami daje to 6.000 osób żyjących z pensji Fagora. Kilka tygodni temu wrocławski Fagor, produkujący sprzęt AGD, wstrzymał produkcję z powodu kłopotów finansowych zadłużonej spółki-matki z Hiszpanii.

Spółka-matka ogłosi za kilka dni upadłość. Ale już dzisiaj upadłość ogłosiła spółka-córka z Francji, FagorBrandt, zatrudniająca 1800 osób. Spółka matka ma 859 milionów Euro długów (czyli mniej więcej tyle co piramida ITI/TVN).

Zapowiada się kolejna katastrofa przemysłowa w naszym kraju skoku cywilizacyjnego. Zakłady zostaną zamknięte i ludzie wylecą na bruk. Hipotetyczny nowy inwestor bardzo prawdopodobnie przeniesie produkcję do spółek, które Fagor ma w Chinach i Maroku, według nieubłaganych praw dumpingu cenowego (i niestety także socjalnego) oraz globalizacji.

Wrocław żyje pojedynkiem Schetyny z Protasiewiczem. Jeden z drugim wyglądają na dobrze odżywionych. W głodu nie umrą i truskawek w Holandii nie będą musieli zbierać, aby zarobiść na (prze)życie. Dobra whisky i cygara nie skończą się im szybko.

Grzegorz Schetyna jest w wykształcenia historykiem, od 20 lat żyje na państwowym lub/i partyjnym. Robotnika widział na własne oczy chyba tylko na niedawnych pokazach filmowej fikcji o Wałęsie.

Podczas kiedy medialne gadające głowy pasjonują się kto komu dokopie we wrocławskiej PO, kolejne tysiące wrocławian mogą wylecieć już niedługo na bruk.

„Kryzys się skończył” oznajmił we wrześniu jeden taki partyjny kolega Schetyny, ubrany we włoski garniturek i białą koszulkę. Władzy należy wierzyć na słowo.

 

Nasza partia zawsze się wyżywi

5535215-donald-tusk-i-politycy-po-od-900


Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #wroclaw #PO #Schetyna

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 1 skomentuj »
Tomasz Włodarczyk 10 lat 7 miesięcy temu

Jak zwykle celnie i dobitnie :)

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.