Do tej pory kryzys uderzał raczej maluczkich i biednych z małych miast i wsi. W dużych miastach panuje jeszcze błogostan pozornego dobrobytu. Ale lemingi mogą stać się następnymi ofiarami kryzysu. Niepokojące wiadomości nadeszły z frontu modnych kaloszy. Heineken wycofuje się ze sponsoringu Open'era:
www.wirtualnemedia.pl/artykul/heineken-znika-z-nazwy-open-er-festivalu
To sprawa poważna. Utrata sponsora może wywołać podwyżkę cen biletów na Open'era 2014 co odbije się niekorzystnie na wskaźnikach lemingflacji. Co prawda młode lemingi obu płci (jak i te bezpłciowe oraz obupłciowe) nie wydają swoich pieniędzy i nie muszą pracować na zmywaku aby zarobić na bilet, niemniej podwyżka cen biletów może zmniejszyć budżet otrzymany od mamy i taty na akcesoria Open'era czyli na modne kalosze, ciuchy, drinki oraz najnowszego iPhona do przesyłania zdjęć znajomym.
Leming z mniejszym budżetem może poczuć się konsumpcyjnie sfrustrowany, co grozi z kolei przedterminowym obaleniem mitu fajnej Polski. Konsekwencje takiego rozwoju rzeczy są nieobliczalne. Zamiast stadnie skakać, lemingi mogą się wściec.
Czy znajdzie się następny hojny sponsor stadnego skakania lemingów? Naturalnym kandydatem powinien być E.Wedel, sponsor prezydenckiego czekoladowego orła. Tym bardziej, że Open'er odbywa się na byłym wojskowym lotnisku. Lemingi w kaloszach będą radośnie w podskokach zbierać różowe ulotki rozrzucane przez wojskowe helikoptery.
"Open'er może"?
Więcej o Misiu, z ponadczasowej klasyki PRL-u:
„Hochwander:
To znaczy nie chcesz zarobić?
Miś: Powiedz mi po co jest ten
miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie
wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co
robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego
społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty
wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom.
Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze
ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś
społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do
jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Hochwander:
Protokół zniszczenia...
Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się
tylko na drogich, słomianych inwestycjach.
[Hochwander chwyta za
butelkę koniaku]
Miś: Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie! Nie
stać cię! Ty musisz oszczędzać!”
Lemingi mają jak wiemy tendencje do stadnego skakania