BOR-owcy będą mieli zajęcie na jutrzejszej stypie VIP-ów po pogrzebie premiera Mazowieckiego. Do tej pory do butelki zaglądał Sasza Kwaśniewski, teraz powoli dołącza do niego Lech Wałęsa. Upilnowanie dwóch byłych prezydentów w tym samym czasie i miejscu będzie nie lada zadaniem.
Wałęsa bardzo przeżył rozstanie z czterema dużymi butelkami szampana, które zarekwirowali mu celnicy na lotnisku w Londynie. „Szkoda mi tego szampana” do dziś wzdycha nasz były prezydent:
http://www.goodbye-iti.mpolska24.pl/5234/chytra-baba-z-gdanska
Na szczęście niedawny szczyt noblistów pozwolił mu zalać robaka winem - białym i czerwonym. Do tego w towarzystwie Sharon Stone i Jana Kulczyka, czyli tych którzy liczą się na świecie. Inny noblista, założyciel banku dla ubogich Grameen Bank, Muhammad Yunus, siedział markotnie przy innym stole, daleko od VIP-ów. Nie dość, że Yunus jest muzułmaninem, więc nie pije to jeszcze do tego zajmuje się biednymi, co w Polsce skoku cywilizacyjnego i szwajcarskich zegarków nie jest zajęciem atrakcyjnym. Niech sobie siedzi przy stole z biednymi.
Alkohol towarzyszył Wałęsie także podczas wczorajszego święta Wszystkich Świętych (zdjęcie poniżej). Być może chodziło już o opijanie pamięci Tadeusza Mazowieckiego? Poprawiny będą jutro, po pogrzebie.
Oby tylko starczyło gardła i zdrowia do śpiewania pieśni biesiadnych:
Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała, wiwat ty, wiwat ja, kompanija cała.
A kto nie wypije, tego we dwa kije, łupu cupu, cupu łupu, póki nie wypije.
W dawnym stanie, choć w żupanie, szlachcic złoto dźwiga, dzisiaj wpięto, kuso, wcięto,a w kieszeni figa.
Kto za modą żyje, tego we dwa kije, łupu cupu,cupu łupu, niech modnie nie żyje.
Koroneczki, perełeczki, miała pani sama, dziś szynkarka i kucharka, stroi się jak dama.
Kto nad stan swój żyje, tego we dwa kije, łupu cupu,cupu łupu, niech nad stan nie żyje.
Indyk z sosem , zraz z bigosem, jadły dawniej pany. Dziś ślimaki i robaki jedzą jak bociany.
Kto żabami żyje, tego we dwa kije, łupu cupu , cupu łupu, niech gadem nie żyje.
Tyś Polakiem i ja takim, w tym jest nasza chwała, wiwat ty , wiwat ja, kompanija cała.
A kto nie wypije, tego we dwa kije, łupu cupu , cupu łupu, niech po polsku żyje.
Pili nasi pradziadowie, każdy wypił czarę, jednak głowy nie tracili, bo pijali miarę.
Kto nad miarę pije, tego we dwa kije, łupu cupu , cupu łupu, niech po polsku żyje.
Pili nasi pradziadowie, nie byli pijacy, byli mężni, pracowici, bądźmy i my tacy.
A kto nie wypije, tego we dwa kije, łupu cupu, cupu łupu, niech po polsku żyje.
Wszystkich Świętych Noblisty – nie ma Sharon Stone, są za to mielone
Lech Wałęsa zaczipowany
Światowiec