Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czekając na polskiego Snowdena

Nie mamy polskiego Billa Gatesa, ani polskiego Steve Jobsa, ani polskiego Jeffa Bezosa, ale może będziemy mieli przynajmniej polskiego Edwarda Snowdena, który powie nam czym zajmuje się 10.000 osób pracujących dla polskich służb różnej maści?

Czekając na polskiego Snowdena

Radek Sikorski jest w formie. Nie tylko doradza prezydentowi Obamie w rozwiązaniu kryzysu syryjskiego ale też wkrótce dowie się czy NSA podsłuchiwała polskich polityków. Ciekawe czy zapyta się przy okazji czy brytyjski wywiad MI6 podsłuchuje polskich polityków? Skoro Rostowski ma brytyjski paszport a Sikorski go miał, to Wielka Brytania może mieć przecież prawo do podsłuchiwania tego co ci dwaj gentlemani kombinują w rządzie innego kraju, czyli Polski?

Dziwne jest to, że nikt nie pyta się kto podsłuchuje polskich polityków w Polsce i czym zajmuje się te 10 tysięcy osób będących na pensji różnych polskich służb?

A przecież podsłuchiwanie jest częścią polskiej kultury, odziedziczonej po Sowietach. Podsłuchuje i nagrywa się rozmowy prywatne przy kolacjach, podsłuchuje i nagrywa się rozmowy urzędników państwowych dyskutujących w biurze, podsłuchuje i nagrywa się posłów na Sejm w hotelu sejmowym.

Były szef ABW i doradca prezydenta Komorowskiego, Krzysztof Bondaryk, przechodził z ABW do Polkomtela i z powrotem. Operatorzy telekomunikacyjni w Polsce nie są wyspami, tak jak operatorzy w innych krajach.

Grupa ITI, znana ze swojego ładu korporacyjnego, podsłuchiwała i monitorowała swoich akcjonariuszy używając do tego fachowców ulokowanych w Belgii.

Jeżeli chodzi o podsłuchy, Polska może być stodołą z otwartymi szeroko wrotami.

Czekamy więc na polskiego Edwarda Snowdena, który uchyli nam rąbki tajemnicy o tym i o tamtym. Na przykład poprzez udostępnienie opinii publicznej rozmów telefonicznych i emalii tego lub tamtego oficjela w miesiącach które poprzedzały katastrofę smoleńską.

Mawiają przecież, że Polak potrafi.
  

Grupa ITI podsłuchiwała i monitorowała swoich akcjonariuszy

Założyciele Grupy ITI. Od lewej: Mariusz Walter , Jan Wejchert (nieżyjący) i Bruno Valsangiacomo

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #polsza

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.