Samorządy w III RP to dojna krowa. Media podały niedawno, że koszty utrzymania urzędów i podatników wynoszą w Warszawie 500 PLN na rok i na każdego mieszkańca. W Sopocie Jacka Karnowskiego suma jest jeszcze większa, 527 PLN.
Apetytu na pieniądze podatników rozdawane przez samorządy nabrały ostatnio nasze czołowe media tzw. głównego nurtu. Wyborcza ciągnie na ogłoszeniach opłacanych przez samorządy i instytucje państwowe, o czym już pisaliśmy:
monsieurb.neon24.pl/post/95692,wyborcza-na-rencie
TVN nie chce pozostać w tyle. Najlepsza programowo niezależna stacja telewizyjna, która popiera rząd, ma moralne prawo do rekompensacji swojego zaangażowania poprzez kasę z kieszeni struktur samorządowych. Zasady zobowiązują, dopóki PO pozostaje przy władzy.
TVN buduje odpowiednie zasoby fachowców, którzy będą polować na pieniądze podatników. Niedawno ukazała się oferta pracy TVN dla specjalisty ds. sprzedaży regionalnej w województwie łódzkim, w której jest (cytat): „mile widziane doświadczenie we współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego”:
www.wirtualnemedia.pl/praca/oferta/tvn/specjalista-ds-sprzedazy-regionalnej/90455
Biznes TVN z jednostkami samorządu terytorialnego powinien pójść jak po maśle. Marszałkiem województwa łódzkiego jest Witold Stępień z PO, były zastępcą kierownika ciepłowni i pracownik pływalni miejskiej w Konstantynowie Łódzkim.
TVN oczekuje od swojego przyszłego specjalisty ds. sprzedaży w województwie łódzkim (cytat) „umiejętności utrzymania długofalowych relacji z klientem”. To też będzie raczej proste, wiemy już, że nic tak nie umacnia długofalowych relacji z klientem jak wymienianie się szwajcarskimi zegarkami.
Wicie, rozumicie, my wspieramy rząd a za to nas wspierają samorządy