ITI wstydzi się WSI

Nie rozumiemy wizjonerów z ITI. Od czasu kiedy Antoni Macierewicz zlikwidował WSI, na łamach mediów tzw. głównego nurtu wciąż unosi się zbiorowy jęk i lament o tej niepowetowanej stracie dla obronności III RP i o obniżeniu naszego prestiżu na całym świecie. Skoro WSI było perłą naszej III RP, to związki z WSI powinny być eksponowane z dumą, tak jak ordery na klacie radzieckiego weterana.

Dlaczego ITI wstydzi się WSI? Czy jest to postawa patriotyczna?

Siedem lat temu stacja TVN wytoczyła proces redaktorowi naczelnemu Gazety Polskiej oraz autorom artykułu za stwierdzenie w tekście, że Wojskowe Służby Informacyjne i ich byli współpracownicy mieli wpływ na program TVN „Teraz my” z 2006 roku, w którym przedstawiono tzw. taśmy Renaty Beger, nagrane potajemnie w hotelu sejmowym Sejmu RP. W zeszłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie orzekł, że pozew stacji jest bezzasadny:

http://niezalezna.pl/46245-wsi-na-wizji-gazeta-polska-wygrala-z-tvn

Procesowanie się ITI było długie i zaciekłe. Najpierw TVN wytoczył proces karny na bazie słynnego artykułu KK no. 212. Autorom artykułu i redaktorowi naczelnemu Gazety Polskiej groziło za to do dwóch lat więzienia. W procesie karnym sędzia nakazał zatrzymanie i doprowadzenie szefów Gazety Polskiej przez policję z powodu ich nieobecności w sądzie, uznanej przez niego za nieusprawiedliwioną. Zatrzymanie miało nastąpić 13 grudnia 2007 roku. Wobec powszechnej reakcji w obronie dziennikarzy TVN wycofała prywatny akt oskarżenia i skierowała pozew do sądu cywilnego.

Skąd taka zaciekłość wizjonerów z ITI, tak jakby fakt posiadania zasobów osobowych WSI był powodem do wstydu w naszej demokratycznej III RP?

Generał Marek Dukaczewski może się obrazić. Prezydent Putin też może się obrazić, a irytowanie prezydenta Putina jest bardzo niebezpieczną grą.

 Co zrobi teraz TVN, czy wynajmie usługi dyskretnych lobbystów z MDI?