Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Raz monstrancją, raz …

...poszukał belki we własnym i wreszcie zrobił porządek w swojej formacji, bo w Puławach zbyt często widzę lokalnych komuszków przed ołtarzem. Menażeria im starsza, tym bardziej pobożna. Przychodzą na opłatki, chrzczą dzieci i nawet grama antyklerykalizmu w nich nie widać, gdy się ściskają z proboszczami...

Nie wiem, czy coś się ostatnio zmieniło w naszym kraju, jeśli chodzi o obowiązek członkostwa w kościołach i partiach politycznych, ale do tej pory wydawało mi się, że jest to dobrowolne, z wyjątkiem członkostwa w PSL, które jest dziedziczne. Z powyższego powodu ze zdziwieniem odebrałem mało elegancki i uderzający w moją osobistą wolność pomysł towarzyszy z SLD, wygłoszony ustami pana Leszka Millera, żeby zakazać w kościołach agitacji politycznej.

Towarzyszu Miller, jeśli nie będzie mi się podobało to co głoszą w moim kościele, to zwyczajnie powiem to księdzu. Jeśli nie zmieni on swojego postępowania, to przestanę łożyć na jego utrzymanie. A jeśli to nie pomoże, to nie będę przychodził do budynku kościoła, bo chodzenie lub nie chodzenie jest dobrowolne. Dziś jednak mam w sobie na tyle rozumu i zdrowego rozsądku, aby samodzielnie ocenić to, czego chcę słuchać i nie potrzebuję, żeby ktokolwiek  mi układał życie. Ja nie chodzę na spotkania lewackich formacji, bo mnie to nie interesuje. Mam w głębokim poszanowaniu, co się mówi na wewnętrznych zebraniach i jakie plany mają przeróżne czerwone formacje. Jeśli chce ktoś tego słuchać, to jego sprawa oraz tych, którzy głoszą te poglądy i jeśli nie nawołują do łamania prawa, to mi nic do tego. Mogą sobie wyznawcy Lenina i Marksa robić, co im się w lewackich głowach roi, ale pod jednym warunkiem, że nie będą chcieli ustawiać życia mojego i moich bliskich. Niech pan Miller odda swoje wnuki na wychowanie gejowskiej parze, niech nie posyła ich na religię, niech robi, co tam chce - jego sprawa, jego wybór.

Proponuję panu Millerowi, żeby zamiast szukać źdźbła w cudzym oku, poszukał belki we własnym i wreszcie zrobił porządek w swojej formacji, bo w Puławach zbyt często widzę lokalnych komuszków przed ołtarzem. Menażeria im starsza, tym bardziej pobożna. Przychodzą na opłatki, chrzczą dzieci i nawet grama antyklerykalizmu w nich nie widać, gdy się ściskają z proboszczami. Towarzyszu Miller, do roboty, no chyba, że oni przychodzą służbowo, aby zdawać relacje.

No i na koniec jeszcze muszę zakablować lokalnych czerwonych baronów. Jest niezaprzeczalnym faktem, że za Pańskiej kadencji, jako premiera, zapadły decyzje dotyczące budowy mostu na Wiśle w Puławach, dlatego po tym jak władze miasta przyznały honorowe obywatelstwo Wałęsie i Buzkowi (którego formacja, czyli PO nie potrafi tej inwestycji dokończyć), zaproponowałem Pana towarzyszom  partyjnym, żeby wystawili  Pańską kandydaturę na honorowego obywatela, bo uczciwie należy powiedzieć, że coś Pan dla  Puław zrobił, a już na pewno więcej niż tamci obaj razem wzięciu. No i co?? Ano nic!! Wstydają się Pana, Panie Miller. A jeśli chodzi o przynależność, przypomniał mi się góralski dowcip, który zamyka temat:

 

Baca chciał się zapisać do PZPR. Przychodzi do komitetu i sekretarz mówi:

- Baco, najpierw musisz mi odpowiedzieć na kilka pytań.
Pokazuje mu zdjęcie Lenina i pyta:
- Baco, wiecie kto to jest?
Baca patrzy i mówi:
- Nie wiem. 
Na to sekretarz mówi:
- Baco, wy chcecie do partii, a takiego wielkiego człowieka nie znacie? 
Baca wyjmuje portfel, otwiera i pyta sekretarza:
- Panocku, a tego znocie?
Sekretarz patrzy na zdjęcie i mówi:
- Nie znam.
- No widzicie sekretarzu, wy mocie swoich znajomych, a jo mom swoich!

Data:
Tagi: #

Sławomir Kamiński

Hemos pasado - https://www.mpolska24.pl/blog/hemos-pasado11111

Może to infantylne i głupie, na pewno nikt nie uwierzy, że tak myślę i robię, ale jest coś w słowach Marszałka:
Choć nieraz mówię o durnej Polsce, wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę. www.slawomirkaminski.pl

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.