Bill Cosby: "Jestem zmęczony."
Pracowałem ciężko od 17 roku życia. Poza czasem, gdy służyłem w armii,
pracowałem po 50 godzin tygodniowo, nie idąc na żadne zwolnienie przez
prawie 40 lat. Zarabiałem rozsądne pieniądze, mimo że nie
odziedziczyłem biznesu czy majątku. Pracowałem na to, gdzie dziś
jestem. Patrząc na ekonomię, nie wybrałem emerytury. I jestem
zmęczony, bardzo zmęczony.
Jestem zmęczony mówieniem mi, że mam "dzielić się" tym, co posiadam z
ludźmi, którzy nie dzielą ze mną mojej etyki pracy.
Jestem zmęczony mówieniem mi, że rząd weźmie pieniądze, które
zarobiłem, jeśli będzie konieczne to siłą, i odda ludziom zbyt
leniwym, aby je zarobić samemu.
Jestem zmęczony, przekonywaniem mnie, że islam to religia pokoju,
kiedy każdego dnia czytam historie muzułmanów, którzy zabijają swe
córki i siostry dla ich rodzinnego "honoru". O muzułmanach, którzy
krwawo odpłacają za zniewagi; muzułmanach, którzy zabijają chrześcijan
i żydów, ponieważ wierzą inaczej; muzułmanach podpalających szkoły dla
dziewcząt; muzułmanach kamienujących na śmierć ofiary gwałtów za
"cudzołóstwo"; muzułmanach dokonujących wycinania części narządów
rodnych młodych dziewczynek; wszystko w imię Allaha, Koranu i
szariatu.
Jestem zmęczony przekonywaniem mnie, że ze względu na "tolerancję dla
innych kultur" mamy pozwalać Arabii Saudyjskiej i innym krajom
muzułmańskim fundować za pieniądze z naszego paliwa meczety i szkoły
koraniczne głoszące nienawiść w Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej
Brytanii, Ameryce i Kanadzie, podczas gdy żadne z tych krajów nie
pozwala na zbudowanie kościoła, synagogi czy religijnej szkoły w
własnych krajach.
Jestem zmęczony nakazywaniem mi obniżania mojego standardu życia, by
walczyć z globalnym ociepleniem, o istnieniu którego nikomu dyskutować
nie wolno.
Jestem zmęczony pouczaniem mnie, że narkomani są chorzy, a ja muszę im
pomóc z tej choroby wyjść płacąc za ich leczenie i szkody, jakie
poczynili. Czyżby jakiś wielki narkotyk napadł na nich w ciemnej
uliczce, zmusił do wciągnięcia białego proszku nosem, lub przyłożył im
nóż do gardła zmuszając, by go zażyli?
Jestem zmęczony słuchaniem słynnych sportowców, gwiazd filmu czy
muzyki i polityków wszelkich partii, dowodzących, że ich problemy z
prawem były niewinnymi błędami, błędami młodości bądź głupimi błędami,
podczas gdy wszyscy wiedzą, że uważają za swój jedyny błąd to, iż dali
się przyłapać. Jestem zmęczony ludźmi, którzy domagają się dla siebie
szczególnych praw, innych niż dla zwykłych ludzi.
Naprawdę jestem zmęczony ludźmi, którzy nie biorą odpowiedzialności za
swoje życie. Jestem zmęczony słuchaniem ich, gdy winią rząd,
dyskryminację, czy cokolwiek innego za własne problemy. Jestem również
zmęczony obserwowaniem młodych chłopców i dziewcząt, tatuujących się i
kolczykujących bez opamiętania, przez co nikt ich później nie chce
zatrudnić, a oni sami domagają się zasiłków od państwa.
Tak, jestem cholernie zmęczony. Ale cieszę się również, że nie będę
musiał obserwować, jak tym ludziom idzie tworzenie świata. Zal mi
tylko moich dzieci i wnuków.
Tymbardziej, że pederaści i lesbijki mają prawo adoptować dzieci,
czyli zgodnie z prawem je deprawować twierdząc, że wczesny sex jest
dla nich dobrem niezastąpionym.
Świat, jaki znałem od wielu lat, zeszmacił się.
Podli ludzie rządzą tumaniąc bezmyślne społeczeństwa.
Dzięki Bogu, wychodzę stąd, a nie przychodzę.
I nie chcę tu wrócić w jakiejkolwiek postaci."
RafalBaldyga
Myśli młodego Patrioty - https://www.mpolska24.pl/blog/mysli-mlodego-patriotyWitajcie! Czuję się patriotą, kocham Ojczyznę, Boga, wyznaję Honorowe zachowanie :) Postanowiłem dzielić się i zarażać patriotyzmem także inne osoby. Wiem, że jest to problem w Polsce. Media głównego nurtu wychwalają wzorce zachowań zachodnich państw. Konsumpcjonizm, życie materialne, nastawione na to, by się nażreć i niczym innym nie przejmować. Jest to wyraz mojego sprzeciwu wobec tak pustych idei życiowych. Chcę zarażać Polaków miłością do Ojczyzny i działaniem na Jej rzecz. Człowiek nie otrzymał daru życia, aby tylko je przeżyć nie trzymając się własnych wartości i idei, a tych prostackich jakie narzucają mainstreamowe media. Życie ludzkie, bez wartości jak Bóg, Honor i Ojczyzna jest puste i bezwartościowe. Człowiek nie czuje radości z życia. Człowiek nie czuje, że żyje po coś i za coś. Zbawienia nie otrzymamy, walcząc z Kościołem i bluźniąc wobec Boga. Trafiając na mój blog trafiacie na źródło pozytywnej energii jaką i ja otrzymuję na codzień działając dla innego człowieka, modląc się i przestrzegając przykazań wobec Boga i Kościoła, oraz walcząc o dobro Polski! Bóg, Honor i Ojczyzna! Chwała Wielkiej Polsce!
Fake.