Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

W kur .... na oburzonych

..Niestety, już na początku pojawiają się problemy. We wszystkich tych akcjach uczestniczą znane persony. Takie, co to już zdążyły gdzieś dać twarz lub jej końcową część, dziś jednak wszyscy udają cnotliwe wieloródki. Okazuje się jednak, że wszędzie należeć nie można, bo wkur… nie tolerują oburzonych i nikt nie chce gadać ze zmielonymi. Część spotyka się na Woodstocku tylko po to, żeby wyśmiać tych z Przystanka Jezus...

W kur .... na oburzonych

 Nasze życie publiczne zapełnia się przeróżnymi ruchami społecznymi, od wkur… przez oburzonych i solidarnych do zmielonych itp. itd. Człowiek posiadający choćby minimalną orientację w sprawach publicznych, albo taki, który wszedł choć raz na stronę informującą o długu publicznym, chciałby wstąpić do nich wszystkich, a dodatkowo jeszcze do stowarzyszenia legalizującego karę śmierci dla sprzedajnych i oszukańczych polityków. Niestety, już na początku pojawiają się problemy. We wszystkich tych akcjach uczestniczą znane persony. Takie, co to już zdążyły gdzieś dać twarz lub jej końcową część, dziś jednak wszyscy udają cnotliwe wieloródki. Okazuje się jednak, że wszędzie należeć nie można, bo wkur… nie tolerują oburzonych i nikt nie chce gadać ze zmielonymi. Część spotyka się na Woodstocku tylko po to, żeby wyśmiać tych z Przystanka Jezus. Zawsze jednak na końcu tyrady naszych zbawicieli pojawia się tekst starej cyganki z kazimierskiego rynku: daj piniądz.

Czeka to towarzystwo w blokach startowych aż przyjdzie znowu ich kolej, tylko po to, żeby zapisać się do fundacji TKM,  liczą słupki poparcia, obiecując cuda niemożliwości na kiju obłudy. Mają jeszcze jedną cechę wspólną: zero kontaktu z normalnymi ludzi, którym czasem brakuje do pierwszego, a czasem nie, którzy muszą co jakiś czas użerać się z urzędem albo dać buty do naprawy, tylko cholera wie gdzie, bo ostatni szewc umarł rok temu.  Wszyscy oni chcą ratować i pomagać wedle własnego wyobrażenia o tym, komu czego potrzeba. Oczywiście nie zapominają, żeby w ramach pomocy nie pominąć siebie i kuzynów królika (ma to  sens, bo ich potrzeby znają najbardziej). Powołują się przy tym na dobro najwyższe oraz absolut wszelaki dopasowany oczywiście do chwilowych potrzeb ( najzabawniejszy przykład to dyskusja nad stanowiskiem Prymasa Polski dotyczącego Prezydent Warszawy  nazywanej Bufetową, choć moim zdaniem bardziej by pasowało Bufonowa). Do tego wszystkiego należy dodać ten przecudowny mentorski ton ludzi, co to lepiej wiedzą, bo są z Warszawy lub z Brukseli.

Jak to czytam to sam się dziwię, że dostałem propozycję pisania bloga na tym portalu.  Może potrzebują jakiegoś cudaka albo, co daj Boże, ktoś widzi w tym moim pisaniu odrobinę zdrowego rozsądku. Kogoś, kto nie ma ambicji być posłem, senatorem, ministrem, ale ma ambicję, by nikt nie robił zwykłych ludzi w trąbę.

Drodzy referendyści, narzekacie, że Prezydent Warszawy nie chce prowadzić debaty przed referendum. Ha ha ha, wolne żarty. W moim ukochanym mieście Puławy nigdy do takiej debaty nie doszło ani przed, ani po wyborach. To ma zresztą głęboki sens, bo czy ktoś słyszał, żeby jakikolwiek polityk, począwszy od sołtysa, a na prezydencie Polski kończąc, odpowiadał za jakiekolwiek obietnice lub słowa, czy ktoś widział rumieniec na twarzy po tym, jak już wyszło na jaw, że jakiś poseł łże jak pies albo obiecuje inwestycje, na które wie, że nie będzie kasy. Dlatego my w Puławach wiemy, że szkoda nafty na debaty, bo po  jaką cholerę organizować takie coś, skoro w naszym życiu publicznym nie ma kultury mówienia prawdy. Czemu jej  nie ma? Bo w nas samych nie ma kultury wymagania jej od samych siebie.  Za mało jest ludzi, którzy mają odwagę dać w mordę ćwokowi, któremu wiatr historii przyniósł immunitet.

Następny wpis po tym manifeście będzie dotyczył tego jak ludzie z rubieży widzą tych, co myślą o sobie, że z rubieży nie są. 

Data:
Tagi: #

Sławomir Kamiński

Hemos pasado - https://www.mpolska24.pl/blog/hemos-pasado11111

Może to infantylne i głupie, na pewno nikt nie uwierzy, że tak myślę i robię, ale jest coś w słowach Marszałka:
Choć nieraz mówię o durnej Polsce, wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę. www.slawomirkaminski.pl

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.