Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

JUSTICE V. TIME-CONSUMING PRINTING

Dwa tygodnie temu świat obiegła wiadomość, że sędzia Thomas C. Wheeler z U.S. Court of Federal Claims w Waszyngtonie, rozpoznającego powództwa pieniężne przeciwko rządowi Stanów Zjednoczonych, postanowił przesłuchać Bena Bernanke jako świadka w sprawie bailautu AIG w 2008 roku. Pozew rządowi wytoczył… były prezes AIG Maurice „Hank” Greenberg, który przez spółkę Starr International Co posiadał 12% akcji AIG (Starr International Co v. U.S.; U.S. Court of Federal Claims, No. 11-00779).

JUSTICE V. TIME-CONSUMING PRINTING

Postanowienie owszem było ciekawe, ale wszyscy oczekiwali na oficjalne uzasadnienie apelacji, bo nikt nie wątpił, że takowa będzie. No i jest.

Zdaniem Departamentu Sprawiedliwości, Bernanke, jako wysokiej rangi urzędnik państwowy, nie może włóczyć się po sądach w jakichś tam „time-consuming” sprawach cywilnych, bo po prostu „zarobiony jest” drukowaniem pieniędzy, które, w tych ilościach, jakie FED od 2008 roku drukuje, konsumuje wystarczająco dużo czasu.

www.businessinsider.com/us-tries-saving-bernanke-from-testifying-2013-8  

Rząd próbuje przeciągnąć sprawę, bo za kilka miesięcy Bernanke „zarobionym wysokim urzędnikiem państwowym” być najprawdopodobniej przestanie. A można się spodziewać, po uzasadnieniu postanowienia sędziego Wheeler’a z 29 lipca, że chyba mu zależy aby szefa FED jednak w tej sprawie przesłuchać. Więc nawet jak mu Sąd Apelacyjny to postanowienie uchyli, to być może tak proces będzie prowadził, żeby spodziewanego odejścia Bernanke doczekać. Sprawa może więc być „rozwojowa” – jak mawiają polscy prokuratorzy – bo to, co Bernanke będzie zeznawał pod przysięgą może rzucić nieco więcej światła na to, co działo się w 2008 roku na „rynkach finansowych”.

Może po sprawie Fabrice Tourre’a (www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1258) będzie kolejny ciekawy precedensik?

Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #

Robert Gwiazdowski

Blog Robert Gwiazdowski - https://www.mpolska24.pl/blog/blog-robert-gwiazdowski

Pobloguję sobie... W narodzie pęd do blogowania jest nie przymierzając taki, jakim powodował się Aleksander Kwaśniewski wstępując do PZPR (zaraz na początku pierwszej kadencji exprezydent w jednym z wywiadów wypowiedział się o „owczym pędzie”, który kazał mu to zrobić). Zastanawiałem się długo, czy wypada mi, jako wiecznemu malkontentowi, temu pędowi ulegać. Ale doszedłem do wniosku, że tym razem warto dać się ponieść modzie. Decyzję o założeniu bloga podjąłem po powrocie z Forum Ekonomicznego w Krynicy, gdy prasa „fachowa” donosiła o spadku cen ropy naftowej pod horrendalnymi tytułami: „złe wieści dla sektora naftowego”. Okazało się, że ćwierćwiecze rządów „rynków finansowych” doprowadziło do tego, że im więcej terrorystów, huraganów i polityków idiotów w krajach produkujących ropę naftową, tym lepiej dla akcjonariuszy firm paliwowych!!! I nikt tego nie komentował!!! To teraz ja sobie pokomentuję...

Przy okazji PRZYSIĘGAM, że blogowanie nie jest wstępem do politykowania. Mam chorobę lokomocyjną, więc nawet upić się nie mogę porządnie, bo zanim wysiądzie mi głowa, wcześniej wysiada żołądek. W trosce o niego nie mogę więc zajmować się polityką, bo miałbym cały dzień nudności... A dodatkowo tak na wszelki wypadek (w końcu natura ludzka jest ułomna), jeden z moich znajomych ma mój... WEKSEL. Jest to weksel własny, niezupełny, płatny bez protestu, z deklaracją wekslową, który będzie mógł wypełnić na dowolną kwotę, gdyby mi przyszła do głowy głupawa chęć kandydowania gdziekolwiek.
A żebym się nie zagalopowywał w pisaniu, zacznę od słów modlitwy świętego Tomasza, na które zawsze będę zerkać wchodząc na tę stronę:


MODLITWA ŚW. TOMASZA
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, ze muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, ze chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy.
Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.