Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Mniej czy więcej demokracji?

Szykują się zmiany w ustawie o samorządach i referendum lokalnym. Krok w stronę demokracji bezpośredniej czy odwrót?

Mniej czy więcej demokracji?
Prezydent Komorowski wziął się poważnie nie tylko za raporty, ale i legislację. Oprócz ustawy o zgromadzeniach zabrał się w końcu za samorządy. Prawo o referendach lokalnych czekają dwie poważne zmiany.

Pierwszą z nich zwolennicy demokracji bezpośredniej nazywają "olbrzymim krokiem do przodu". Jest to zmiana dotycząca ważności referendum. Obecnie referendum jest wiążące jeśli weźmie w nim udział 30% uprawnionych do głosowania. Nowe prawo miałoby nie ustalać koniecznej ilości mieszkańców oddających głos w referendum. Każda inicjatywa, która dojdzie do skutku będzie referendum wiążącym. Oznacza to, że jeśli 10% pełnoletnich ustali sobie jakiś pomysł na referendum to pomysł ten może okazać się wiążący dla władzy lokalnej.

Druga zmiana jest oceniana o wiele bardziej negatywnie. To pomysł dotyczący referendów w sprawie odwołania władz lokalnych. Obecnie aby referendum było wiążące musi zjawić się na nim 3/5 mieszkańców, którzy uczestniczyli w wyborach samorządowych, a więc przyłożyli rękę do powołania panującej władzy. Pomysł prezydenta zakłada, że w takim referendum musiałoby wziąć co najmniej tyle samo osób ile wzięło udział w wyborach samorządowych.

O ile sceptycznie podchodzę do pierwszej inicjatywy i byłabym ostrożna w nazywaniu jej postępem (wyobraźmy sobie, że inicjatorzy powołują referendum odwołujące postanowienia poprzedniego referendum, a to przecież tylko 10% mieszkańców) o tyle druga zmiana praktycznie uniemożliwi odwołanie władzy lokalnej. Na pewno nie odbyłoby się niedawne referendum w sprawie odwołania prezydenta Elbląga. W powołaniu go na urząd uczestniczyło prawie 37% mieszkańców, zaś w referendum brało udział ledwie 25%

Jak zorganizować referendum lokalne?

-> Aby zorganizować referendum od strony prawnej masz trzy opcje:
1. musisz zebrać komitet, składający się z co najmniej 15 obywateli, którzy mają prawo wyboru władz lokalnych czyli prosto mówiąc osób zamieszkujących dane miasto i w nim zameldowanych lub mających do niego przeniesione prawa wyborcze.
2. skontaktuj się ze statutową strukturą terenową dowolnej partii politycznej, działającej w granicach samorządu terytorialnego.
3. skontaktuj się z organizacją społeczną posiadającą osobowość prawną, której statutowym terenem działania jest co najmniej miasto lub gmina, w których chcesz zorganizować referendum.

-> Powiadom na piśmie przewodniczącego zarządu (prezydent, burmistrz, wójt itd.) danej jednostki terytorialnej o zamiarze przeprowadzenia referendum i odbierz potwierdzenie przyjęcia zawiadomienia. Jeśli występujesz z inicjatywą odwołania władz samorządu masz obowiązek poinformować również komisarza wyborczego. Możesz poprosić także o informację na piśmie o liczbie mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego uprawnionych do głosowania, objętych stałym rejestrem wyborców w gminie, którą samorząd zobowiązany jest do wydania w ciągu 14 dni.

-> Teraz musisz znaleźć osoby, które wspomogą Twoją zbiórkę podpisów, masz na to 60 dni od poinformowania o zamiarze przeprowadzenia referendum. Pamiętaj, że aby referendum się odbyło musisz zebrać tyle ważnych podpisów ile liczy co najmniej 10% uprawnionych do głosowania osób. Mieszkaniec jednostki samorządu terytorialnego popierający wniosek o przeprowadzenie referendum podaje na karcie nazwisko, imię, adres zamieszkania i numer ewidencyjny PESEL. Dane te potwierdza własnoręcznym podpisem. Wszystkie te dane muszą być pełne, czytelne i zgodne aby podpis uznany był jako ważny.

Jeszcze nie zniechęcony? Ruszaj grzebać się w papierach i inicjuj!


***
Chcesz być na bieżąco? Polub: https://www.facebook.com/magdalena.szecowka

Data:
Kategoria: Polska

Magdalena Szecówka

Cogito, ergo sum - https://www.mpolska24.pl/blog/szecowka

O autorce:
Specjalista ds. marketingu, PR i mediów społecznościowych. Przygotowuje i nadzoruje strategię marketingową, zajmuje się negocjacjami, reklamą, komunikacją publiczną, wizerunkiem oraz brandingiem.

Poza marketingiem specjalizuje się w prawie autorskim i patentowym, ustawodawstwie, ochronie danych osobowych oraz bierze udział w projektach społecznych.

Teksty na licencji CC BY 3.0 PL

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.