Oczywiście chodzi o protesty do jakich doszło w Egipcie, Bahrajnie, i w Stanach Zjednoczonych. Tam właśnie użyto gazów bojowych firmy produkującej dla potrzeb amerykańskiej armii.
W wysłanej walentynce do firmy czytamy – „Strzelaliście (do protestujących na Wall Street – przyp. fiatowca) i zagazowywaliście przepędzając ich z parków w USA. Kilkadziesiąt osób zmarło z powodu Waszego gazu łzawiącego, którego użyto także w Egipcie. Czy uważacie, że zapomnieliśmy? Tego od nas oczekiwaliście?" – piszą Anonimowi. Pytają jednocześnie – „Dlaczego nie respektujecie naszych żądań?” – w oświadczeniu wklejonym na stronę amerykańskiej firmy Combained System Inc. z Jamestown w Pensylwanii.
Widać wyraźnie po tym ataku, że Anonymous nie odpuszczają i zaczynają wyciągać na światło dzienne informacje skrzętnie do tej pory skrywane przez USA. Anonimowi piszą również, że atakowali do tej pory „strony internetowe w różnych krajach na świecie. Celem ataków były instytucje rządowe i firmy. Teraz przyszedł czas na Amerykę”.
Jednak dzień wcześnie 13 lutego 2012 roku zostały zahakowane strony rządowe w Izraelu. Oczywiście wszystko odbyło się w sposób podobny jak w Polsce. A rząd Izraela tłumaczył się zbytnim obciążeniem serwerów. W oświadczeniu zamieszczonym na You Tube po ataku Anonymous oskarżają Izrael o „zbrodnie przeciw ludzkości”.
Lektor na filmie mówi – & bdquo;Przy użyciu manipulacji mediów i przekupstwa politycznego, macie społeczną sympatię wielu. Twierdzicie, że Wasze rządy są demokratyczne, ale w rzeczywistości jest to dalekie od prawdy. W rzeczywistości, Waszym jedynym celem jest lepsze życie wybrańców podczas gdy deptane są swobody obywatelskie mas" – podkreślają Anonimowi.
Można wiec śmiało stwierdzić, że taniec z gwiazdami dopiero się zaczyna. I jakieś śmieszne przebąkiwanie, że jest to sterowana akcja przez służby specjalne koalicji anty amerykańskiej można wsadzić pomiędzy bajki. Przecież dla nikogo kto interesuje się polityką i ekonomią nie jest tajemnicą, iż USA jest tak potężnie zadłużone, że stoi na krawędzi bankructwa, a weksle posiadają Chiny. Jeśli więc ktokolwiek mógłby chcieć wywołania III wojny światowej to tylko Amerykanie, bo wtedy system się zresetuje, na wojnie nie płaci się przecież swoich zobowiązań.
Fiatowiec