Zastanawiałem się co mogłoby najlepiej oddać nastrój w jakim pozostawiła nas Wisława Szymborska. Nie powinien to być nastrój patosu - nie znosiła blichtru górnolotnej powagi, ani nastrój litości wobec nieuniknionego losu - za bardzo kochała i ludzi i samo życie. Może więc bajka dla dzieci w rytm znanej melodii - mało poważnego i mało skromnego nauczyciela komunikacji i wizerunku?
Bo być może w infantylnej wierszowanej bajce dla dzieci - jest więcej powagi i szczerości niż w akademickich patetycznych wspomnieniach ? Nie wiem ..... Ciekaw jestem czy mojej córeczce się spodoba...
Ostatnia Kołysanka ku pamięci Wisławy Szymborskiej
Już zasnął dzień
I tylko cień
Utuli twą książeczkę
: A razem z nią
Wiersze już śpią
Opowiem ci bajeczkę :
Był sobie świat
Okrutny świat
I żyła w nim poetka
: Jej własny świat
Kruchy jak kwiat
Niczym mała planetka :
Kochała go
Jak trawy źdźbło
Konik polno- łąkowy
: Nie było burz
Nocnych też zórz
Był sen anonimowy :
Okrutny los
Zadał nam cios
Znikła wierszy kokietka
: Samotny tłum
I sławy szum
Zostawiła poetka :
Lecz aby dzień
Nie był jak cień
Niech łza o stół nie puka
: Ona jest tam
Gdzie planet kram
Małego Księcia szuka:
Piotr
Tymochowicz