Pieniążki do rączki
Czy rzeczywiście te premie dla marszałków są, aż takim problemem w naszym na ogromną skalę zadłużonym kraju???

Warto przy okazji wspomnieć o kryzysie tego rządu w ostatnim roku. Rząd podwyższył wiek emerytalny, pierwszy raz od 2007 r. przegrał w sondażach z PiSem (brednia! co sondaz to inny, ale oni w to uwierzyli!), potem afera z Brunonem K., o którym dużo nie wiemy, a niektórzy snują wnioski, jakoby nigdy nie istniał…
Inaczej podobna sytuacja wyglądałaby za czasów ko-liberalnych. Liczba posłów i senatorów byłaby dużo mniejsza, biurokracja zmniejszana do minumum, tak jak „wtrącanie się Państwa” do życia obywateli, ale…czy Polacy jako naród na to zasługują? Wiem, że to poważne i chamskie pytanie, ale czy Polacy jako naród zasługują na wolność? W sondażu na stronie Polskiej Agencji Prasowej 6% społeczeństwa wskazała PO jako główną siłę opozycyjną w Polsce, a 3% wskazuje PSL, to znaczy, że co 10 osoba w Polsce nadal myśli, że rządzi PiS? A może SLD? A może oni myślą, że Jaruzelski jest jeszcze prezydentem i trwa stan wojenny??? I jak mamy tu wybrać ko-liberalizm, czy libertarianizm, jak Polacy nie wiedzą na kogo głosują, a jak wiedzą to głosują na silniejszego, bądź przeciw (przeciw PO – PiS, przeciw PiS – PO, itd.). Zacznijmy od zmiany ludzi, potem możemy robić rewolucje. Oczywiście rewolucję mentalną, bo epoka krwawych zamachów stanów już się skończyła. Tym bardziej, że poparcia wśród wojskowych nie mamy.