Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Anonymous dali szansę Tuskowi i zawiesili ataki na polskie strony rządowe?

W niedzielę wieczorem na Twitterze „Anonimowi” napisali: "Uwaga. Prosimy zawiesić ataki na strony rządowe, póki nie dojdzie do rozmów pomiędzy Tuskiem, a Bonim", czym wykazali dobrą wolę. Czy rząd z niej skorzysta?

 Internauci dobrze wiedzą, że „Anonimowi” od sobotniego wieczora atakowali szereg stron rządowych i prywatnych. Zablokowali portale m.in. prezydenta, premiera, Sejmu, ABW, Ministerstwa Kultury, Pawła Grasia. W Internecie o akcji wrze, piszą o niej zachodnie media, ale rząd twierdzi nic się nie stało.

Nieoceniony rzecznik rządu w niedzielę rano powiedział mediom, że do żadnego ataku hakerów nie doszło. Według niego treściami na stronie kancelarii premiera zainteresowanych było wiele osób, a do tego doszedł "nie tyle atak hakerski, co uruchomienie programów, które dobijają się do danej strony". Twierdził równiez, że "ze względu na obciążenie nie wszystkie serwery wytrzymały".

Oczywiście „Anonimowi” pokazali Grasiowi zaraz po tej wypowiedzi, że nie wie o czym mówi i jego prywatna strona została zablokowana. W tej sytuacji rzecznik rządu miał okazję przekonać się o sile rażenia „wkurzonych” internautów. Te wyjaśnienia są o tyle śmieszne co i komiczne, bo „Anonimowi” zapowiadali, że ich atak będzie polegał na blokowaniu stron przez zmasowane wejścia na wyznaczone portale i będzie legalnym działaniem, które sparaliżuje pracę wielu instytucji. O sile protestu świadczy fakt, że na jednym z wydarzeń Facebook’a, gdzie Internauci protestują przeciw ACTA w Polsce w ciągu doby zapisało się prawie 300 tys. użytkowników.

Widząc zapewne co się dzieje na szybcika w niedzielę wieczorem ogłoszono, że w poniedziałek dojdzie do spotkania na wysokim rządowym szczeblu ws. ustawy ACTA, ograniczającej prawa internautów. Przeciwnicy ustawy wskazują, że ACTA była opracowywana właściwie bez kontroli społecznej, w rezultacie zawiera wiele niepokojących zapisów, na przykład taki, że posiadacze praw autorskich będą mogli żądać od dostawców Internetu ujawniania im danych użytkowników. ACTA może też zablokować publikowanie w Internecie treści legalnych - stąd m.in. protest Wikipedii.

Zgodnie z tą zapowiedzią jak poinformowało CIR w poniedziałek premier spotka się z ministrami ws. międzynarodowego porozumienie ACTA. W spotkaniu poza samym Donaldem Tuskiem i ministrem Michałem Bonim wezmą także udział szefowie MSZ i Ministerstwa Kultury.

Zdaniem ministra administracji i cyfryzacji potrzebny jest czas na analizę wszystkich warunków prawnych związanych z porozumieniem ACTA. Boni powiedział, że chodzi na przykład o sprawdzenie, czy międzynarodowe porozumienie dotyczące walki z naruszeniami własności intelektualnej ACTA daje możliwość "budowania protokółów, które pozwalają każdemu krajowe na własny sposób interpretować zapisy tego traktatu".

Polska ma podpisać ACTA w czwartek 26 stycznia w Tokio. Rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Boni pytany, czy w tej sytuacji spotkanie u premiera nie jest spóźnione odparł: "Pan premier do tej pory nie podpisał upoważnienia do podpisania tego dokumentu, więc myślę, że to jutrzejsze spotkanie jest naprawdę otwarte".

Czyli wyszło jak zwykle, po Polsku. Debata ws. ACTA zaczyna się gdy rząd zauważył, że opór społeczny sięgnął zenitu, a więc to jest sposób na nieudolną ekipę Tuska? Trudno powiedzieć, bo nie wiadomo jaką decyzję podejmie ostatecznie po spotkaniu Premier. Ale Anonymous dali szansę Donaldowi „Nic nie mogę” Tuskowi i ataki na polskie strony rządowe zostały zawieszone.

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.