Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Jak przelicytować Putina

W ostatnich dniach mamy w dalszym ciągu festiwal albo jak woli Eryk Mistewicz w mediach opowiadaną historię Depardieu i jego rebelii podatkowej, po quasi komunistycznych zagrywkach podatkowych prezydenta Francji Hollanda, który próbuje wprowadzić we Francji próg 75% opodatkowania dochodów powyżej 1 mln Euro. Ot taka współczesna wersja państwowego Janosika.

Jak przelicytować Putina

Refleks Putina

Historia zaczęła zataczać coraz większe i coraz bardziej absurdalne kręgi. Po wymienia "uprzejmości" między aktorem, a francuskim rządem, i oświadczeniu, że Depardieu będzie się ubiegał o obywatelstwo w Belgii posypały się komentarze i nastąpiła cała seria całkiem zabawnych wydarzeń.
Dużym refleksem i zręcznością PR-ową na całą sytuację wykazał się nie kto inny ale Władimir Putin (zresztą nie po raz pierwszy patrząc choćby na nieprzypadkowy termin i sposób prezentacji raportu MAK) ofiarowując Depardieu obywatelstwo rosyjskie. W świecie jest wielu "pożytecznych" ... ludzi i pamiętając komunistyczne kiedyś ciągotki aktora Rosjanie zagrali w ciemno i ... opłaciło się. Raz, że Gerard połknął haczyk, dwa że przez kilka dni Rosja nie schodziła z pierwszych stron gazet i to jeszcze była przedstawiana jako państwo demokratyczne i przyjazne podatkowo. Normalnie kraj cywilizowany, żaden dziki Wschód i niedźwiedzie biegające po ulicach. Komunikat dla społeczeństw zachodnich, aż został przesłodzony i posunięty do granic absurdu.
Do chóru Depardieu ale z innych przyczyn dołączyła Brigitte Bardot dodatkowo okazało się, że janosikowe zapędy prezydenta prawie wszystkich Francuzów nie podobają się wielu innym osobom z grubym portfelem mało kto głośno się do tego przyznaje, ale między innymi J.M.Jarre płaci podatki w Londynie, a przecież ... mógłby płacić w Lądku Zdroju też na "L" co za różnica. Działania Hollanda we Francji zresztą przypominają zachowanie się słonia w składzie porcelany i o słonie zresztą poszło z BB jakby tego było mało F. Hollande zachowuje się jak narkoman na głodzie mimo spustoszenia wizerunkowego swojego kraju dalej brnie i daje wodę na młyn PR-owi Putina znowu wyskakując z nowymi propozycjami uderzając we Francuzów płacących podatki w Szwajcarii znosząc jednostronnie obowiązującą od 40 lat dyrektywę w tej sprawie, a chodzi o ok. 2000 osób. Przyjmując, że statystycznie każdy z nich zarobi po 1 mln Euro gra idzie o objęciem opodatkowaniem ok. 2 mld euro, choć w rzeczywistości będzie to wielokrotność tej sumy. Nie ma co się dziwić Putinowi skoro kapitał z Rosji ucieka na potęgę, stąd każdy sposób dobry i są trzeba to przyznać w tym skuteczni.

Idioci czy umieją liczyć

Na Facebooku i formach spotkałem się z komentarzami, że Depardieu to lewak, komuch i ma ciągotki ku Rosji od najmłodszych lat. Może i tak z tej jego przeszłości coś tam jest ale ... wydaje mi się, że potrafi też liczyć. Wielu się zapewne zdziwi jak przytoczę zaraz dane odnośnie ... opodatkowania w Rosji, okazuje się że w Rosji są jedne z niższych podatków (poszukać możecie również na stronie Ambasady Polski w Rosji, oraz na stronie Federalnej Służby Skarbowej Rosji) wyglądało to mniej więcej tak (przytaczam dane tylko dotyczące podatków osobistych):
od 1 stycznia 2011, podatek dochodowy od osób fizycznych jest liniowy i wynosi dla większości dochodów 13% (dla rezydentów) oraz 30% (dla nierezydentów).
Rezydentem w Rosji jest osoba, która przebywa w Rosji 183 dni w ciągu 12 miesięcy, czyli ten status nie zależy od posiadania obywatelstwa rosyjskiego. Więc równie dobrze Putin mógłby sobie nie zawracać głowy nadawaniem obywatelstwa, no dobrze ... zaoszczędził Depardieu konieczności karmienia niedźwiedzi przez 183 dni w roku. Co zabawniejsze między Rosją i Polską  jest zawarta umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, która pozwala osobom mieszkającym w Polsce płacić podatek u siebie w kraju.
Co by nie mówić i kombinować Gerard Depardieu może nie jest tylko "pożytecznym" ... człowiekiem, ale i liczyć potrafi.
W porównaniu z Polską ... musicie przyznać, że wygląda to interesująco. Zresztą dlaczego miałby chcieć płacić podatki w Polsce? Nie dość, że wyższe (no może jakby pokombinować z samozatrudnieniem i ze składkami to by było odrobinę lepiej w Rosji płaci się składki % od dochodów -ubezpieczenie emerytalno-rentowe 26%, ubezpieczenie zdrowotne 5,1%, ubezpieczenie chorobowe 2,9%, więc u nas to tak w tym przypadku samozatrudnienia źle by nie było) to i otrzymanie tego przywileju jest zdecydowanie bardziej kłopotliwe. Może jak dla zwykłego obywatela nie zarabiającego 1 mln Euro nie jesteśmy atrakcyjni vide tabelka poniżej, to przy ekstrawagancjach prezydenta Francji dla najlepiej zarabiających już może być to gra warta świeczki.
podatki-porownanie.jpg

Recepta na Putina

W Polsce większość się zachwyca zdolnościami PR-owymi naszego premiera Tuska podobno liberała, choć taki z niego liberał jak ze mnie baletnica, a i z tym PR-em bym nie przesadzał może na naszym podwórku sobie jakoś radzi, ale na międzynarodowym ... sami widzicie. Zresztą tu nie o podatki chodzi, a o opowiedzenie fantastycznej historii o Polsce, czy to ważne czy ktoś uwierzył w to, że Rosja jest państwem demokratycznym?
Teoretycznie podatki w Polsce są wyższe niż w Rosji, ale karmić ponad 180 dni niedźwiedzie ... kiepsko, nie nad każdym nazwiskiem się Putin pochyli. To może mamy jakąś szansę?! Czy warto w ogóle kombinować?!
Jak przypatruję się receptom na kryzys na zachodzie i na południu - podwyższaniu podatków, to bądźmy szczerzy świetlana przyszłość przed krajem, który zaoferuje coś bogatym. Im kryzys będzie się bardziej nasilał tym głupsze pomysły będą krążyć w tych janosikowych łepetynach i będą swoim obywatelom bardziej śrubę dokręcać.
Tak sobie myślę, że na zachodzie w takiej Francji to każdy kto zarobi powyżej 1 mln euro to jest w zasadzie ... prześladowany. Hmmm idąc tym tropem dochodzimy do konwencji wiedeńskiej z 1951 określając status osób prześladowanych. Co by nie mówić odpowiednio kombinując, naginając ją jak i późniejsze przepisy i ustalenia może dałoby się coś wykombinować. ;)
Rzeczona konwencja ustanawia zasady przyznawania statusu ... uchodźcy.
W interpretacji zapisów tej konwencji jest tam taki piękny zapis: "Przynależność do określonej grupy społecznej może stać się powodem prześladowań ze względu na aktywność jej członków w różnych dziedzinach życia: ekonomii, polityce, kulturze."
Łapiecie, w którą stronę idzie moje podłe myślenie? A co jakbyśmy tym biednym prześladowanym Francuzom, którzy z powodu nadzwyczajnej aktywności w dziedzinie ekonomii ośmielili się zarobić powyżej 1 mln euro tak hurtem bez żadnej tam przepychanki i sprawdzania poza jedną sprawdzeniem ich stanu rachunku bankowego nadawali:
STATUS UCHODŹCY PODATKOWEGO.
Przecież wszystko pasuje ;-) we Francji mamy prześladowanie, bo jak inaczej nazwać podatek 75%, są piętnowani i obrażani. Wypisz wymaluj modelowa grupa prześladowana.
Mało tego w obliczu kryzysu demograficznego, już politycy PO przebąkują o złagodzeniu przepisów imigracyjnych, że będziemy zmuszeni po tym jak wyeksportowaliśmy naszą młodzież zaimportować obcokrajowców. Wszystko po myśli z posłami koalicji zgadza się? A co to przeszkadzać by miało jakbyśmy mieli zacząć od tych z grubym portfelem?! Ba nasz premier nawet na arenie międzynarodowej mógłby się polansować jako liberał pełną gębą czujący chemię z tą biedną prześladowaną we Francji grupą społeczną.
Może z Depardieu nie zrobimy Polaka, ale kto wie ilu Francuzów o mniej znanych nazwiskach, niż wielki Obeliks  mogłoby się skusić. Ale do tego trzeba mieć refleks, nasz premier na arenie międzynarodowej jak zwykle ma refleks szachisty i to nie z dyscypliny szachów szybkich, może to przez tą maryśkę za młodu, podobno spowalnia refleks.

Tak wiem, tak zwyczajnie jestem złośliwy, ale obserwując zapatrzenie naszego premiera w zachodni model państwa, mam nadzieję, że Donald Tusk nie podejmie ich we wszystkim doganiać i nie zacznie nas ten nasz orzeł liberalizmu gospodarczego namawiać do tego, że wprowadzenie podatku np. 80% (musimy być przecież pierwsi we wszystkim prymusami) jest świetnym rozwiązaniem sprawdzonym w wielu krajach świata, Europie Zachodniej do której to poziomu chcemy przecież dorównać.
Nie mam ambicji dorównać im w poziomie absurdu.



PS. Zapraszam do komentowania, likowania, twittowania, wykopywania i czego tam jeszcze chcecie. Wolałbym żeby inni chcieli być uchodźcami u nas niż ja miałbym być uchodźcą np. na Cyprze. ;-)
Data:
Kategoria: Świat

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 2 skomentuj »
Tomasz Włodarczyk 11 lat 4 miesiące temu

Tabelę z podatkami warto by wyeksponować jako grafikę na FB, która mogłaby krążyć po sieci i otworzyć oczy niektórym lemingom

Krążyła już wielokrotnie :)

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.