Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Salonu umiłowanie społeczeństwa obywatelskiego

Gazeta Wyborcza i Salon budują społeczeństwo obywatelskie, pozostała tłuszcza ma jasno sformułowane poglądy jak na zdjęciu.

Salonu umiłowanie społeczeństwa obywatelskiego

Od dawna myślałem, by napisać o historii pewnej miłości, rzec by można miłości platonicznej. Od lat w zasadzie 90-tych w "wiodących" mediach jesteśmy epatowani potrzebą rozwoju czegoś co salon raczy nazywać społeczeństwem obywatelskim. Pamiętam, że jużnieboszczka Unia Demokratyczna, jako jeden z głównych celów swojego istnienia określała budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Również "Gazeta Wyborcza" za punkt honoru (co prawda trzeba go najpierw mieć) stawiała sobie określanie co jest postawą obywatelską, co nią nie jest, jakie działania, wydarzenia(nie będę pisał performance) są obywatelskie, a jakie są jak oni to nazywali hucpą. Zresztą środowisko Gazety Wyborczej, a w zasadzie szerzej pojęte środowisko salonowe zdecydowało się wskazać temu ciemnemu polactwu jak powinna wyglądać postawa obywatelska i jak powinna być ona prezentowana.

Ta ciężka praca u podstaw rozpoczęta od początku lat 90-tych trwa w pocie czoła i kroplach atramentów różnych "dziennikarzy", "autorytetów", "redaktorów" do tej pory. W każdej chwili to środowisko jest w stanie Państwu określić co jest co, ba powiem więcej wielokrotnie salon deklarował chęć współuczestnictwa w budowie tego społeczeństwa, ba powiem jeszcze więcej chciał nadawać kierunki, dawać impulsy.
Nim zacznę kontyuować mój drobny mały wywód i spuentuję całość przywołajmy definicję społeczeństwa obywatelskiego.
Podaję za Wikipedią (ulubionym źródłem wiedzy niektórych ulubieńców Salonu)

Społeczeństwo obywatelskie -społeczeństwo charakteryzujące się aktywnością i zdolnością dosamoorganizacji oraz określania i osiągania wyznaczonychcelów bez impulsu ze stronywładzy państwowej.
Prawdopodobnie terminu tego jako pierwszy użył
Arystoteles, później posługiwali się nim tacyfilozofowie jakJohn Locke,Adam Smith (Teoria uczuć moralnych),Alexis de Tocqueville (O demokracji w Ameryce),Jean-Jacques Rousseau (Kontrakt społeczny) czyGeorg Wilhelm Friedrich Hegel (Filozofia praw).
Społeczeństwo obywatelskie potrafi działać niezależnie od
instytucji państwowych. Niezależność nie musi oznaczać rywalizacji społeczeństwa z władzą, która występuje zazwyczaj wpaństwach, w którychustrój polityczny jest sprzeczny zwolą większościobywateli.
Podstawową cechą społeczeństwa obywatelskiego jest
świadomość jegoczłonków potrzebwspólnoty oraz dążenie do ich zaspokajania, czyli zainteresowanie sprawamispołeczeństwa (społeczności) oraz poczucie odpowiedzialności za jego dobro.

Rozwinięcie jak to w Wiki do przeczytania pod linkiem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82ecze%C5%84stwo_obywatelskie

Ja chciałbym się skupić na tej podstawowej deficji i przyjrzeć się temu co robi salon i media mainstreamowe.
Definicja ta jest boleśnie prosta i przejrzysta. Jak popatrzymy na nasze społeczeństwo po 20 latach od obalenia komunizmu i po intensywnych pracach u podstaw salonu i Gazety Wyborczej, to ja obecnie dostrzegam tylko kilka organizacji, grup, które spełniają te podane powyżej kryteria i obejmują swoim działaniem cały obszar kraju. Są nimi: Kluby Gazety Polskiej i Rodzina Radia Maryja. Oczywiście jest jeszcze szereg drobnych incjatyw jak np. Fundacje, Stowarzyszenia np. Koliber, organizacje kościelne ale to są organizacje mniejsze operujące w ramach jakiegoś środowiska, czy ograniczonego obszaru lub nie są tak prężne i zmobilizowane do działania.
Moim zdaniem jedynie te dwie organizacje powtórzę Kluby Gazety Polskiej i Rodzina Radia Maryja spełniają kryteria z definicji i są o zasięgu ogólnokrajowym. Gazeta Wyborcza powinna być z siebie dumna ;-). Obie organizacje wszak powstały zainspirowane działaniami właśnie Gazety Wyborczej, jako protest przeciwko niej, z potrzeby samoorganizacji przeciw temu co robi.

Czyli popatrzmy po 20 latach pracy u podstaw Gaz Wyboru i salonu powstały w zasadzie dwie organizacje społeczne ogólnokrajowe będące jak najbardziej przykładami społeczeństwa obywatelskiego i obie ... są z całą zaciekłością przez GW i salon zwalczane i obydwie powstały jako protest przeciwko praktykom Gazety Wyborczej i jej plenipotentów i krewnych. Popatrzmy GW i salon mieli 20 lat by utworzyć np. Kluby Gazety Wyborczej, Kluby Ateistów Polskich, Rodzinę Les i Ped i ... nic? O co chodzi? O budowę tego społeczeństwa czy jego dezintegrację? Może środków zabrakło? A może nie o to chodzi by złapać króliczka, tylko go gonić? Po co zorganizowane społeczeństwo? Jeszcze manipulować się nie będzie dawało.

GW i salon mają jedną łatwo dostrzegalną cechę. Krytykować wszystko co polskie, patriotyczne, wbijać nas Polaków w kompleksy i ciągle udawadniać nam, że NIE DOROŚLIŚMY DO SAMODZIELNOŚCI. Nie dorośliśmy do miana społeczeństwa obywatelskiego, bo manifestacje w dniu święta narodowego to FASZYZM, bo żadanie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej to hucpa polityczna itp itd. Każdy z nas może wymienić tysiące takich haseł i epitetów jakie słyszymy z ust GW i salonu. I nie ma znaczenia czy jesteśmy PiSiorami, czy nie. Czy należymy do Kolibra, RuchWiG, klubów GP, RRM, Opus Dei, Oazy, braci blogerskiej nE. GW jej klony i salon znajdą nam odpowiednią definicję - łatkę, będziemy prawicowymi oszołomami, faszystami, ogłupiałymi katolami, idiotami, podejrzaną sektą w łonie KK znamy to i wielokrotnie tego doświadczaliśmy. Dlatego mam do Was oszołomy, idioci, demony patriotyzmu, faszyści, oczadziali katole itd. apel. Organizujmy się. Nie istotne jak i w ilu organizacjach. Organizujmy się. Szanujmy się i wspierajmy wzajemnie, nawet jak czymś się różnimy to różnijmy się pięknie, bo przeciwnik jest na Czerskiej, Wiertniczej i wielu innych miejscach, nie szukajmy go między nami.

Na marginesie. Powinniśmy dziękować Gazecie Wyborczej za jej 20-to letnią wytężoną pracę i docenić jej rolę w budowie społeczeństwa obywatelskiego. Dla nas Polaków bezcennym się okazuje jad jej redaktorów. Nikt tak nie potrafi pogodzić Polaków jak własnie Gazeta Wyborcza i jej środowisko. Mówicie, że jaja sobie robię? Popatrzcie na kibiców :-)))) tak moi Drodzy Państwo wystarczy, że Wyborcza da głos i co: http://lukas.nowyekran.pl/post/10973,poznan-warszawa-wspolna-sprawa, a może taki był głęboki dalekosiężny PLAN GW. Jak myślicie? Filut z tego Michnika nie ma co.

Na koniec mały apel do GW skoro już raczyła zauważyć nE. Może pokażcie nam jak mamy tworzyć społeczeństwo obywatelskie, bo wiecie my nie dorośliśmy prawdopodobnie do takiego cywilizacyjnego wyzwania. Tylko na przykładzie ... swoim własnym z naszego polskiego podwórka. Śmiało może pod hasłem: "Niech nas zobaczą!", bo może jest takie środowisko tylko ja jakiś mało spostrzegawczy jestem, gdzieś są Kluby Gazety Wyborczej? A dopóki tego nie zrobicie to wara Wam od nas społeczeństwa obywatelskiego, jakie tworzymy w małym lub wielkim wydaniu, bo to jest nasze społeczeństwo, nie Wasze i dopóki empirycznie nam nie udowodnicie, że coś potraficie zbudować, a nie tylko rozwalać to parafrazując klasyka: Lepiej ... dla Was byście byli cicho.



*Zdjęcie zapożyczone z serwisu demotywatory.pl

Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.