W Europie trwa wojna cywilizacyjna. Jesteśmy powoli opanowywani przez obce nam religijnie kultury na czele z islamską. To już pewne, że kraje Europy Zachodniej za kilkanaście lat staną się szariackimi kalifatami. Polska ma szanse się przed tym uchronić, ale musimy bardzo ostro przeciwstawić się ciągnącym do nas imigrantom z obcych cywilizacyjnie krajów, a ułatwiać imigrację ludzi bliskich nam kulturowo, czyli białych, rdzennych Europejczyków, chrześcijan, a nawet ich zlaicyzowane wersje. Musimy się nauczyć asymilować u nas nie tylko Ukraińców czy Białorusinów, bliskich nam językowo Słowian, ale też Niemców, Szwedów, Francuzów czy Holendrów — bo Polska będzie wkrótce dla nich najatrakcyjniejszym azylem.
A tymczasem okazało się, że rząd Morawieckiego w sposób niekontrolowany wpuścił do Polski, setki tysięcy obcych cywilizacyjnie ludzi z Azji i Afryki. W ten sposób wojny hybrydowej nie wygramy.
Rządy PiS to był najgorszy okres w historii Polski — nie dość, że ochoczo wzięli udział w przekręcie kowidowym, powodując nadmiarowe zgony setek tysięcy Polaków i okradając nas na miliardy na rzecz wielkich koncernów farmaceutycznych, to jeszcze przyjęli całą masę wrogich nam uchodźców, choć w swojej retoryce są dziś temu przeciwni. A po PiS przychodzi jeszcze gorszy lewicowy rząd, który jawnie popiera przyjmowanie do nas nachodźców, głównie przez przejmowanie ich z Europy Zachodniej. Teraz oni u nas będą budować strefy no-go tworząc zalążki szariackich kalifatów.
Musimy się temu stanowczo przeciwstawić i działać wbrew politycznym władzom POPiSu. Należy na każdym kroku tępić islamistów. Nie wpuszczać ich do domów, szykanować na ulicach, nic im nie sprzedawać, nic od nich nie kupować, robić obywatelskie patrole wykrzykujące antyislamskie hasła. Oni muszą się u nas bać chodzić po ulicach! Wojna hybrydowa na tym polega i powinniśmy z tych środków korzystać!
Islam to cholerne, egzystencjalne zagrożenie dla nas, białych Europejczyków. Oni już osiągając 30%, bez skrupułów wymordują mężczyzn i zniewolą kobiety, wycinając im łechtaczki i zakładając burki. To nie są jakieś strachy na lachy, to jest porządnie, naukowo rozpoznane i opisane.
Więc apeluję — nie dajcie się oszukać, że wszyscy imigranci są dla nas zagrożeniem! Bliscy sąsiedzi nie są groźni, nawet Hindusi czy Koreańczycy nie są — zagrożeniem są przede wszystkim Arabowie i Murzyni. Można ich poznać po wyglądzie. Ich tępcie, a dla białych chrześcijan, nawet prawosławnych i protestantów, bądźcie mili. W tym celu głosujcie na Konfederację.
Chyba że nie macie dzieci, więc nie zależy wam na przyszłości, wtedy możecie się poddać, ulec władzy PiS czy PO i zostać gejami lub lesbijkami, tak jak każe moda — a obrzezać się możecie już. I wtedy możecie głosować na zmianę na PiS, a potem na PO, by mieć w Polsce szariat za kilkanaście lat, kiedy i tak już żyć nie będziecie.
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65