Rosja rozpowszechniła tezę, że strona ukraińska dokona zamachu terrorystycznego w elektrowni wodnej w Kachowce, a wtedy znaczna część prawobrzeżnego obwodu chersońskiego i miasto Chersoń zostaną zalane. W rzeczywistości jest to typowe rosyjskie kłamstwo i pretekst do wywiezienia jak największej liczby Ukraińców do Rosji z powodu niemożności utrzymania okupowanych terytoriów.
Od 20 października około 60 tysięcy Ukraińców z obwodu chersońskiego zostało przeniesionych na Krym i do obwodu krasnodarskiego. Po przyjeździe są informowani, że nie ma wystarczającej liczby miejsc na pobyt czasowy, ale istnieje alternatywa w innych regionach Federacji Rosyjskiej. W ten sposób są oni faktycznie zmuszeni do przesiedlenia się do zacofanych, wyludnionych regionów Federacji Rosyjskiej.
Jednym z kluczowych powodów pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę było dążenie Putina do zwiększenia populacji Rosji. W 2021 roku nastąpił bezprecedensowy spadek liczby Rosjan, największy od 1945 roku. Po 24 lutego Rosja siłą przerzuciła na swoje terytorium od 2 do 5 mln Ukraińców (według różnych źródeł informacji). Putin rozumie, że kryzys demograficzny, w którym znalazła się Rosja, to ślepy zaułek dla jej gospodarki i upadek instytucji społecznych. Tak więc rosyjska administracja okupacyjna faktycznie porywa ludzi na okupowanych terytoriach Ukrainy i siłą przenosi ich do odległych regionów Federacji Rosyjskiej. Zamiast tego w pustych domach zamieszkają zmobilizowani po 21 lutego Rosjanie, którzy powinni stać się swoistą administracją wojskową i "rozcieńczyć" miejscową ludność, która pozostanie w domu. Putin w rzeczywistości zaadaptował sowiecki model przymusowych przesiedleń całych narodów i obecnie popełnia tę zbrodnię na okupowanych terenach Ukrainy, bezkarnie wywożąc dziesiątki tysięcy Ukraińców do Rosji.