Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Sojusznicy Kremla doradzili swoim obywatelom opuszczenie Ukrainy: kolejna rosyjska operacja informacyjna

W ostatnim czasie szereg państw, które są sojusznikami Rosji lub częściowo ją wspierają na arenie międzynarodowej, wezwał swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia terytorium Ukrainy w celu zapewnienia własnego bezpieczeństwa. Kraje, które apelowały do swoich obywateli o pilne opuszczenie Ukrainy, to Chiny, Indie, Białoruś, Egipt, Uzbekistan, Turkmenistan, Kirgistan, Tadżykistan, Kazachstan, Serbia.

Sojusznicy Kremla doradzili swoim obywatelom opuszczenie Ukrainy: kolejna rosyjska operacja informacyjna
STOPFAKE
źródło: gy934j_5e563744e5fea4_15581834

Analizując te wydarzenia można stwierdzić, że Rosja próbuje wywrzeć presję na Ukrainę i kraje zachodnie, ponieważ rzekomo sojusznicy zostali ostrzeżeni o możliwości użycia broni jądrowej. Jednak to tylko kolejna operacja informacyjno-psychologiczna Moskwy.

Również rosyjskie media aktywnie zaczęły rozpowszechniać informacje, że rzekomo Serbia zamyka swoją ambasadę na Ukrainie ze względów bezpieczeństwa, ale te informacje nie są prawdziwe, ponieważ serbska ambasada została ewakuowana w marcu 2022 roku, prawie natychmiast po inwazji na pełną skalę wojsk rosyjskich na Ukrainie.

Takie prowokacje rosyjskich propagandystów należy brać pod uwagę, ale nie odbierać ich za prawdę absolutną. Ukraina kontynuuje swoją walkę z najeźdźcą i robi to całkiem skutecznie. Kraje zachodnie muszą teraz wzmocnić pomoc dla Ukrainy, poprawić jej obronę przeciwlotniczą oraz siłę ognia, i wtedy Rosja się wycofa, bo kraj agresor rozumie tylko język siły.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.