Oświadczenie to zostało opublikowane przez Reutersa po spotkaniu Putina i Erdogana, które odbyło się 5 sierpnia w Soczi. Spotkanie trwało 4 godziny. Po rokowaniach Turcja staje się niemal głównym prawnikiem Rosji. Można to wytłumaczyć faktem, że prezydenci obu krajów potwierdzili zamiar prowadzenia dwustronnego handlu do 100 miliardów dolarów rocznie. Według Erdogana, oni zgodzili się na zwiększenie handlu oraz intensyfikację współpracy gospodarczej i energetycznej.
Mowa jest o rozwoju współpracy we wszystkich sektorach, w tym energetyki, handlu, turystyki, rolnictwa. Ponadto Erdogan potwierdził, że on i prezydent Rosji Władimir Putin ugodzili częściowe rozliczenie za rosyjski gaz w rublach. "Uzgodniliśmy z Putinem, że zapłacimy w rublach za handel gazem ziemnym. Mamy nadzieję, że przyniesie to korzyści finansowe obu stronom" - powiedział Erdogan. Ponadto co najmniej pięć tureckich banków pracuje nad dostosowaniem się do rosyjskiego systemu płatności Mir, co będzie oznaczało dla Rosjan możliwość dokonywania płatności przez rosyjskie karty bankowe w Turcji.
"Istnieje również rosyjski system płatności Mir. Teraz nasze pięć banków kontynuuje prace nad tym. Są tu także poważne zmiany. To oczywiście będzie bardzo wygodny proces dla turystów, którzy przyjeżdżając z Rosji, będą mogli robić zakupy i płacić za hotele" - zaznaczył prezydent Turcji.
Warto zauważyć, że Rosja zwróciła się do Turcji z prośbą o obejście sankcji nałożonych w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę na pełną skalę. Poinformował o tym The Washington Post powołując się na informacje ukraińskiego wywiadu. Rosja liczy, że Turcja zgodzi się na propozycje, które pomogą jej uniknąć ograniczenia sankcji w sektorze bankowym, energetycznym i przemysłowym.
Kreml wzywa rząd Erdogana do zezwolenia Rosji na zakup udziałów w tureckich rafineriach, terminalach naftowych i zbiornikach.
Przypomnijmy, że Financial Times wcześniej podawała informacje o tym, że w czerwcu zastępca sekretarza skarbu USA na spotkaniu z tureckimi urzędnikami i bankierami ostrzegł ich, aby nie ułatwiali uchylania się od sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję.
Na razie nic nie wskazuje na to, by Turcja przyczyniła się do uchylania Rosji od sankcji. W przypadku, gdy Erdogan zgodzi się chronić interesy Rosji, tureckie banki oraz firmy okażą się pod wielkim zagrożeniem wtórnych sankcji, które zablokują im dostęp do rynków zachodnich.