Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Piotr I Wielki w służbie "operacji specjalnej". Rosyjska propaganda "sprywatyzowała" Piotra

Putin porównał siebie do Piotra I Wielkiego oraz określił swoim zadaniem przywrócenie terytoriów. Powiedział, że Rosja musi się bronić, jak w czasach Piotra I Wielkiego. Rosyjska propaganda "prywatyzuje" postacie historyczne, wklejając je w szczerze negatywny kontekst. Wynik więc uzyskują odwrotny: "zniesienie kultury rosyjskiej" na świecie. Aby wzmocnić autorytet współczesnych władz rosyjskich, zwłaszcza na tle kryzysu spowodowanego operacją specjalną na Ukrainie, szeroko wykorzystywane są wizerunki postaci historycznych. Reżim stalinowski zachowywał się w podobny sposób, czcząc Aleksandra Newskiego i A.Suworowa., M.Kutuzowa i F.Uszakowa. W roku, w którym Rosja obchodzi 350-lecie Piotra I Wielkiego, rosyjska propaganda "sprywatyzowała" wizerunek Piotra. W duchu działań Piotra I Wielkiego interpretuje się działania W.Putina.

Piotr I Wielki w służbie "operacji specjalnej". Rosyjska propaganda "sprywatyzowała" Piotra
PUTIN
źródło: gy934j_5e563744e5fea4_15581834

9 czerwca Putin mianował siebie kontynuatorem dzieła Piotra I Wielkiego, który „nie zajmował, lecz przywracał” terytoria Rosji, i oprócz tego walczył ze Szwedami 21 lat. Putin zrealizował dyktatorski wielki powrót, który faktycznie odkrył prawdziwe przyczyny tak zwanej operacji specjalnej do zajęcia Ukrainy.

Wszystkie argumenty rosyjskiego wojska i służb specjalnych do zajęcia terytoriów zostały przekreślone w jednym momencie. Zniwelowano tezy o demilitaryzacji i denacyfikacji Ukrainy, a potem zastąpiono je ewidentnym przesłaniem o zajęciu Ukrainy z następnym pozostawieniem jej bez oznak państwowości.

Słowa Putina o połączeniu ziem zrobiły wszystkich Rosjan mięsem armatnim, aby zadowolić swojego chorego umysłowo władcę. Przestały mieć znaczenia oficjalne przemówienia o rzeczywistym zastosowaniu broni jądrowej, prowokacjach z użyciem broni chemicznej, bezzałogowych, ochronie Donbasu, NATO u progu Rosji... Putin zniwelował wszystkie te przesłania i zrobił ze wszystkich idiotów.

Dyktator otwarcie zeznał się w tym, że zawczasu planowane było zajęcie Ukrainy i dlatego wymyślono powyższe powody. Ukrainę systematycznie obarczano działalnością antyrosyjską. Putin przygotowywał swój naród do wojny, którą określono jako operacja specjalna i potrzebował powodów do jej rozpoczęcia.   

Geopolityczny wielki powrót Putina, który postanowił powtórzyć skalę osiągnięć Piotra I Wielkiego, udowadnia, że on nie potrafi zaoferować Rosjanom niczego, oprócz wojny, rozlewu krwi i śmierci. I nawet więcej, mówi o tym prosto do oczu.

Doneckie marionetki Putina, Pasiecznik i Puszylin wyglądają jak idioci przed swoimi wyborcami, a obecnie jeszcze zmuszają ich do wyjazdu na wojnę za interesy Putina.

Dyktator z Kremla nie uświadamia, że w XXI wieku terytorium już przestało być najwyższą wartością, a wojny podboju tworzą zbyt niebezpieczną atmosferę rozpoczęcia wojny nuklearnej.

Tym oświadczeniem Putin określił swoje zamiary ekspansji terytorialnej, jak i wcześniej planowanej wojny z Ukrainą.

Kreml celowo blokował rokowania wobec Porozumień Mińskich, ponieważ wojna z Ukrainą w celu jej zajęcia była punktem końcowym.

Moskwa wykorzystała typowe sowieckie klisze propagandowe: wystawiła Ukrainę agresorem, natomiast siebie ofiarą. To jest podstawa napompowania obywateli Rosji w nastroje antyukraińskie w celu usprawiedliwienia inwazji i śmierci rosyjskich żołnierzy.

Te same metody zastosowano wobec laboratoriów medycznych, broni nuklearnej, ostrzałów Donbasu. Wszystkie manipulacje informacyjne wymyślano w celu następnej inwazji na Ukrainę. Putin nigdy nie wybaczy Ukrainie jej niepodległości i osiągnięć.

Retoryka Putina to kłamstwo i podwójne standardy. Kiedyś część Mandżurii była strefą wpływu Imperium Rosyjskiego. Idąc tym śladem, Putin powinien wprowadzić swoje wojska również do Chińskiej Republiki Ludowej.

Zajęcie terytoriów jest chorobliwą obsesją Putina, który ma punkt na przywróceniu potęgi historycznej Rosji. Przemówienie przed młodzieżą nie jest przypadkowym krokiem, raczej wskazuje na to, że Putin ma zamiar nadal rzucać Rosjan na krwawą wojnę, i gotów to robić w ciągu całego XXI wieku. Również jak i Piotr I Wielki.

Data:
Kategoria: Świat
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.