Węgry odmawiają przestrzegania unijnych ograniczeń dotyczących działalności rosyjskich instytucji i organizacji finansowych i bankowych. Dotyczy to rosyjskiego Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego, który nadal oficjalnie działa na Węgrzech, przeprowadza «cieniowe» transakcje finansowe i ma wątpliwą reputację «schroniska szpiegowskiego».
Aby udowodnić swoją lojalność wobec Rosji, węgierski rząd zrównał personel Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego z zagranicznymi dyplomatami posiadającymi wszelkie immunitety i przywileje.
Orban nie popiera również unijnych sankcji wobec zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchy Cyryla. Z kolei patriarcha RKP błogosławi rosyjskiego żołnierza za zniszczenie ukraińskich cywilów i otwarcie popiera rosyjską wojnę w Ukrainie.
Polityka Orbana w sprawie ochrony wiernych Patriarchatu Moskiewskiego na Węgrzech stawia pod znakiem zapytania adekwatność premiera Węgier, gdyż z węgierskiego budżetu na budowę rosyjskich cerkwi przeznaczono 2,4 mld forintów (ok. 6,2 mln euro). Jednocześnie, według plebiscytu z 2017 roku, na Węgrzech mieszka tylko 2356 wiernych RKP.