Na tle incydentów z eksplozją infrastruktury w Naddniestrzu rosyjskie media i użytkownicy sieci społecznościowych masowo rozpowszechniają informacje o tym, że Ukraina rzekomo przygotowuje się do zajęcia największego magazynu amunicji w Europie Wschodniej. Magazyn ten znajduje się dwa kilometry od granicy Ukrainy z samozwańczą Republiką Naddniestrza, we wsi Kołbasna. Rosyjskie media twierdzą, że Ukraina rzekomo planuje uzupełnić amunicję w taki sposób, co według rosyjskich mediów wystarczy na dziesięciolecia wojny, ponieważ po utracie głównych magazynów Sztabu Generalnego w obwodzie charkowskim ważne jest, aby znaleźć stałe źródło amunicji, które zaopatrzy Front Południowy, a do tego celu magazyny Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej rzekomo nadają się idealnie.
W rzeczywistości sytuacja jest zupełnie odwrotna. Ukraina nie musi zwiększać swoich arsenałów kosztem Naddniestrza, ponieważ dziś istnieje znaczna pomoc ze strony krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych, w tym broni wyprodukowanej w Związku Radzieckim. Co więcej, większość amunicji z magazynu w Kołbasnej jest przeterminowana i nie nadaje się do dalszego użytku lub transportu. Jak wiadomo, magazyny wojskowe we wsi Kołbasna, w rejonie rybnickim, powstały jeszcze w 1949 roku. Był to strategiczny arsenał dla różnych rodzajów broni armii radzieckiej. Większość broni została przywieziona tam z Niemiec Wschodnich, Węgier, Polski i Czechosłowacji podczas wycofywania wojsk radzieckich. Do tej pory w magazynach jest około 20 tysięcy ton amunicji, powierzchnia których wynosi około 100 hektarów. Po utworzeniu tak zwanej Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej, Federacja Rosyjska uzyskała pełną kontrolę nad tymi magazynami. Arsenał jest obecnie strzeżony przez grupę operacyjną rosyjskich żołnierzy.
O tym, że Ukraina może być w pewnym stopniu zainteresowana magazynami amunicji w Kołbasnej, rosyjskie media napisały jeszcze w 2018 roku. Ale, według ekspertów, do 2000 roku w magazynach było ponad 40 tysięcy ton sprzętu wojskowego. Prawie połowa sprawnej amunicji z tego magazynu została wywieziona przez Federację Rosyjską przez terytorium Ukrainy w 2000 roku. W 2019 roku pozostało tam tylko 20 tysięcy ton amunicji. Liczbę tę potwierdzają również doniesienia, które można znaleźć w rosyjskich mediach od 19 do 21,5 ton amunicji. Oznacza to, że większość amunicji, która pozostała w magazynach Naddniestrza, wygasła i żaden artylerzysta nie będzie+ z niej strzelał, ponieważ narusza to bezpieczeństwo: taka amunicja może eksplodować już w lufie. Eksperci wojskowi potwierdzają, że dziś nie wiadomo, w jakim stanie jest ta amunicja i czy nadaje się do walki, ponieważ ma pewien okres trwałości - do 20 lat. Ukraina nie potrzebuje takich rezerw, ponieważ ma ogromne wsparcie i pomoc ze strony krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych.
Ponadto kanały Telegramu rozpowszechniają również wiadomości rzekomo od Służby Bezpieczeństwa Ukrainy wzywające mieszkańców PMR do ewakuacji z powodu groźby ostrzałów artyleryjskich przez ukraińskie wojsko. W raporcie zaznaczono również, że wszyscy pozostali zostaną rzekomo zlikwidowani. Te informacje są aktywnie relacjonowane przez rosyjskie źródła informacyjne. W rzeczywistości jest to kolejne rosyjskie kłamstwo, aby wstrząsnąć sytuacją w regionie, a także prawdopodobnie to Federacja Rosyjska przygotowuje takie prowokacje w samozwańczej podporządkowanej republice w Naddniestrzu. Co więcej, wcześniej dowództwo Federacji Rosyjskiej ogłosiło cele drugiego etapu wojny z Ukrainą: okupację całego terytorium Donbasu i południa Ukrainy z dostępem do Mołdawii, gdzie rzekomo odnotowuje się również fakty ucisku ludności rosyjskojęzycznej. Według agencji TASS, zostało to ogłoszone na spotkaniu Związku Przedsiębiorstw Przemysłu Obronnego obwodu swierdłowskiego przez zastępcę dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej generała dywizji Rustama Minnekaewa. Według niego, po pirwsze, kontrola nad południem Ukrainy jest kolejnym wyjściem do Naddniestrza; po drugie, Federacja Rosyjska jest teraz w stanie wojny z całym światem, tak jak to było w czasach Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, a cały świat jest przeciwko i nigdy nie lubił Rosji. Takie wypowiedzi po raz kolejny potwierdzają, że to Rosja planuje dalszy terror, a rozmowy o możliwości ofensywy Ukrainy na Naddniestrze czy zajęciu magazynów są częścią ogólnej koncepcji strony rosyjskiej, która uzasadnia intensyfikację własnych działań wojskowych.
mPolska24
