Wydarzenia w PMR rozwijają się zgodnie z typowym scenariuszem "donieckim", kiedy sztucznie stworzono zagrożenie zewnętrzne, ogłoszono ewakuację, a następnie mobilizację w pseudo republikach, która zakończyła się inwazją na pełną skalę Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Potencjał i zdolności militarne PMR oraz DRL i ŁRL nie są porównywalne, ale Rosja stara się stworzyć dodatkowe ognisko zagrożenia dla Ukrainy, oraz jako możliwą opcję - bodziec dla ewentualnej odpowiedzi Sił Zbrojnych Ukrainy.
Dla M.Sandu wyartykułowane jest ostrzeżenie o niecelowości dostarczania paliwa dla Ukrainy przez terytorium Mołdawii. W przeciwnym razie dostanie wojnę u siebie w domu.
Parada 9 maja w PMR została odwołana. Biorąc pod uwagę skrajne nasycenie ideologiczne republiki, jest to bardzo poważny krok. W połączeniu z potrzebą "bynajmniej jakiegoś zwycięstwa" Putina, tym "zwycięstwem" może być również PMR.
W razie destabilizacji sytuacji w Mołdawii M.Sandu nie będzie w stanie oprzeć się Rosji, w szczególności ostrzałowi broni o wysokiej precyzji i będzie zmuszona albo skapitulować, albo zwrócić się o pomoc do państw trzecich.
W razie interwencji Ukrainy, Rosja będzie mogła co najmniej wzmocnić wprowadzenie wojsk ze względu na opóźnienie w zasobach Sił Zbrojnych Ukrainy. Co najwyżej może oficjalnie wypowiedzieć wojnę Kijowowi;
W razie interwencji Rumunii mamy do czynienia z precedensem na wyższym szczeblu, na szczeblu NATO. Sama Rumunia nie skonfrontuje się z Rosją, a NATO będzie zmuszone zastanowić się, czy warto iść na wojnę z Rosją dla dobra Mołdawii.
Wnioski i perspektywy
Federacja Rosyjska podnosi stopień wyzwań i stara się stworzyć dodatkowe ogniska prawdopodobnej wojny już w pobliżu granic NATO i UE. Kolejnym epicentrum mogą zostać Bałkany. Serbia jest już opracowywana. Co najważniejsze, Kreml udowodnił, że dość prosta i sprawdzona przez Hitlera metoda "przedstawiania agresora jako ofiary" może być stosowana w naszych czasach. Na poziomie makro Rosja próbuje zdestabilizować Europę, czyli kolektywny Zachód. Na poziomie mikro stwarza dodatkowe zagrożenia dla Ukrainy, stwarzając m.in. warunki do bardziej masowej inwazji na południe Ukrainy, stworzenia korytarza lądowego od PRM z możliwą okupacją Mołdawii w sytuacji całkowitej bezczynności Zachodu.