Lewacka dzicz w natarciu.
Barbarzyńskie ataki na kościoły i księży to nic innego jak najgorszy „poziom rynsztoku”. W całej Polsce, trwały, jak pamiętamy, od próby dalszych ataków na kościoły oraz na księży organizowane przez skrajnie lewicowe środowiska, które podżegają do ataków nastolatki. Barbarzyńskie działania mają miejsce w całej Polsce, nie tylko w największych miastach. Ataki i znieważanie Policji, ba plucie na nich, co z dobie pandemii Covid 19 bezposrednio zagraża ich życiu.
Walczący o prawo do zabijania dzieci nienarodzonych przekroczyli kolejną granicę agresji. Postanowili ci zdiczeli z nienawiści ludzie zakłócać Msze Święte oraz niszczyć mury świątyń.
Protesty zwolenników aborcji wybuchły w Polsce po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który określił aborcję eugeniczną jako niezgodną z Konstytucją. To był wyłącznie zalążek do agresji środowisk lewicowych, którym nie chodzi o wykonywanie aborcji dzieci z wadami wrodzonymi, ale o aborcję w ogóle.
Przyczyny takich lewackich agresji (jakie oglądamy w mediach) - może być ich co najmniej kilka. Wśród przyczyn agresji znajdują się zarówno konflikty psychologiczne, zaburzenia psychiczne, jak i nawet choroby somatyczne. Agresja jest tak naprawdę ciekawym zagadnieniem, według niektórych skłonności do niej możemy bowiem mieć po prostu... wrodzone.
W stolicy demonstracje organizowane były, jak pamiętamy, przez Ogólnopolski Strajk Kobiet pod hasłem „Marsz na Warszawę”. Protestujący wyruszyli po godz. 17 z trzech miejsc: Placu Zamkowego, KPRM i Placu Zawiszy. Dwie grupy kierują się w stronę centrum stolicy. Rozwydrzeni nastolatkowie, wielokrotnie bez ochronnych maseczek, atakują przyglądających się im ludzi, wyrażających dezaprobatę na łamanie zasad bezpieczeństwa pandemicznego, rzucając w nich butelkami, obrażając wulgarnie słownie, strasząc śmiercią. Zieważając przechodniów i Policję.
Konieczna była interwencja policji w rejonie ronda de Gaulle’a i Nowego Światu. Doszło tam do starć pomiędzy dwiema grupami młodych ludzi, agresorami, w tym przypadku, byli uczestnicy marszu z tęczowymi flagami.
Patrioci nie dopuścili do rewolucji i anarchii w Polsce. Miejmy nadzieję, że Policja w dalszym ciągu będzie używała radykalnych metod przywracania porządku publicznego.
A co na to RPO Pan Bodnar ? Jak to co, jak by mógł to agresywną ,chamską i wulgarną Panią Lempart postawił by na ołtarzach.
Jaki rzecznik Praw Obywatelskich tacy jego bohaterowie.