Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

O wrażliwych inaczej- casus prof. Zybertowicz vs Holocaust

„Prawdziwy jest więc obraz taki jako zespół znaczeń, nie zaś jedno z jego znaczeń, bądź też jeden tylko z licznych planów odniesienia”- Sacrum-mit-historia” Warszawa 1970. "Tak jak do dziś wielu obserwatorów nie uświadamia sobie, jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy, który powiedział, że podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami" - powiedział prof. Andrzej Zybertowicz podczas spotkania z licealistami w Pałacu Prezydenckim, które zorganizowano z okazji 30 rocznicy rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu.

Ta ocena OS Andrzeja Gwiazdy miała miejsce. I była jedną z ocen, przydawanych opisie genezy i skutków Okrągłego Stołu. Profesor Zybertowicza, przytaczając ją podczas debaty młodzieży w Pałacu Prezydenckim, zachował zasadę zarysu problemu, jako zespołu znaczeń, dając równocześnie młodym debatującym możliwość do samodzielnej definicji problemu. Wszak jest socjologiem!

Rozpętanie histerii o rzekomym obarczeniu przez pana profesora wszystkich uczestników OS mianem agentów itp. jest absurdalne. Szantaż sądowy, zastosowany w wezwaniu do niezwykle kosztownych przeprosin jest ewidentną próbą ograniczenia wolności myśli i słowa.

Najbardziej dziwi mnie jednak, że jedyny, bardzo znamienny głos sprzeciwu wobec tej hucpy wobec pana profesora pochodzi jedynie od Jego żony. Gdzie są wszyscy ci, którzy wielokrotnie wyrażali publicznie podzielali te poglądy Andrzeja Gwiazdy wobec OS?
Mam nadzieję, że do protestu żony pana profesora przyłączą się i władze i społeczeństwo.
    Grupa wrażliwych (nie znam nazwisk podpisanych pod wezwaniem do przeprosin przez prof. Zybertowicza) nie jest za to zbulwersowana atakami lewackiego lobby na dobre imię wszystkich Polaków. Mam na myśli skandaliczne wypowiedzi o rzekomym, masowym udziale Polaków w eksterminacji narodu żydowskiego: Barbary Endelking, Jana Grabowskiego, Jana Grossa czy Jacka Leociaka. Nic dziwnego, że minister spraw zagranicznych Izraela Katz oskarża nas o „wyssanie antysemityzmu z mlekiem matki”.
      Im dalej od momentu zagłady, tym bardziej udaje się sprytnemu lobby podmieniać znaczenia: Niemieccy okupanci to jacyś, nieokreśleni narodowo, naziści; polskie obozy koncentracyjne, nazwane tak z tytułu miejsca posadowienia, a nie wedle narodowości twórców, granatowa policja stała się wręcz ważnym elementem niemieckiego systemu opresji, szmalcownicy- (mimo tego, że podziemne AK wykonywało na nich wyroki śmieci) – wzorcem roli Polaków wobec Żydów itp. Wspomniani wrażliwcy pozwów nie piszą, do przeprosin nie wzywają.

Może te, ewidentne oskarżenia, ich nie dotyczą? Za to tam, gdzie ich personalnie nie ma, a wypowiedź jest przypomnieniem cudzej oceny, ochotnie się znajdują?
    Mam nadzieję, że w obronie profesora Zybertowicza stanie wielu Polaków! Szantaż sądowy jest ewidentną próbą odebrania wolności myśli i słowa.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,24436654,prof-andrzej-zybertowicz-gosciem-poranka-radia-tok-fm.html

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/strzembosz-o-slowach-zybertowicza-na-temat-obrad-okraglego-stolu,907619.html
https://wiadomosci.wp.pl/tag/andrzej%20zybertowicz

https://tysol.pl/a29847-Prof-Cenckiewicz-Dalej-jest-noc-manipulatorski-projekt-Pieniadze-dal-Gowin

https://wpolityce.pl/polityka/435125-prof-grabowski-polacy-nie-ratowali-zydow

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Leociak

Data:
Kategoria: Polska

Maud Puternicka

1 Maud Puternicka - https://www.mpolska24.pl/blog/1-maud-puternicka

Dawniej rzemieślnik,dyrektor PR w koncernie Unilever, właściciel spółek. Członek wspierający Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.