ZUS upomina się o 20 groszy i nalicza mi odsetki
List polecony z potwierdzenie odbiorcy, w środku 4 strony A4. Pismo z ZUS datowane na 15 czerwca 2018 roku zostało podpisane przez – Justyna P. – podpisana jako „SPECJALISTA”
ZUS upomina się o 20 groszy
Oczywiście zrezygnować z ZUS-u nie mogę. Nie mogę też poprosić aby owe 20 groszy odjęto mi od emerytury za 35 lat. Muszę zapłacić.
W praktyce cała operacja owej specjalistki oznaczała stratę dla gospodarki (PKB) w kwocie ok 1500 zł. Tyle bowiem kosztowało:
wysłanie listu poleconego
czas listonosza i pracowników poczty zajmujących się tym bezwartościowym listem
praca specjalistki ZUS, która nie wykreowała żadnej wartości dla gospodarki
koszty mojego czasu, gdzie każda godzina mojej pracy to duża kwota uszczerbku (tak wycenia ją rynek) – nie zarobiłem ja, ani budżet Państwa w formie podatków
koszt czasu mojej księgowej
Podsumowanie działania ZUSu – STRATA dla Polski w kwocie 1499,80 zł.
Urząd skarbowy „powziął wątpliwości” przez bałagan u siebie
Tym razem akcja z 13.07.2018. Tak jak w przypadku ZUS-u, dostaję list polecony za potwierdzeniem odbioru, w środku tym razem 1 strona A4. Pismo podpisane przez – Mariusz Pożyczka – tym razem już nie specjalista ale… STARSZY EKSPERT SKARBOWY
hh