Sondaże służą politykom. Na ich podstawie podejmują oni kluczowe decyzje, niestety nie zawsze dobre dla kraju. Czym bardziej cyniczny i rządny władzy jest dany polityk, tym bardziej nie ma on oporów przed podejmowaniem decyzji popularnych, ale szkodliwych dla kraju.
Naród niemal jednym chórem krzyczy (blisko 70%): zabrać (obniżyć) pensje złodziejom!!! Dlaczego mają mieć lepiej ode mnie?
(Od 16 lat mam pensję na tym samym poziomie, a ile Ty zarabiałeś 16 lat temu?).
Obecnie prezydent Wrocławia, Krakowa, Poznania, Warszawy… będzie miał pensję na poziomie dwukrotności średniej krajowej. Dwukrotności! A teraz może ktoś zada sobie trud, żeby odpowiedzieć na pytanie: za jaką odpowiedzialność ta płaca?
Oczywiście odpowiedź na pytanie zależna jest najczęściej od świadomości pytanego i zadanego samego pytania?
Jakby odpowiedzieli Polacy na pytanie dotyczące uposażeń i obniżenia pensji dla posłów, senatorów, wójtów, burmistrzów i prezydentów, gdyby brzmiało ono tak:
Czy chcesz swój los, swoje życie oddać w ręce ludzi bez wykształcenia, wiedzy, doświadczenia, w ręce ludzi nieodpowiedzialnych, nie będących w stanie godnie i należycie reprezentować Twoje interesy?
Każda praca powinna być należycie wynagradzana: kasjerki, sprzątaczki, majstra na budowie, górnika, lekarza, kierowcy autobusu …. Nie ulega to wątpliwości. Ale płaca powinna być zależne od: odpowiedzialności, umiejętności, doświadczenia, wiedzy, zakresu obowiązków, efektów pracy… ale przede wszystkim od ODPOWIEDIZALNOŚCI!!!
I można to w kółko powtarzać jak mantrę. Tylko czy naród to zrozumie?
Oczywiści głównym menadżerem miasta czy kraju może zostać glazurnik, kasjerka, spawacz, listonosz… Bardzo szanuję ich pracę, ale czy są oni przygotowani ze swoją wiedzą, wykształceniem, doświadczeniem do podejmowania kluczowych dla kraju czy miasta decyzji?
Moim zdaniem prezydent Polski, premier, ministrowie, posłowie i senatorowie powinni zarabiać więcej, a nie mniej, bo od ich pracy zależy mój los.
Inną sprawą jest to, jak wybierać najlepszych z najlepszych?
Ale jeśli chcemy w ręce najlepszych z najlepszych powierzać swój los, to trzeba stworzyć warunki, żeby ci najlepsi z najlepszych chcieli dla nas pracować.
Czy dobry prawnik czy ekonomista pójdzie do pracy dla idei (darujmy sobie górnolotne hasła poświęceniu dla społeczeństwa) za ¼ swojej pensji, którą by otrzymywał wykonując swój zawód?
Ci najlepsi nie pójdą poświęcać się idei.
Sami sobie odpowiedzcie na pytanie, kto ma decydować o naszym, Waszym losie?
Dzisiaj idziemy w kierunku powierzania naszego losu Biernym, Miernym ale Wiernym aparatczykom partyjnym.
Dokąd zmierzasz. Polsko?
P.S. Po 16 latach pracy dla miasta bez 1 zł nagrody czy podwyżki, Kaczyński obniżył mi w nagrodę pensję. A ile Ty zarabiałaś/łeś 16 lat temu? Przez ten czas odpowiadałem za kilka miliardów budżetu. Pracowaliśmy oczywiście nad tym sukcesem w zespole, ale ja brałem odpowiedzialność karną i finansową za sukcesy i porażki. Ja podejmowałem ostateczne decyzje. Pozyskałem dla miasta pieniądze na inwestycje warte ponad 500 mln zł. Budżet wzrósł blisko 4 krotnie o blisko 300%, płace w mieście wzrosły blisko 3 krotnie, bezrobocie spadło z 42% do ok. 7% (faktyczne zero)… i za te podniesienie Polski z ruiny teraz Jarosław Kaczyński mnie upokorzył.
Muszę się poważnie zastanowić, co dalej robić.
Proszę kliknąć w poniższy link:
Du…mny Polski Narodzie, dlaczego jesteś taki du….ny.
Gdyby przeprowadzić anonimowy sondaż: czy chciałbyś, żeby twojemu sąsiadowi zdechła krowa, albo: czy chciałbyś, żeby sąsiadowi spalił się nowy Mercedes, jak myślicie, jak zagłosowaliby Polacy?
Wadim Tyszkiewicz
Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewiczPrywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.
Zgadzam się z autorem. Jest jednak też druga strona medalu. Odpowiedzialność czyli rozliczanie (nagrody bądź kary) za dobre lub złe decyzje podczas sprawowania urzędu. Tak się niestety, nie dzieje.