1. Budowa federacji europejskiej metodami negatywnymi. Dotychczas proces budowy wspólnot europejskich opierał sie na dobrowolności i consensusie. W tym roku nastąpił przełom. Państwa zmuszane są do integracji metodami nakazowymi. Czyli do marchewki dołączył kij. Narzędziem jest tutaj przyjecie islamskich imigrantów a potem system ich przymusowego rozdziału. Przyjęcie islamskich imigrantów to, z punktu widzenia budowy federacji europejskiej, czyn który nie ma wad. Przede wszystkim dostarczana jest tkanka biologiczna, o którą ostatnio trudno. Wiążące się z "uchodźcami" terror, nadużycia prawa, gwałty, kradzieże itp. niosą ze sobą de facto zerowe straty materialne, a w posagu przynoszą zgodę zwykłych obywateli na ograniczenia demokracji, a tylko wtedy - ograniczając demokrację - możliwa jest szybka integracja. Państwowotwórczą rolę mahometańskich imigrantów porównać można np. do rajdów Wikingów na kraiki brytyjskie połączone z płaceniem przez nie okupu dla terrorystów z północy - jeden z ważniejszych czynników integracyjnych późniejszej monarchii brytyjskiej. Podobny mechanizm na wyższym szczeblu wiążę się z ograniczeniami suwerenności państw członkowskich. Jako "czarny lud" i chłopiec do bicia - przestroga dla tych którzy się nie podporządkują występuje duet polsko - węgierski a szerzej Grupa Wyszehradzka. Tak to jest: jak się ludziom i państwom zabiera prawa to trzeba wskazać "żyda" czy "cyklistę" do bicia.
2. Złamanie ostatnich filarów państwa wyrastających bezpośrednio z PRL. Czyli reforma sądów i zabranie uprzywilejowanych świadczeń ludziom SB: widomy znak, że będą zmiany.
3. Represje państwa wobec Herrenvolku. III RP wytworzyła elitę: Herrenvolk - ludzi którzy mogli bezkarnie kraść, gwałcić, dopuszczać się różnych innych nieprawości. Herrenvolk był bezkarny. Tzn. nie podlegał sądom powszechnym (de facto) ale obowiązywała odpowiedzialność i sądownictwo kastowe. Instytucje takie jak komisja Jakiego wskazują, że można karać i Herrenvolk. Na razie są to skromne (w stos. do dochodów) ale dotkliwe kary finansowe, nie wiadomo też czy ostoją się w sądach widać jednak, ze strony obozu rządzącego, jakąś wolę zmian.
4. Kontynuacja pozytywistycznych programów społeczno-gospodarczych. Po prostu widać wolę odrodzenia kraju i postawienia go z brzucha na nogi. Np reforma edukacji, której celem jest dostarczanie wyspecjalizowanych kadr dla firm, w tym fabryk, i instytucji. Tylko trzymać kciuki aby to się udało.
5. Skundlenie opozycji. Opozycja to witalna i ważna część każdej demokracji. Bez porządnej opozycji nie jest możliwy rozwój, a pytanie czy byt, państwa demokratycznego. Obecna opozycja udowodniła ponad wszelką wątpliwość, że jest opozycją skundloną, czyli interesuje ich jedynie własna prywata, a na dobro Rzeczypospolitej plują. Stąd zamiast zwykłego demokratycznego dialogu/sporu histeryczne, agresywne próby skłócenia społeczeństwa i wywołania możliwie krwawych zamieszek beż próby nawet budowy programu pozytywnego. A gdy to się nie udaje, wzrorem targowicy, wciąganie obcych państw w sprawy wewnętrzne. I to chyba podstawowe zadanie PiS na rok nadchodzący: stworzenie i hodowla Opozycji Rzeczypospolitej.