Co ja mam powiedzieć inwestorom z USA? Że w sądach rozstrzygają spory komunistyczni pogrobowcy i to jeszcze biorący łapówki? Tak można by powiedzieć również, że np. "wszyscy byli prezesi banków to złodzieje".
Jeśli Pan premier Morawiecki wie o łapówkach branych przez sędziów, to powinien zawiadomić natychmiast o tym prokuraturę. Jeśli tego nie robi, popełnia przestępstwo. Jak można takie brednie mówić na forum publicznym, i to jeszcze w USA? Komu to ma służyć? Na pewno nie Polsce.
Jeśli nawet gdzieś znajdzie się jakaś czarna owca wśród kilkunastu tysięcy sędziów, to nie znaczy to, że wszyscy polscy sędziowie są skorumpowani. Jeśli wśród strażaków jest podpalacz, a się zdarzają, to nie niszczy się całej Straży Pożarnej.
A ci postkomunistyczni sędziowie? Gdzie oni są? Ja znam tylko postkomunistycznego prokuratora stanu wojennego Piotrowicza, który demoluje polską Konstytucję i polskie sądy powołując się na suwerena. To jest dopiero chichot historii.
Jeden z największych autorytetów sądownictwa, człowiek Solidarności, profesor Strzembosz, całym swoim honorem zaprzeczył kłamstwom naszego nowego premiera.
Gdzie są więc ci wszyscy ujadający na wszelakich forach na Tuska czy na posłów PO, mówiących o łamaniu Konstytucji na forum Europejskim?
A ledwo co powołany premier Morawiecki, donoszący na Polskę w USA?
Morawiecki chce rechrystianizować Europę, a sam zaczyna od ciężkich grzechów, jakimi są kłamstwa i donosicielstwo. Choć ksiądz Rydzyk udzieli mu zapewne dyspensy.
Przypomnę jeszcze niedawne porównanie wcześniejszej sytuacji w Polsce przez Morawickiego do faszystowskich Niemiec. Co jeszcze powie pan premier?
Dzisiaj upadają sądy- ostatni bastion demokracji i trójpodziału władzy.
Idzie nowe, choć mam wrażenie, że cofamy się o kilkadziesiąt lat.
Czy musieliśmy, jako naród, aż tak nisko upaść? Co nas czeka?