Podczas kampanii Andrzej Duda postululował zmianę koncepcji życia społecznego, tak by na pierwszym miejscu był obywatel. Ale czy to ma być obywatel Schetyna, Szczerba, Petru czy obywatelka Romaszewska które już się od tego porozumiewania na szczęście odcina.
Tak jak odcina się od pana Duda wiekszość prawicowego establiszmentu w Polsce. Opozycja wykpiła wygłup Dudy już kilka godzin od jego kompromitacji.
Pan Duda zawarł z nami porozumienie - 10 punktów wyrytych własnym palcem na kamiennych tablicach.
Według ministra Ziobro wetując ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS, prezydent postawił się przed wyborem między wielkością a groteską. Stwierdził także, że wybór sędziów do KRS większością trzech piątych to fatalne rozwiązanie. - To jak ładunek podłożony pod reformę sądownictwa.
Ja powiem wiecej. Wprowadzenie tej poprawki metodą szantażu pozwala mi kojarzyć pana Dudę z Giertychem albo Lepperem, Palikotem a teraz z Kukizem. Konieczność organizowania wiekszości 3/5 prowadzi do korupcji.
Kukiz: Interesuje mnie, żeby nikt nie mógł rządzić bez Kukiz’15
To jest właśnie cały zysk interwencji pana Dudy. Nowy PSL w wydaniu Kukiza który całkiem niedawno twierdził że rządzenie go nie interesuje.
W ten sposób polityczny palankton w Parlamencie urasta do roli " języczka u wagi". Z "języczkiem" to jest nawet dość przyjemnie ale nie w sejmowej sali. Jakie żądania bedą stawiać przed każdym głsowowaniem tacy "koalicjanci" którzy mieliby decydować? Zapomnieliście rok 2007 ? Zapomnieliście ile się nachapał PSL?
Andrzej Duda musi wybrać - wielkość, albo groteska
powiedział minister Ziobro.
"W tym kontekście zasadnicze pytanie brzmi jeszcze bardziej dramatycznie: albo prezydent przejdzie do historii jako, wcale nie przesadzam, wielka postać, jako jeden z przywódców dobrej zmiany, jako człowiek, który przyczynił się do budowy silnego, uczciwego polskiego państwa, albo polegniemy; pierwszy polegnie pan prezydent" - mówi lider partii Solidarna Polska dla portalu "wSieci".
Zdaniem ministra sprawiedliwości, w takiej sytuacji prezydent "co najwyżej w przyszłości będzie mógł się cieszyć rolą młodego komentatora z własną ochroną".Bo polskim Orbanem nie stanie się nigdy. Orban to człowiek odważny.
Prawdę mówiąc zastanawiam się czyich podszeptów słucha pan Duda. Duchów UW-olców czli mary swojej dawnej partii? Chyba tak bo aktywność jego dawnych ideologów: Frasyniuka, Balcerowicza i ich ratlerka Rysia oraz tresera Adasia ostanio wygladała dość nienaturalnie...
Obleciał go strach i stchórzył po tym jak go Schetyna straszył Trybunałem Stanu i więzieniem?
A może plan jest zupełnie inny. Może to tylko decyzje wajchowego że należy skierować "dobrą zmianę" na jeszcze lepsze nowe tory. Może to dlatego pan Prezydent i jego zausznicy od dłuzszego czasu próbują stworzyć nową jakość Pałacu Prezydenckiego mimo że tent z jego fasady odpada i był wstyd podczas wizyty Trumpa gdy pokazywały to kamery. A teraz fasada odpadnie z oblicza pana D.
PS. Nie wierzę mańkutom