Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

(Niedo)Rzecznik Prezydenta

Od kilku dni jesteśmy świadkami wyjątkowych napięć na linii "mały" i "duży Pałac. Oczywiście wszystkiemu winna jest Ustawa o ustroju Sądów projektu Prawa i Sprawiedliwości i podwójne weto zaserwowane przez Prezydenta Dudę. Decyzja ta wywołała niemały zamęt w obozie rządzącym.

(Niedo)Rzecznik Prezydenta
źródło: www.wyborcz.pl

Sytuacja przypomina trochę I wojnę światową, gdzie wrogie armie zajmowały swoje pozycje i miesiącami potrafiły ostrzeliwać się z własnych okopów. Prezydenckie weto bardzo zaskoczyło Rząd, który ustami swoich przedstawicieli zaczął wyrażać niepochlebne komentarze pod adresem Andrzeja Dudy. 

Ze strony "dużego" Pałacu na pole bitwy został wysłany prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński. Swoje wystąpienia zaczął od pouczania przedstawicieli partii rządzącej co do tonu ich wypowiedzi na temat Prezydenta. To dość jasny sygnał, że obóz prezydencki zaczął walkę o swoją niezależność. 

Weto jak weto. To jest prawo Prezydenta. Zastanawiające jest to, że jego rzecznik z przyczyn tej decyzji spowiadał się Małgorzacie Łaszcz w TVN24 czyli telewizji, która na kilka dni przed zawetowaniem ustaw przez Andrzeja Dudę tak ochoczo zagrzewała do antyrządowych "obywatelskich" wystąpień. Swoją drogą Pan Minister ma dziwne upodobania do podróży z dziennikarzami, którzy jego Szefa nazywają Adrianem. Tour samochodowy z tuzami niezależnych mediów jak Dominika Wielowieyska czy Jarosła Kuźniar nie był chyba spowodowane tym, że Pan Łapiński jest aż takim automaniakiem. 

Politycy Prawa i Sprawiedliwości sami nie często godzą się na wywiady z przedstawicielami niechętnych mediów, a ci drudzy najczęściej zapraszają do swoich programów tych, z którymi rozmowy toczą się w "przyjaznej atmosferze". Oczywiście rzecznik Prezydenta powinien być do dyspozycji wszystkich przedstawicieli mediów (nie tylko tych przychylnych), ale tak częste wizyty w tych znacznie mniej przychylnych budzą pewne ździwienie .

W otoczeniu Prezydenta w 2 lata po wyborach zaszło sporo zmian personalnych i kilka dobrych osób opuściło prezydencką Kancelarię. Jedni jak Marek Magierwski czy Małgorzata Sadurska dostali "kopa w górę", a inni jak Maciej Łopiński zostali pożegnani bez żalu. 

Dziś "ustami" Prezydenta jest Krzysztof Łopiński, który ewidentnie "idzie na zwarcie" z obozem rządzącym. Na razie pytaniem bez odpowiedzi jest czy przekazuje wolę Prezydenta czy też dostał pewną swobodę wypowiedzi, z której nierozsądnie korzysta.

Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 2 skomentuj »

Uważam, że Marek Magierowski nigdy by sobie nie pozwolił na takie wystąpienie. Bez względu na wszystko, moim zdaniem jego odejście to ogromna strata.

A może po prostu PADowi ktoś przypomniał jak skończył Lech Kaczyński albo grożono jego rodzinie? Wojciech Sumliński mówił, że ludzie służb nie mają najmniejszych skrupułów…..
Międzymorze – tutaj jest klucz.
Pierwsza próba powołania sojuszu państw Europy Środkowej była na początku lat 90-tych (Heksagonale). Zakończyła się krwawą wojną w Jugosławii wywołaną przez Niemcy.
Drugą próbę podjął Lech Kaczyński. Zakończyła się jego śmiercią.
Trzecia próba – to wizyta Donalda Trumpa i jego propozycje polityczno-gospodarcze dla sojuszu państw Europy Środkowej. Co się dzieje na ulicach wielu miast – widać. Kto to sponsoruje – wiadomo.
Międzymorze pod amerykańskim protektoratem to koniec niemieckich planów Mitteleuropa, oraz strefy buforowej Aleksandra Dugina…. To rozsypanie się planów powołania Unii Euroazjatyckiej czyli sojuszu Niemiec (technologie), Rosja (surowce) i Chiny (siła robocza).
I o to toczy się gra….. Gra o gigantyczne pieniądze…..
Jeżeli ukradło się setki miliardów, to jakim problemem jest wyłożenie 20 – 30 milionów na opłacenie hołoty wydziczającej się na ulicach polskich miast…?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.