Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

W odpowiedzi sędziemu Zabłockiemu - obywatele chcą sprawiedliwości nie biegłości

W odpowiedzi sędziemu Zabłockiemu - za zmianami w Sądzie Najwyższym

Pewnie jako jeden z nielicznych (widząc choćby pustki w ławach senackich) wysłuchałem w całości wystąpienia sędziego Zabłockiego w senacie, w obronie Sądu Najwyższego. I cóż, moja podstawowa refleksja jest następująca:
Pan sędzia w ostatnim akordzie swojego przemówienia zwrócił uwagę na fakt, że poprzednia ustawa przekazywała w ręce sądów sprawowanie wymiaru sprawiedliwości nowa nie używa już tego określenia.
Tutaj jest clou problemu. Sądy miały sprawować wymiar sprawiedliwości, sędziowie dostali do tego najlepsze z możliwych narzędzia: 100% niezależności od wszystkiego, uposażenie kilkakrotnie przewyższające płace przeciętnego obywatela, całkowity immunitet od działania innych władz państwa nawet w przypadku popełnienia przestępstw oczywistych, sami siebie wybierali, decydowali o swoich awansach i o dostępie do zawodu. I co? I nie potrafili wywiązać się ze swojego zadania. Nie potrafili wymierzać sprawiedliwości. Nie potrafili tego zrobić:
ponieważ oczywiści gangsterzy i kryminaliści byli przez sędziów zwalniani od kary i odpowiedzialności a wobec zwykłych obywateli temida była bezwzględna,
ponieważ sądy tolerowały, ba nie rzadko umożliwiały i legalizowały działalność gangów okradających obywateli na milionowe kwoty 
ponieważ sądy w majestacie prawa pozwalały niszczyć i okradać obywateli i małe firmy krezusom
ponieważ sądy nie potrafiły osądzić oczywistych zbrodniarzy komunistycznych, a bohaterom Solidarności dozwoliły trwać w biedzie
ponieważ sędziowie nie potrafili dochować zasady niezawisłości i równości stron w procesach politycznych
ponieważ sądy nie potrafiły obronić godności Rzeczypospolitej i jej obywateli w tym zakresie w jakim mogły
ponieważ sądy nie potrafiły też obronić godności niezawisłości i niezależności sędziów

Pan sędzia Zabłocki wiele czasu poświęcił wykazywaniu słabości zapisów obecnej ustawy. Pewnie w wielu miejscach ma rację. Ludzie chcą jednak od sądów sprawiedliwości. Często jej nie otrzymują. Zbyt często. Dlatego chcą zmian. Chce ich zdecydowana większość. Wystąpienie sędziego Zabłockiego przed senatem dowodzi, że pan sędzia tego nie rozumie. Szkoda. Może dlatego, że nie wie jak w PL żyje większość obywateli. Ale jest to też oczywisty dowód, że zmiany w Sądzie Najwyższym są konieczne.
Jest oczywiście pytanie, czy proponowane przez PiS zmiany dają gwarancję sprawiedliwości dla obywateli. Nie dają takiej gwarancji. Dają jedynie nadzieję. Bo skoro udało się PiS wypełnić do dziś tak wiele obietnic, to jest nadzieja, że wypełni i tę, o sprawiedliwych sądach. Pozostawianie zaś status quo jak proponują sędziowie, środowiska prawnicze, politycy i zwolennicy tzw Salonu, jaki protestujący przed sejmem i w kilku miastach PL niespecjalnie liczni obywatele daje wysoki stopień pewności, że jeśli coś się zmieni w sądach to na gorsze.
Ja w imię tej nadziei popieram reformy przyjęte przez Sejm RP.

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #sądy
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.