W imieniu zespołu redakcyjnego chcemy Panu podziękować

za zaoferowaną pomoc w razie potrzeby. Na pewno o tej ofercie nie zapomnimy, ale na obecną chwilę jeszcze NAS nie namierzyli Fiata włodarze, a My dzielnie trwamy na posterunku.

Wiemy też, że portal redakcja.pl nie wyda naszych danych osobowych ludziom FIATA, bo jak wszyscy wiemy w Internecie nie ma anonimowości.

W całości Pański list przysłany do redakcji bloga zamieszczamy poniżej:

Nie wiem czy ten tekst się ukaże w Internecie, bo z niewiadomych względów od 29maja mam zablokowaną możliwość pisania nowych artykułów na moim "blogu", który niedawno założyłem i po zalogowaniu się moim nazwiskiem nie drukują moich komentarzy na portalu "Redakcja.pl " .

Odpowiedziałem na swoim "blog" na pytania "Fiatowca" i też nie wiem czy ta moja odpowiedź jest widoczna w Internecie!???

Teraz chciałbym wyrazić gotowość pomocy w przypadku jakichkolwiek prób zastraszania "Fiatowca" i "Wajchy”.

Mimo, że żaden etatowy działacz ze wszystkich bez wyjątku związków zawodowych działających w Fiat Auto Poland ani jednym słowem nie zaprotestował przeciw rozwiązaniu umowy o pracę z ich wieloletnim kolegą Związkowcem za list otwarty , to zarówno "Wajcha" jak i "Fiatowiec" mogą liczyć w razie potrzeby na pomoc Rajmunda Pollaka!!!

Mam małą satysfakcję, że mój list otwarty do Wice Prezesa Fiata w Turynie okazał się skuteczny, bo dopiero po tym liście dyrekcja FAP wpadła w panikę.

Podaję dla "Wajchy" i "Fiatowca" skrzynkę kontaktową, do której nie ma dostępu ani dyrekcja FAP ani REPO: Rajmund Pollak 43-309 Bielsko-Biała….Skrytka pocztowa nr …...

Gwarantuję moim honorem pełną dyskrecję i jeśli nie chcecie to wcale nie muszę znać Waszych nazwisk!

Chcę tylko abyście obaj wiedzieli, że gdyby wszyscy inni was opuścili, to zawsze możecie się do mnie zwrócić na powyższy adres, a ja nie będę udawał, że nic się nie da zrobić!!!

Bądźcie dobrej myśli, bo wiem z własnego doświadczenia, że ci, co zaciekle zwalczają ludzi odważnych po prostu nie wiedzą, co oznacza pojęcie ODWAGA.

Pozdrawiam Rajmund Pollak

Źródło: mail przysłany do redakcji bloga.