Pojawiła się duża szansa, że osoby które założyły działalność gospodarczą w 2016r. preferencyjne warunki ZUS będą miały zachowane aż do końca 2018r., czyli w najlepszym wypadku 3 lata. W chwili obecnej preferencyjny ZUS to ok. 487zł. Część z tej składki jest bezpośrednio odliczana od podatku natomiast część wliczana bezpośrednio w koszty uzyskania przychodu.
Propozycja ZUS miałaby objąć aż 100 tys. przedsiębiorców prowadzących działalność w Polsce. Taką propozycję Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawarł w opinii do projektu ustawy tzw. małym ZUS, opracowanego przez Ministerstwo Rozwoju. Ponieważ, zdaniem zakładu, rewolucji nie da się przeprowadzić z początkiem 2018 r., to potrzebne jest rozwiązanie, które gwarantuje tzw. MISiom (Małym i Średnim Przedsiębiorcom) utrzymanie się na rynku oraz nie wchodzenie do szarej strefy. "Zakład proponuje, aby terminem wejścia w życie ustawy był 1 stycznia 2019 r. Do tego czasu ubezpieczeni mogliby korzystać ze składek preferencyjnych określonych w art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych" - czytamy w opinii ZUS.
Przypomnę, że pierwotny projekt przewidywał, że przychód byłby podzielony na przedziały co 200 zł. Składka na ZUS rosłaby o 32 zł dla każdego z przedziałów, by w ostatnim (4801-5000 zł) sięgnąć 800 zł. W pierwszym przedziale 0-200 zł wynosiłaby 32 zł. Teraz resort proponuje, by najniższa składka wyniosła tyle, ile dziś preferencyjna, czyli 487 zł (w tym 297 zł składki zdrowotnej).
Z doświadczenia i relacji małych przedsiębiorców wynika, że opłaty, które zostaną ponownie podniesione w ramach składki do ZUS od 2018r. mają wynieść 1200zł, przyczynią się do wypychania uczciwych przedsiębiorców do szarej strefy lub doprowadzą do niewypłacalności i bankructwa przedsiębiorstw. Upadłość przedsiębiorstw to również temat, który przewija się przy okazji wzrostu składek do ZUS i ciągłego wzrostu podatków.
O ile w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych krążą plotki o tym, że emerytura wypracowana przez przedsiębiorcę płacącego niższą składkę, o tyle przedsiębiorcy nie liczą w ogóle na emeryturę państwową i chcą samodzielnie wypracować sobie zabezpieczenie finansowe dla siebie i dla rodziny.