Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Dyrektor pytał załogę????

Szanowny Panie Dyrektorze, dlaczego kłamiesz, iż pytałeś załogę w ubiegłym tygodniu czy chce w niedzielę pracować? Uważam, że jeśli tak jest zadawane pytanie załodze to zawsze usłyszysz odpowiedź twierdzącą. Powiem Ci szczerze, że w to, co tu piszesz nie wierze oraz myślę, iż załoga dzięki twoim słowom zrozumie w końcu, co w tej firmie jest grane. Nas nie pytano, ale do niedzielnej pracy przymuszano, straszono i mobingowno abyśmy tylko do pracy przyszli bez względu na koszty. KZT i Operacyjni w tej kwestii przeszli już wszelkie granice uczciwości i tej ludzkiej sprawiedliwości. Myślimy, że oni bojąc się twego gniewu o wielu sprawach Ci nie mówią, dzięki czemu Tobie się wydaje, że pracownicy, w tyskiej fabryce mają jak raju, a to nie prawda My załoga już nie wytrzymujemy tego fizycznie i psychicznie, dlatego tu na tym forum Ci to uświadamiamy, bo z twej wypowiedzi wnioskujemy, że Ty też tu czasem siedzisz i czytasz te wpisy na pracowniczym blogu.

Szanowny Panie Dyrektorze, dlaczego kłamiesz, iż pytałeś załogę w ubiegłym tygodniu czy chce w niedzielę pracować? Uważam, że jeśli tak jest zadawane pytanie załodze to zawsze usłyszysz odpowiedź twierdzącą. Powiem Ci szczerze, że w to, co tu piszesz nie wierze oraz myślę, iż załoga dzięki twoim słowom zrozumie w końcu, co w tej firmie jest grane. Nas nie pytano, ale do niedzielnej pracy przymuszano, straszono i mobingowno abyśmy tylko do pracy przyszli bez względu na koszty. KZT i Operacyjni w tej kwestii przeszli już wszelkie granice uczciwości i tej ludzkiej sprawiedliwości. Myślimy, że oni bojąc się twego gniewu o wielu sprawach Ci nie mówią, dzięki czemu Tobie się wydaje, że pracownicy, w tyskiej fabryce mają jak raju, a to nie prawda My załoga już nie wytrzymujemy tego fizycznie i psychicznie, dlatego tu na tym forum Ci to uświadamiamy, bo z twej wypowiedzi wnioskujemy, że Ty też tu czasem siedzisz i czytasz te wpisy na pracowniczym blogu.

Na zdjęciu mgr inż. Zdzisław Arlet jest absolwentem Wydziału Chemicznego Politechniki Wrocławskiej. Od 1972 r. rozpoczął pracę w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej, najpierw w służbie jakości, a następnie kierując Wydziałem Lakierni od 1977 r. W 1987 został głównym inżynierem ds. jakości FSM, a w 1994 r. dyrektorem Zakładu Karoserii Fiat Auto Poland S.A. w Bielsku-Białej. Od 1999 r. kieruje także zakładem w Tychach. W 2002 został członkiem Zarządu Fiat Auto Poland S.A. Jest laureatem wielu nagród. Należy do aktywnych propagatorów sportu (członek Zarządu i wiceprezes Bialskiego Klubu Sportowego - BKS "Stal").

Zdzisław Arlet Dyrektor zakładu Fiat Auto Poland w Tychach powiedział gazecie "Twoje Tychy" cytuję:

Wszyscy chcą zarabiać lepiej i to rozumiem, ale nie mogę się zgodzić, że ludzie pracują więcej, bo gdy zwiększaliśmy w ubiegłym roku produkcję, przyjęliśmy 1600 osób. Nie godzę się tez z opinią, że nasz zakład to jakiś

"obóz pracy".

Każdy pracuje 7 godzin i 5 minut, a 55 minut przeznaczone jest na odpoczynek. Z różnych stron słyszymy o kłopotach innych firm motoryzacyjnych - gdzieś ludzie zgodzili się pracować za złotówkę dziennie, tylko po to, żeby zachować miejsca pracy. W Oplu zwolniono 700 ludzi, a ci, którzy zostali pracują na 50% wydajności, itd.

Niektórzy nasi pracownicy zapomnieli o sytuacji w latach 2001-2003, kiedy z braku zamówień, musieliśmy zwolnić 30% załogi. Nie chcę, żeby ta sytuacja się powtórzyła.

Mamy kryzys, choć patrząc z boku na naszą firmę tego nie widać, bo jak ktoś powiedział - u nas są teraz żniwa.

Ale żniwa nie trwają cały czas. Jako dyrektor zakładu nie widzę takiej sytuacji w dalszej perspektywie. Bo co będzie potem, jak zamówienia spadną? Będziemy ograniczać produkcję, redukując niedziele, soboty, a nie zwalniając załogę.

W poprzedni czwartek pytałem załogę czy chce pracować w niedziele i usłyszałem, że tak.

Potem jednak zrobiono młyn pod bramą i tak naprawdę ludzie nie wiedzieli, co się dzieje.

Dodam tylko, że średnia praca w zakładzie wynosi 4,5 tys. zł (dopisek redakcji brutto), a pracowników fizycznych prawie 3.900 zł (dopisek redakcji bloga: to jest kwota zarobku brutto z sobotami i niedzielami pracującymi przy 216 godzinach przepracowanych w miesiącu marcu), oczywiście z sobotami.

To chyba nie jest mało.

Wajcha
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.